Lunatycy. Christopher Clark
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Lunatycy - Christopher Clark страница 29

Название: Lunatycy

Автор: Christopher Clark

Издательство: OSDW Azymut

Жанр: История

Серия:

isbn: 978-83-8002-909-5

isbn:

СКАЧАТЬ z Włoch w 1859 roku i z Niemiec w 1866 roku region Bałkanów z konieczności zaczął skupiać na sobie główną uwagę austro-węgierskiej polityki zagranicznej. Nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności to zawężenie horyzontów geopolitycznych zbiegło się w czasie z okresem nieprzewidywalnych zmian zachodzących na całym Półwyspie Bałkańskim. Podstawowym problemem było zmniejszanie się wpływów Imperium Osmańskiego w południowo-wschodniej Europie, co sprawiało, że ten region stał się obszarem narastających napięć w stosunkach między dwoma mocarstwami, które miały tam swoje strategiczne interesy246. Zarówno Rosja, jak i Austro-Węgry uważały, że mają historyczne prawo do sprawowania hegemonii nad terenami, z których wycofało się Imperium Osmańskie. Dom habsburski tradycyjnie pełnił rolę obrońcy wschodnich wrót Europy przed Turkami. W Rosji ideologia panslawizmu głosiła hasła naturalnej wspólnoty interesów między powstającymi na Półwyspie Bałkańskim państwami słowiańskimi (zwłaszcza prawosławnymi) oraz ich patronem z Petersburga. Wycofanie się Imperium Osmańskiego stawiało także otwartą kwestię przyszłej kontroli nad cieśninami tureckimi, które miały ogromne znaczenie strategiczne dla rosyjskich przywódców. Jednocześnie ambitne nowe kraje bałkańskie zaczęły przejawiać swoje własne interesy i cele, które często były między sobą sprzeczne. Na tym niespokojnym obszarze toczyła się istna partia szachów między Austrią i Rosją, które miały nadzieję, że z każdym kolejnym ruchem unicestwią lub zniwelują przewagę rywala.

      Aż do roku 1908 wzajemna współpraca, samoograniczenia oraz przestrzeganie wyznaczonych nieformalnych sfer wpływów pozwalały na powstrzymywanie zagrożeń kryjących się w tym stanie rzeczy247. W ramach odnowionego w 1881 roku „sojuszu trzech cesarzy” łączącego Rosję, Austro-Węgry i Niemcy Rosja zobowiązała się „uszanować” austro-węgierską okupację Bośni i Hercegowiny usankcjonowaną traktatem berlińskim z 1878 roku, a wszyscy trzej sygnatariusze zgodzili „uwzględniać” nawzajem swoje interesy na Półwyspie Bałkańskim248. Kolejne porozumienia austriacko-rosyjskie z 1897 i 1903 roku potwierdzały obopólne zobowiązanie do utrzymania status quo na Bałkanach.

      Złożoność polityki bałkańskiej polegała jednak na tym, że zachowanie dobrych stosunków między dwoma rywalizującymi w tym regionie mocarstwami nie wystarczało do zachowania spokoju. Co więcej, trzeba było również powściągać i tamować aspiracje mniejszych graczy na półwyspie. Najgroźniejszym z nich z punktu widzenia Wiednia było Królestwo Serbii. W czasie długiego panowania austrofilskiego Milana Obrenowicza Serbia pozostawała uległym partnerem Wiednia, godząc się z pretensjami monarchii austro-węgierskiej do hegemonii w regionie. W zamian za to Wiedeń w 1882 roku wsparł wysiłki Belgradu zmierzające do uzyskania statusu królestwa i obiecał wsparcie dyplomatyczne na wypadek, gdyby Serbia chciała podjąć ekspansję na południe, na tereny znajdującej się nadal pod panowaniem osmańskim Macedonii. Jak stwierdził w 1883 roku austro-węgierski minister spraw zagranicznych hrabia Gustav Kálnoky von Köröspatak w rozmowie ze swym rosyjskim odpowiednikiem, dobre relacje z Serbią stanowiły podstawę polityki habsburskiej na Bałkanach249.

      Chociaż król serbski Milan był przyjaźnie nastawiony, potrafił być irytującym partnerem. W 1885 roku wywołał w Wiedniu niemałe zamieszanie, proponując, że abdykuje, swego syna wyśle do szkoły w Austrii i pozwoli monarchii habsburskiej na aneksję jego kraju. Austriacy nie przystali na żadną z tych nonsensownych propozycji. W czasie spotkania odbytego w Wiedniu Austriacy przypomnieli zawiedzionemu królowi o jego monarszych obowiązkach, odsyłając go z powrotem do Belgradu. „Istnienie kwitnącej i niepodległej Serbii – tłumaczył Kálnoky premierowi austriackiemu – odpowiada naszym intencjom […] bardziej niż posiadanie krnąbrnej prowincji”250. Jednak 14 listopada, zaledwie cztery miesiące po tym, jak wydawało się, że przeszła mu chęć do rządzenia, Milan nagle i niespodziewanie najechał sąsiednią Bułgarię, która była państwem klienckim Rosji. Chociaż wynikły z tego konflikt był krótkotrwały, gdyż Bułgarzy z łatwością odparli armię serbską, potrzeba było solidnej dyplomacji między dwoma mocarstwami, aby nie dopuścić do tego, by to niespodziewane wydarzenie popsuło austriacko-rosyjskie odprężenie.

