Lunatycy. Christopher Clark
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Lunatycy - Christopher Clark страница 32

Название: Lunatycy

Автор: Christopher Clark

Издательство: OSDW Azymut

Жанр: История

Серия:

isbn: 978-83-8002-909-5

isbn:

СКАЧАТЬ target="_blank" rel="nofollow" href="#n267" type="note">267.

KŁAMSTWA I FAŁSZERSTWA

      Kryzys bośniacki dalej zatruwał relacje między Wiedniem i Belgradem. Jak często w takich przypadkach, sytuację pogarszały warunki polityczne panujące wewnątrz monarchii dualistycznej. Przez kilka lat władze Austro-Węgier obserwowały działalność serbsko-chorwackiej koalicji, frakcji politycznej powstałej w 1905 roku w chorwackim saborze (sejmie) w Zagrzebiu, stolicy Królestwa Chorwacji i Slawonii, które podlegało Węgrom. Po wyborach do saboru w 1906 roku koalicja przejęła kontrolę nad administracją w Zagrzebiu, przyjmując program „jugosłowiański” zmierzający do zacieśnienia unii z narodami południowo-słowiańskimi w obrębie cesarstwa oraz toczyła długie batalie z węgierskimi władzami w tak drażliwych kwestiach, jak wymóg, aby wszyscy pracownicy kolei państwowych mówili po węgiersku. W tej konstelacji nie było nic szczególnie niezwykłego, ale tym, co najbardziej martwiło Austriaków, były podejrzenia, że niektórzy lub nawet wszyscy deputowani należący do tej koalicji mogli stanowić piątą kolumnę Belgradu268.

      Podczas kryzysu bośniackiego w latach 1908–1909 te obawy urosły do poziomu paranoi. W marcu 1909 roku, gdy tylko Rosja zaczęła się wycofywać z konfrontacji w sprawie Bośni, administracja habsburska przypuściła zadziwiająco nieudolny atak sądowy na serbsko-chorwacką koalicję, oskarżając pięćdziesięciu trzech w większości serbskich działaczy o zdradę i spisek mający na celu oderwanie ziem południowosłowiańskich od Austro-Węgier i przyłączenie ich do Serbii. Mniej więcej w tym samym czasie w gazecie „Neue Freie Presse” ukazał się artykuł wiedeńskiego historyka i pisarza doktora Heinricha Friedjunga, który oskarżał trzech prominentnych polityków koalicji o przyjmowanie subsydiów z Belgradu w zamian za ich zdradziecką działalność na rzecz Królestwa Serbii. Friedjung twierdził, że widział tajne rządowe dokumenty, które nie pozostawiały żadnych wątpliwości odnośnie do prawdziwości tych oskarżeń.

      Zorganizowany w Zagrzebiu proces o zdradę ciągnął się od 3 marca aż do 5 listopada 1909 roku i szybko stał się w prawdziwą katastrofą wizerunkową rządu. Sąd przesłuchał dwustu siedemdziesięciu sześciu świadków oskarżenia, lecz żadnego świadka obrony. Wszystkie trzydzieści jeden postawionych im zarzutów zostało potem oddalone przez sąd wyższej instancji w Wiedniu. W tym samym czasie w wyniku serii procesów o zniesławienie wytoczonych Friedjungowi i wydawcy gazety „Reichspost”, która przedrukowała jego oskarżenia, na jaw wyszły kolejne żenujące manipulacje. „Tajne dokumenty”, na podstawie których poczciwy doktor oparł swoje zarzuty, okazały się być fałszywkami przekazanymi austriackiemu poselstwu w Belgradzie przez szemranego podwójnego serbskiego agenta, które austriacki minister spraw zagranicznych przekazał następnie Friedjungowi. Nieszczęsny Friedjung, którego reputacja wybitnego historyka została haniebnie nadużyta, przeprosił i wycofał swoje oskarżenia. Niezmordowany czeski działacz narodowy i adwokat oskarżonych Tomasz Masaryk postanowił jednak podnieść tę sprawę na najwyższy poziom, ściągając ze wszystkich stron (również z Belgradu) nowe dowody oraz głosząc podczas różnych wystąpień publicznych, że austriacki ambasador w Belgradzie świadomie sprokurował to fałszerstwo na polecenie hrabiego von Aehrenthala269.

