Название: Nigdy nie pozwolę ci odejść
Автор: Katy Regnery
Издательство: PDW
Жанр: Эротика, Секс
isbn: 9788378898481
isbn:
– N-n-nieprawda.
– Znałem ją lepiej, niż ty. Tak myślę. To wszystko działo się od nowa, przed moimi oczami.
– C-c-co?
– Pożądanie! – zagrzmiał. – Pożądanie, potępienie, ognie piekielne!
Holden ciężko oddychał i wzdrygnął się, kiedy Caleb z furią uderzył pięścią o kierownicę raz, potem drugi, trzeci, czwarty, piąty. W kółko, aż Holden stracił rachubę. Caleb wreszcie krzyknął:
– Możesz odkupić grzechy! Padnij na kolana!
Holden skulił się w siedzeniu, najdalej od mężczyzny, jak tylko mógł.
– Nie musisz już umierać za swoje grzechy! Możesz żyć w błogosławionym świetle zbawienia! Przez jej krew sprawiłem, że jesteś cały!
(Jesteś cały czy załamany, Holden?)
– A teraz… bez gadania. O. Ruth. Koniec. Gadania!
(Jestem załamany, Gris. W końcu jestem załamany.)
W życiu każdego człowieka istnieje taki rodzaj bólu, że gdy go doświadczamy, jesteśmy zdziwieni aż do szpiku kości, że nas nie zabił. Mamy wrażenie, że powinien nas zabić; że nasze serca przestały bić, płuca przestały oddychać, a oczy przestały widzieć. Wszystko powinno się po prostu… zatrzymać. Z bólem tak głębokim i żalem tak wielkim nie powinno się utrzymać przy życiu.
Holden powoli obrócił się w stronę okna i patrzył na swoją odbijającą się w szybie twarz: obraz nieszczęścia, osamotnienia, kapitulacji.
Prawdziwą zgrozą był fakt, że jego ciało przeżyło i musiał żyć dalej ze świadomością, że Gris zmarła, próbując go uratować, uwolnić ich oboje, i że teraz był całkowicie sam. Gdy ciemną nocą pędzili na zachód, jego serce ciągle biło, płuca oddychały, a obolałe oczy nadal widziały. Upchnął wspomnienia o swojej ukochanej dziewczynie głęboko w najintymniejszą wnękę swojego serca, zamknął drzwi, a potem zakopał klucz głęboko, tak jak jego piękna dziewczyna leżała zakopana w świeżym grobie w Wirginii Zachodniej.
Jego ciało nadal żyło, lecz Holden Croft zmarł razem z Griseldą Schroeder przy brzegu rzeki.
W środku był martwy.
W środku nie obchodziło go już, co się z nim stanie.
Poddał się ciemności i Calebowi Fosterowi.
A ciało, które zostało… to, które przez długi czas nie robiło nic więcej, niż oddychało i widziało… od teraz nazywało się Seth West.
Nie wiedział, jak długo piosenka grała, powtarzając się. Podskoczył, kiedy ktoś zapukał w okno jego samochodu. Otworzył szeroko oczy i zacisnął pięści, gotowy do walki. Gdy się odwrócił, zobaczył swojego współpracownika, Clintona, gestykulującego, by opuścił szybę. Rozluźnił się i wyłączył piosenkę.
Jedną ręką pokazał Clintowi palec, a drugą opuścił szybę.
– Wybacz, stary – powiedział Clinton. – Trochę odpłynąłeś, co?
– Czego chcesz?
– Zakłady są dziś na twoją korzyść. Dużo zarobisz. Ludzie kochają walki rewanżowe.
– Widziałeś Eliego?
– Tak – odpowiedział, spluwając na ziemię.
– Jest pijany?
– Nie wyglądał.
Seth wzdrygnął się, a jego nozdrza rozszerzyły się. Walka z pijakiem była prostsza niż walka z kimś, kto był trzeźwy.
– To podły skurwysyn, Seth.
– Taa.
– Gemma będzie?
Seth spojrzał przez okno na furgonetki wjeżdżające na pole oddalone o około dwa kilometry. Potrząsnął głową.
– Prosiłem, żeby nie przychodziła.
Clinton zacisnął wargi.
– Od kiedy cię słucha?
– Kurwa – westchnął Seth. – Racja. Widziałeś ją tu?
– Nie. Robię sobie z ciebie jaja.
– Możesz robić sobie jaja później – mruknął niskim tonem. Nie był w nastroju na przekomarzanie się.
– Dobra.
– Coś jeszcze? Przyszedłeś tu, żeby wygłosić mi podnoszącą na duchu mowę?
Clinton patrzył na Setha przez chwilę, po czym spuścił wzrok i potrząsnął głową.
– Dawaj, wyrzuć to z siebie, Clinton.
– Krążą plotki, że ma nóż.
– N-nie można mieć broni.
– Jest na ciebie wkurwiony, Seth. Mówi, że ostatnio oszukiwałeś.
Seth zacisnął szczękę.
– Nie oszukiwałem.
– Zgoda. Zapomnij, że cokolwiek mówiłem. – Clinton odwrócił się.
– Clinton! – zawołał Seth. Clinton obrócił się, a Seth skinął do niego głową. – Dzięki.
– Powodzenia – odrzekł, po czym odszedł w stronę pola.
Seth patrzył na niego tak długo, dopóki jego sylwetka nie rozmyła się w ciemności. Widział, jak na polu pojawia się coraz więcej furgonetek, atmosfera gęstniała. Czyjeś radio samochodowe było włączone bardzo głośno, w oddali słychać też było różne okrzyki i wrzaski. Gdy zacznie się walka, połowa widzów będzie już pijana. Było to w porządku, dopóki trzymali się z daleka od ringu. Kiedy Seth walczył, nie przestawał i uderzał wszystko – wszystko – co stanęło na jego drodze, chyba że ktoś go znokautował. Wtedy przestawał.
Pochylił się i ponownie wcisnął przycisk play.
– Seth West jest proszony o zgłoszenie się w biurze dyrektorki. Seth West do dyrektorki.
Seth spojrzał na głośnik znajdujący się nad tablicą, rzucając zdziwione spojrzenie swojemu nauczycielowi języka angielskiego.
– Seth, idź do biura, proszę.
Nie СКАЧАТЬ