      Syn Milana okazał się być jeszcze bardziej nieobliczalny niż jego ojciec: Aleksander nadmiernie przechwalał się austro-węgierskim poparciem dla swego królestwa i stwierdził publicznie w 1899 roku, że „wrogowie Serbii są wrogami Austro-Węgier” – to faux pas wywołało zdziwienie w Petersburgu i niemałe zamieszanie w Wiedniu. Lecz Aleksandra kusiły również korzyści wynikające z prowadzenia prorosyjskiej polityki zagranicznej. W 1902 roku, już po śmierci „króla ojca” Milana, Aleksander energicznie zabiegał o rosyjskie poparcie. Jednemu z dziennikarzy w Petersburgu powiedział nawet, że monarcha habsburska była „arcywrogiem Serbii”251. Wieść o przedwczesnej śmierci Aleksandra nie wywołała w Wiedniu wielkiego żalu, chociaż austriaccy politycy, jak każdy, byli wstrząśnięci brutalnością, z jaką król i jego ród zostali wymordowani.

      Dopiero z czasem zaczęło docierać do Austriaków, że królobójstwo z czerwca 1903 roku oznaczało prawdziwy przełom. Wiedeń pośpiesznie nawiązał dobre stosunki z uzurpatorem Karadziordziewiczem, optymistycznie zakładając, że on również był austrofilem. Austro-Węgry były pierwszym krajem, który uznał nowy serbski reżim. Wkrótce jednak stało się jasne, że nie było już żadnych podstaw do harmonijnego ułożenia wzajemnych relacji między dwoma sąsiadami. Zarząd nad sprawami politycznymi w Belgradzie przeszedł w ręce ludzi otwarcie prezentujących swoje wrogie nastawienie wobec monarchii dualistycznej i władz w Wiedniu, które z narastającym niepokojem obserwowały nacjonalistyczny spazm belgradzkiej prasy wyzwolonej z ograniczeń cenzury narzucanych im wcześniej przez rząd. We wrześniu 1903 roku Konstantin Dumba, poseł austriacki w Belgradzie, donosił, że stosunki między dwoma krajami były „tak złe jak to tylko możliwe”. Wiedeń przypomniał sobie nagle o swoim oburzeniu z powodu królobójstwa i podobnie jak Brytyjczycy nałożył sankcje na dwór Karadziordziewiczów. Do działania przeszedł wówczas Petersburg, mając nadzieję wyciągnąć dla siebie jakieś korzyści z osłabienia więzi austriacko-serbskich. Rosjanie przekonywali, że przyszłość Serbii leży na zachodzie, nad Adriatykiem, wzywając przy tym rząd w Belgradzie, aby nie odnawiał długoterminowego traktatu handlowego z Wiedniem252.

      Pod koniec 1905 roku te napięcia przerodziły się w otwarty konflikt, gdy władze austro-węgierskie odkryły, że Serbia i Bułgaria zawarły między sobą „tajną” unię celną. Na początku 1906 roku Wiedeń zażądał od Belgradu, aby zrezygnował z wstępowania do owej unii, lecz przyniosło to skutki odwrotne od oczekiwanych. W rezultacie bowiem unia z Bułgarią, która wcześniej była obojętna większości Serbów, stała się (przynajmniej na jakiś czas) fetyszem dla serbskiej opinii publicznej253. Chociaż ogólne zarysy kryzysu z roku 1906 zostały już przedstawione w rozdziale pierwszym, warto w tym miejscu zaznaczyć jeszcze jedno, a mianowicie fakt, że polityków w Wiedniu mniej martwiło nieistotne w gruncie rzeczy handlowe znaczenie unii z Bułgarią niż stojąca za nią logika polityczna. A jeśli serbsko-bułgarska unia celna była zaledwie pierwszym krokiem w stronę utworzenia „ligi” państw bałkańskich wrogo nastawionych wobec Austro-Węgier i otwartych na podszepty Petersburga?

      Łatwo przypisać to austriackiej paranoi, ale w rzeczywistości przywódcy austriaccy nie byli wcale zbyt dalecy od prawdy: serbsko-bułgarskie porozumienie celne tak naprawdę było już trzecim z kolei tajnym sojuszem zawartym między Serbią a Bułgarią, z których СКАЧАТЬ



<p>246</p>

Przydatne zestawienie stanowisk poszczególnych krajów zob. The Great Powers and the End of the Ottoman Empire, red. M. Kent, London 1984.

<p>247</p>

S.R. Williamson, Austria-Hungary…, op. cit., s. 59–61; F.R. Bridge, From Sadowa to Sarajevo…, op. cit., s. 211–309.

<p>248</p>

Tekst traktatu o „sojuszu trzech cesarzy” (wersja z 1881 roku) i oddzielny protokół por. F.R. Bridge, From Sadowa to Sarajevo…, op. cit., s. 399–402.

<p>249</p>

Cyt. za: ibidem, s. 141. Por. E.R. Rutkowski, Gustav Graf Kálnoky. Eine biographische Skizze, „Mitteilungen des Österreichischen Staatsarchivs” 1961, Bd. 14, s. 330–343.

<p>250</p>

Memoriał Kálnoky’ego do Taaffego, wrzesień 1885, cyt. za: F.R. Bridge, From Sadowa to Sarajevo…, op. cit., s. 149.

<p>251</p>

E. Glaise von Horstenau, Franz Josephs Weggefährte: das Leben des Generalstabschefs, Grafen Beck nach seinen Aufzeichnungen und hinterlassenen Dokumenten, Zürich–Wien 1930, s. 391.

<p>252</p>

F.R. Bridge, From Sadowa to Sarajevo…, op. cit., s. 263.

<p>253</p>

Kosztowits do Tetsa van Goudriaana, Belgrad, 22 stycznia 1906, NA, 2.05.36, dok. 10, Rapporten aan en briefwisseling met het Ministerie van Buitenlandse Zaken.