      Jest wysoce nieprawdopodobne, żeby władze w Wiedniu od samego początku wiedziały, iż te dokumenty były nieautentyczne. Przypuszczalnie to paranoja była powodem ich łatwowierności. Austriacy po prostu uwierzyli w to, czego się obawiali. Proces zagrzebski oraz sprawy sądowe Friedjunga na trwałe zaważyły jednak na stosunkach między Wiedniem i Belgradem. Szczególnie kłopotliwy był fakt, że skandal wkrótce zaczął skupiać się na osobie austriackiego przedstawiciela w Serbii, hrabiego Johanna Forgácha von Ghymes und Gács, powodując daleko idące konsekwencje dla stosunków dyplomatycznych pomiędzy tymi dwoma państwami. Przez cały rok 1910 i 1911 kampania prowadzona przez Masaryka przynosiła nowe i kłopotliwe „rewelacje” (nie wszystkie z nich były prawdziwe) na temat perfidii Austriaków. Serbska prasa była uradowana i pojawiły się głośne żądania odwołania Forgácha z placówki w Belgradzie270. Forgách, który od dawna już nie czerpał żadnej przyjemności z pracy na zajmowanym stanowisku, energicznie (i prawdopodobnie zgodnie z prawdą) zaprzeczał jednak wszelkim oskarżeniom. Z kolei Aehrenthal, który sam był atakowany, uważał, że nie może odwołać osaczonego ambasadora, przynajmniej dopóki mogłoby to sugerować przyznanie się Wiednia, iż władze austriackie celowo oszukiwały opinię publiczną. „Ta sytuacja nie jest dla mnie przyjemna – pisał Forgách w prywatnej korespondencji do szefa wydziału Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Wiedniu w 1910 roku – lecz przetrwam burzę, która rozszalała się w belgradzkiej prasie, tak jak przetrwałem inne rzeczy, pod warunkiem, że tutejszy rząd zachowa się przynajmniej w połowie przyzwoicie”271.

      Tym, co w szczególności doprowadzało Forgácha do szału, było ciągłe zaangażowanie wysokich urzędników serbskich – wśród których przodował naczelnik wydziału konsularnego serbskiego MSZ Miroslav Spalajković – w kampanię zmierzającą do jego dyskredytacji. To właśnie Spalajković dostarczył Masarykowi dowodów przeciwko austriackiemu rządowi, a nawet został zaprzysiężony jako biegły sądowy w czasie procesów wytoczonych Friedjungowi przez koalicję serbsko-chorwacką. Po tym, jak pomógł podważyć wiarygodność sfałszowanych dokumentów, Spalajković poszedł o krok dalej i utrzymywał, że Forgách celowo je przyjął, aby sfabrykować oskarżenia wobec serbsko-chorwackiej koalicji. Poseł holenderski w Belgradzie Vredenburch donosił zimą 1910–1911 roku, że Spalajković nadal rozpowszechniał w kręgach dyplomatycznych plotki przeciwko austriackiemu ambasadorowi272. Co gorsza, Spalajković i jego żona byli stale widywani w towarzystwie Hartwiga, nowego rosyjskiego posła w Belgradzie. Mówiło się nawet, że para praktycznie mieszkała w budynku rosyjskiej misji dyplomatycznej273. Forgách zaczął mieć niezdrową obsesję na punkcie człowieka, którego nazywał „naszym śmiertelnym wrogiem”. Ich relacje uległy dalszemu pogorszeniu po wymianie między nimi krótkich listów, a w kwietniu 1911 roku Forgách polecił całemu personelowi austriackiego poselstwa w Belgradzie unikać jakichkolwiek kontaktów ze Spalajkoviciem. „Ten stale podenerwowany człowiek – jak informował Aehrenthala – pod pewnymi względami nie jest całkiem zdrów na umyśle. Od czasu aneksji jego nienawiść do monarchii [austro-węgierskiej] przerodziła się niemalże w chorobę psychiczną”274.

