Narodziny cywilizacji Wysp Brytyjskich. Wojciech Lipoński
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Narodziny cywilizacji Wysp Brytyjskich - Wojciech Lipoński страница 10

Название: Narodziny cywilizacji Wysp Brytyjskich

Автор: Wojciech Lipoński

Издательство: OSDW Azymut

Жанр: История

Серия:

isbn: 978-83-7976-655-0

isbn:

СКАЧАТЬ głównymi kulturami, jakie rozwijały się na kontynencie. Umownie określamy je jako Kultura Pól Popielnicowych, Hallstatt i La Tène.

      Wykopaliska wskazują, iż najdawniejsza z nich jest Kultura Pól Popielnicowych, sięgająca swą genezą schyłku drugiego tysiąclecia przed naszą erą. Jej pozostałości odnaleziono w rejonie górnego Renu. Stąd też między X a VII stuleciem p.n.e. plemiona tej kultury przybyły na Półwysep Iberyjski i mieszając się z żyjącą tu populacją Iberów, utworzyły hybrydalną społeczność, znaną współcześnie jako Celtiberowie. Ich kultura rozmaitymi drogami dyfuzji, zwłaszcza poprzez handel, wędrownych rzemieślników i w pewnym stopniu także migracje, osiągnęła m.in. Wyspy Brytyjskie.

      Kultura Hallstatt utożsamiana jest z okresem 1000–500 lat p.n.e., czyli z wczesną epoką żelaza w centralnej Europie. Nazwa pochodzi od wsi Hallstatt nieopodal Salzburga w Austrii, gdzie w latach 1846–1899 odnaleziono ok. 2000 grobów. Pozyskane tu wykopaliska stały się podstawą wyodrębnienia kultury halsztackiej, niewątpliwie wczesnoceltyckiej, która w okresie swego szczytowego rozwoju rozprzestrzeniła się w Europie. W kulturze tej widoczne jest zwłaszcza przemieszanie wcześniejszej techniki epoki brązu z pierwszymi doświadczeniami związanymi z wytwarzaniem narzędzi i broni z żelaza: nowy materiał występuje tu często ze starą ornamentyką. Jednym z głównych symboli kultury halsztackiej są żelazne miecze o klindze zwężającej się ku czubkowi. Wynalazek tego miecza pomógł wojownikom kultury Hallstatt uzyskać przewagę militarną nad słabiej rozwiniętymi ludami i był jednym z głównych impulsów wielkiej ekspansji Celtów. Do Brytanii wpływy kultury Hallstatt dotarły najwcześniej przypuszczalnie ok. VIII–VII w. p.n.e. Jest też rzeczą wysoce prawdopodobną, iż Celtowie „halsztaccy” wchodzili w związki z Kulturą Pól Popielnicowych, a następnie z Celtiberami na terenie dorzecza Sekwany, skąd wpływy ich kultury czy to drogą dyfuzji, czy bezpośrednich migracji osiągały również Wyspy Brytyjskie.

      Najpóźniejszą, ale najbardziej rozwiniętą była kultura La Tène, zwana w polskiej terminologii archeologicznej lateńską. Nazwa ta wywodzi się od miejscowości La Tène nad jeziorem Neuchâtel w Szwajcarii, gdzie w 1858 r. odkryto pierwsze istotniejsze ślady tej kultury. Początek jej rozwoju obserwujemy krótko przed V w. p.n.e. Na sam wiek V przypada pierwsza faza jej rozkwitu, a wkrótce potem następuje największa znana ekspansja kulturowa Celtów, w wyniku której opanowali oni więcej niż połowę kontynentu europejskiego. Z tym okresem wiąże się seria migracji celtyckich głównie na południowe obrzeża Wysp Brytyjskich, w tym przybycie tu tzw. Belgów. Znaleźli się oni na terytorium Brytanii najprawdopodobniej w ciągu dwu ostatnich stuleci p.n.e.

      Charakter migracji celtyckich, wciąż daleki jest od jednoznacznych ustaleń co do typów i nazw poszczególnych plemion, kolejności ich wędrówek, ściślejszej chronologii. W wielu wypadkach wątpliwa jest sama migracja, a obserwujemy tylko wpływ danej kultury i języka. Problem skąd i kiedy przybywały na wyspy poszczególne ludy celtyckie i jak docierały tu wpływy kontynentalne drogą dyfuzyjną, pozostaje wciąż jedną z najbardziej spornych kwestii ich dziejów.

