Название: Narodziny cywilizacji Wysp Brytyjskich
Автор: Wojciech Lipoński
Издательство: OSDW Azymut
Жанр: История
isbn: 978-83-7976-655-0
isbn:
Drugi z najbardziej znanych kamiennych kręgów, Avebury Cycle, czterokrotnie większy niż centralny krąg Stonehenge, jest niestety bez porównania gorzej zachowany. Pierwsza wzmianka o Avebury pojawiła się w angielskiej wersji dziełka antykwarycznego Williama Camdena Britannia, choć nie było jeszcze łacińskiej publikacji tego tytułu, wydrukowanego w1586 r. Camden uważał archeologiczne głazy Avebury za „stary obóz wojskowy”, nie precyzując, przez kogo założony. Nazwa Avebury użyta została potem w pracy Johna Aubreya Monumenta Britannica (1695), po jego odkryciu i wizycie do tego miejsca w 1649 r. W 1663 r. oprowadzał po Avebury Jakuba II na specjalne życzenie monarchy. Do szerszej świadomości Brytyjczyków trafiło to miejsce w 1743 r., z momentem opublikowania pracy Stukeleya Opisanie Avebury (Abury Described; Stukeley użył w tytule lokalnej nazwy Avebury)14.
Krąg Avebury obejmuje łącznie 11 ha i zlokalizowany jest na terenie wsi o tej samej nazwie, ok. 120 km na zachód od Londynu. W obrębie głównego kręgu o średnicy 33,166 m, znajdują się dwa mniejsze, a w pobliżu sztucznie usypany kopiec ziemny (Silbury Hill) wysokości 39,3 m, który uchodzi za najwyższy w Europie kopiec usypany ręką człowieka, ale jest nieznacznie tylko wyższy od Kopca Kościuszki (wys.) 34,1 m. Ze średnicą u podstaw mierzącą 167 m jest jednak nieporównanie szerszy u podstaw od polskiego, który mierzy tylko 80 m. Archeologowie datują powstanie Silbury Hill na ok. 2400–2300 p.n.e.
Pełny krąg Avebury też składał się niegdyś z ok. 100 głazów, ale do naszych czasów zachowało się zaledwie 27. Wewnątrz centralnego kręgu Avebury znajdowały się dwa mniejsze, ale zachowały się tylko nieliczne głazy lub ich szczątki. Większość, zapewne zniszczona i porozbijana w ciągu wieków na mniejsze kawałki, być może w czasach rzymskiej okupacji, była znakomitym materiałem na konstrukcje dróg, a zapewne i lokalnych domostw lub budowli gospodarczych.
Krąg Avebury, podobnie jak Stonehenge, stanowi pole nieustających badań archeologicznych. Związane z Avebury ustalenia, dokumentacja i interpretacje poszczególnych zabytków, przekraczają jednak ramy tej książki, pozostanie nam zatem odesłać Czytelnika do bardziej szczegółowych lektur, niestety osiągalnych głównie w języku angielskim15.
Rozmiarami zbliżony do Avebury jest Pierścień Brodgara (Ring of Brodgar), zwany też niekiedy Świątynią Słońca (Temple of me Sun), położony między dwoma jeziorami – Loch Stennes i Loch Harray na głównej wyspie Orkadów, zwanej po prostu Mainland. Krąg ten jest zarazem najdalej wysuniętym na północ zabytkiem brytyjskim tego typu. Na tej samej wyspie znajduje się drugi, nieco mniejszy krąg, być może tworzący z pierwszym kompleks rytualny, co podkreślone jest umowną nazwą: Świątynia Księżyca (Temple of the Moon).
Liczne, choć mniejsze kręgi znajdują się na terenie Kornwalii: najbardziej znane to Miotacze (The Hurlers, związany z lokalną legendą o herosach ciskających skałami) i Merry Maidens, w języku kornwalijskim Dans Maen, z legendą o zamienionych w kamienie tańczących dziewczynach. Teren Kumbrii (zachodnio-północna Anglia) obfituje w podobne zabytki, np. krąg w Castlerigg, uznawany za najstarszy na Wyspach Brytyjskich, a także Swinside, zwany również w lokalnym dialekcie Zapadłym Kościołem (Sunken Kirke) i związany z legendą o złym duchu, który spowodował zapadnięcie się świątyni pod ziemię.