      W końcu jednak stało się oczywiste, że Forgách nie mógł utrzymać się na placówce w Belgradzie i latem 1911 roku został on odwołany. Warto jednak zachować w pamięci ów skandal związany ze sprawą Friedjunga i procesem zagrzebskim oraz jego następstwa w stolicy Serbii, gdyż brały w nim udział postacie, które miały odegrać znaczącą rolę w wydarzeniach 1914 roku. Miroslav Spalajković był jednym z czołowych urzędników serbskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i od dawna interesował się Bośnią i Hercegowiną – jego żona była Bośniaczką, zaś on sam w swojej rozprawie doktorskiej obronionej w 1897 roku na uniwersytecie w Paryżu argumentował, że ponieważ te dwie prowincje pozostawały z punktu widzenia prawa autonomicznymi jednostkami podlegającymi Imperium Osmańskiemu, ich aneksja przez Austro-Węgry nigdy nie będzie mogła być uznana za legalną275. Następnie służył jako serbski poseł w Sofii, gdzie odegrał ważną rolę – w zmowie z Rosjanami – przy tworzeniu serbsko-bułgarskiego sojuszu stanowiącego trzon Ligi Bałkańskiej, która w 1912 roku rozpętała pierwszą wojnę bałkańską. Podczas pobytu w Sofii pozostawał najbliższym przyjacielem Nikołaja Hartwiga i odwiedzał go w Belgradzie „nawet do dwudziestu СКАЧАТЬ



<p>268</p>

G. Schödl, Kroatische Nationalpolitik und ‘Jugoslavenstvo’. Studien zur nationalen Integration und regionaler Politik in Kroatien-Dalmatien am Beginn des 20. Jahrhunderts, München 1990, s. 289.

<p>269</p>

T.G. Masaryk, Der Agramer Hochverratsprozess und die Annexion von Bosnien und Herzegowina, Wien 1909, broszura zawierająca większość z najważniejszych wypowiedzi Masaryka na temat skandalu związanego z procesem zagrzebskim. Por. T. von Sosnosky, Die Balkanpolitik…, op. cit., s. 221–224; J.M. Baernreither, Fragmente eines politischen Tagebuches. Die südslawische Frage…, op. cit., s. 133–145.

<p>270</p>

Forgách do Aehrenthala, Belgrad, 9 listopada 1910, ÖUAP, Bd. 3, dok. 2296, s. 40; Forgách do Aehrenthala, Belgrad, 13 listopada 1910, ÖUAP, Bd. 3, dok. 2309, s. 49; Forgách do Aehrenthala, Belgrad, 15 listopada 1910, ÖUAP, Bd. 3, dok. 2316, s. 56–58; Forgách do Aehrenthala, Belgrad, 22 listopada 1910, ÖUAP, Bd. 3, dok. 2323, s. 64–66.

<p>271</p>

Forgách do Aehrenthala, Belgrad, 26 listopada 1910, ÖUAP, Bd. 3, dok. 2329, s. 72–74.

<p>272</p>

Forgách do Macchio, Belgrad, 17 stycznia 1911, ÖUAP, Bd. 3, dok. 2413, s. 146.

<p>273</p>

Forgách do Aehrenthala, Belgrad, 12 grudnia 1910, ÖUAP, Bd. 3, dok. 2369, s. 109–110.

<p>274</p>

Forgách do Aehrenthala, Belgrad, 1 kwietnia 1911, ÖUAP, Bd. 3, dok. 2490, s. 219.

<p>275</p>

Zob. M. Spalajković, La Bosnie et l’Herzégovine. Étude d’histoire diplomatique et de droit international, Paris 1897, zwłaszcza s. 256–279, 280–316.