      Wielu uczonych uważa, iż był to wspominany już Lud Kultury Pucharów (Naczyń Dzwonowatych czyli Beaker Folk), który miałby przybyć tu ew. między 2000 a 1600 r. p.n.e. Trzeba tu wspomnieć jednak o teoriach mówiących, że rozprzestrzenienie się pucharów dzwonowatych w Europie niekoniecznie oznaczało rozprzestrzenianie się tego samego ludu. Obszar, jaki zajmuje ta kultura, jest tak wielki, że nieprawdopodobne wręcz wydaje się, iż reprezentował ją jednolity etnicznie lud. Puchary dzwonowate były atrakcyjnym wyrobem ceramicznym, mogły się rozprzestrzeniać między rozmaitymi etnicznie ludami. Prawdopodobnie lud, który zainicjował wytwórstwo tych naczyń wywodził się z neolitycznej kultury almerskiej, która rozwijała się na wschodnim wybrzeżu Półwyspu Pirenejskiego. Wiele wskazuje na to, że to stąd rozprzestrzeniały się naczynia dzwonowate, zapewne drogą dyfuzji, np. za pośrednictwem kupców wędrownych lub grabieży wojennych. Dużą część ówczesnej ludności europejskiej stanowiły koczownicze plemiona pasterskie, a ich mobilność niewątpliwie zwiększała ekspansję wyrobu (a zapewne i innych, nieidentyfikowanych dziś elementów kultury, jak np. wierzenia czy obyczaje). Ponieważ kultura Beaker Folk związana była prawdopodobnie z przenoszącymi ją niewielkimi zbiorowościami ludzkimi, jej przejawy mogły być stosunkowo łatwo asymilowane przez ludy odmiennego, autochtonicznego pochodzenia. Tak być może stało się z przeszczepieniem kultury Beaker Folk na teren Wysp Brytyjskich.

      Wielu uczonych ostro sprzeciwia się łączeniu kultury Beaker Folk z początkami kultur celtyckich, uznając, że najstarsze migracje celtyckie zostały zapoczątkowane dopiero od ok. VIII w. p.n.e., a najstarsze dowody obecności „przedemigracyjnej” kultury celtyckiej na kontynencie europejskim pochodzą z okresu kilkaset lat wcześniejszego. Tymczasem Lud Kultury Pucharów, lub ew. zamieszkujący Brytanię lud pochodzenia autotchtonicznego, który przejął cechy Beaker Folk, jest o wiele starszy, nie należy zatem utożsamiać go z Celtami. Ci bowiem pojawiają się na proscenium cywilizacji europejskiej znacznie później. Poza tym po „pucharowcach” nie pozostały żadne istotniejsze świadectwa ich kultury z wyjątkiem ich charakterystycznych naczyń, od których zyskali w czasach nowożytnych nazwę, stąd trudno w oparciu o tak szczątkowe ślady ich kultury wyciągać wnioski o większych zbieżnościach z bogatymi pozostałościami kultur celtyckich. Celtowie mogli co prawda ulegać bardziej lub mniej pośrednio wpływom starszej kultury Beaker Folk, jaką niechybnie napotkali w toku swych migracji, a także ew. ekspansji na Wyspy Brytyjskie. Ale większa zależność obu tych kultur, a już prawie na pewno tożsamość etniczna wydaje się raczej wykluczona.

      Jakie argumenty przemawiają za, a jakie przeciw uznaniu tego ludu za pre-celtycki?

      Choć Beaker Folk przybył na wyspy, lub dotarły tu wpływy jego kultury, przypuszczalnie w końcowej fazie neolitu, to późniejszy rozwój tej kultury przypada na epokę brązu, co w odniesieniu do Wysp Brytyjskich oznacza okres od mniej więcej 2000 do 700 p.n.e. Po okresie dynamicznego wzrostu i licznych osiągnięć w dziedzinie architektury i rzemiosła, czego ukoronowaniem była rozbudowa Stonehenge i innych tego typu kręgów, w połowie drugiego millenium p.n.e. następuje wyraźny proces zahamowania, ale także i utrwalania wcześniejszych osiągnięć. Wykopaliska archeologiczne dotyczące okresu między XV a VIII w. p.n.e. wywołują „ustabilizowane wrażenie masowej kontynuacji”18. Wkrótce też następuje jakby znużenie własnym rozpędem, większy konserwatyzm, mniejsza otwartość na zewnętrzne i tworzone przez siebie nowości. Porównanie wykopalisk z różnych stuleci tego okresu dało też badaczom powód do przekonania, iż w tym czasie Brytanię, a przynajmniej jej tereny najbliższe kontynentu, okupowała – jak pisze wybitny archeolog brytyjski Barry Cunliffe – „zachowawcza społeczność, która zdradzała słabe oznaki jakichkolwiek form innowacji lub wynalazczości, z wyjątkiem wyspecjalizowanych umiejętności odlewania brązu, umiejętności, co do których w sposób uzasadniony możemy przypuszczać, iż znajdowały się w rękach małej grupy wędrownych rzemieślników (itinerant specialists). Obyczaj pogrzebowy, wzorce osiedlania się i technologia wyrobów ceramicznych niewiele się zmieniły przez niemal tysiąclecie”19.

      Wszystkie te dane nie mówią nam jednak nic o przynależności nie tyle jeszcze etnicznej, ile raczej protoetnicznej ludów określanych łącznie jako Beaker Folk lub, szerzej, jako lud epoki brytyjskiego brązu. Nie wiemy przecież, poza zbieżnościami chronologicznymi, czy i w jakim stopniu można łączyć kulturę Beaker Folk np. z wielkimi budowlami neolitycznymi. Nie wiemy zatem, czy człowiek, który zamieszkiwał wyspy, doprowadzając tu do perfekcji architekturę kamiennych kręgów, a w drugiej fazie swojego tu pobytu jakby dyskontował wcześniejszy dorobek, zdradzając oznaki zachowawczej stateczności, mógł być pra-Celtem СКАЧАТЬ



<p>18</p>

B. Cunliffe, Iron Age Communities in Britain, London-Boston 1974, s. 27.

<p>19</p>

Ibid., s. 27.