W wielu wypadkach zachowały się kręgi bez centrum kultu, w innych odwrotnie – centra kultowe bez otaczających je kręgów. Istnieje też na wyspach duża liczba konstrukcji z głazów, tworzących układ kilku pionowych kolumn z pojedynczym kamiennym „portykiem” czy też „dachem” z litego bloku skalnego. Takie mniejsze kompleksy kamienne, zwane w Walii cromlech lub cromlechau, a w Szkocji cromleac lub cromleachd, były zdaniem archeologów wzorowane na wielkich kręgach, ale budowane w mniejszej skali służyły pochówkom wybitniejszych jednostek ówczesnej społeczności (nazwa cromlech jest często używana i na określenie wielkich kręgów). Najbardziej znane to Trethey Quoit i Lanyon Quoit w Kornwalii, Pentre Ifan w hrabstwie Dyfed w Walii. Nieopodal Mathry na Przylądku św. Dawida w Walii (Pembrokshire) znajduje się też jeden z najbardziej znanych grobowców tego typu, zwany w języku walijskim Carreg Samson (Głowa Samsona) bądź też po angielsku Samson’s Stone. Na tym samym przylądku bliźniaczy wygląd ma podobna struktura w Cerrig y Goff.
Równie ciekawe są podobne budowle spotykane w Irlandii. Kręgi kamienne przypominające Avebury, choć mniejsze, można spotkać w Grange w hrabstwie Limerick. Inny, z zachowanymi dwoma kręgami, koncentrycznymi względem siebie, znajduje się w pobliżu jeziora Gur. Jest ich oczywiście znacznie więcej.
Wiele budowli kamiennych, jakie spotykamy na Wyspach Brytyjskich, ma kształt nietypowy, jak np. Rollright Stones, seria głazów otoczonych legendą o zaklętej drużynie królewskiej, czy Wayland’s Smithy (Kuźnia Waylanda) w Oxfordshire, nosząca wprawdzie nazwę zaczerpniętą z mitologii germańskiej przyniesionej tu przez Anglosasów, ale z całą pewnością jest to zabytek wcześniejszy, bo sięgający – jak wykazały obliczenia – ok. 2820 r. p.n.e. Wreszcie, by zakończyć ten skrótowy z konieczności przegląd kamiennych zabytków prehistorii Wysp Brytyjskich, należy wspomnieć o rozrzuconych w różnych częściach Brytanii „iglicach diabła”, charakterystycznych monumentach z litego kamienia w formie szpicy wznoszącej się do kilku metrów wzwyż. Najwyższa znajduje się w Rudstone w hrabstwie Humberside. Waży 26 ton i jest wysoka na 7,6 m. Datuje się ją na ok. 2000 lat p.n.e.16.
Każdy z tych imponujących obiektów jest dzisiaj precyzyjnie zbadany z punktu widzenia technicznego czy chronologicznego, i pod tym względem wiemy o nich wszystko, co tylko da się ustalić… z wyjątkiem rzeczy najważniejszej: kim byli ludzie, którzy je wznosili, w co wierzyli, jakim celom służyły te obiekty, dlaczego te konstrukcje przybierały taki, a nie inny kształt? Tu pozostaje wciąż w mocy pesymistyczna uwaga profesora R.J.C. Atkinsona o roli archeologa i badacza prehistorii: „gdy ostatecznie bierze się on za sprawy przekonań i religii… oczywistym faktem staje się to, że w tych kwestiach nie może być pewności ani nawet wysokiego stopnia prawdopodobieństwa, dopóki nie ma źródła pisanego”17. Mimo to wielu uparcie usiłuje przeniknąć mrok pradziejów…
Spór o chronologię migracji celtyckich
Wszelkie interpretacje dotyczące zabytków kultury materialnej z epok przedpiśmiennych stają się szczególnie kontrowersyjne, gdy usiłujemy je powiązać z konkretnymi ludami i zasięgiem ich migracji. Obecność na danym terenie jakiegokolwiek przedmiotu wcale nie musi oznaczać, iż żył tu jego wytwórca. Mógł tu np. dotrzeć tylko kupiec lub rabuś, który wcześniej plądrował zupełnie inne obszary. Kwestia obecności ludów celtyckich na Wyspach Brytyjskich wiąże się z wieloma podobnymi wątpliwościami СКАЧАТЬ
14
Internetowa
15
Najprzystępniejszą książką ukazującą całokształt problematyki archeologicznej i kulturowej związanej z Avebury wydaje się praca M. Damesa
16
Zob. robiące duże wrażenie pięknem czarno-białych zdjęć wydawnictwo
17
R.J.C. Atkinson,