Название: Makaton w rozwoju osób ze złożonymi potrzebami komunikacyjnymi
Автор: Bogusława Beata Kaczmarek
Издательство: OSDW Azymut
Жанр: Учебная литература
isbn: 978-83-7850-726-0
isbn:
W niniejszym artykule chciałabym wyeksponować wartość znaków manualnych w pracy terapeutycznej z rodziną. Mają one wiele zalet, które powinny być rozważone w momencie podejmowania interwencji: nie wymagają wykonania żadnych dodatkowych pomocy, narzędzi, łatwo je aktualizować wydobywając odpowiedni znak z pamięci w dowolnym momencie, opierają się na stosunkowo prostych ruchach rąk i ciała, które w rozwoju opanowuje się dużo wcześniej niż ruchy artykulacyjne. Znaków manualnych używamy wobec zdecydowanej większości dzieci korzystających z pomocy naszego Zespołu. Wobec poszczególnych grup dzieci inne będą cele ich stosowania. U niektórych celem nadrzędnym będzie wzmacnianie rozumienia sygnałów lub słów dorosłego. U innych – uczenie się pojęć. U kolejnej grupy – samodzielne i spontaniczne używanie pojedynczych znaków i wyrażeń.
Członkowie naszego Zespołu wczesnego wspomagania rozwoju od początku używali znaków manualnych jako jednego z podstawowych narzędzi w pracy terapeutycznej. Najpierw korzystali z gestów naturalnych, których zestaw opracowaliśmy do użytku wewnętrznego. Kiedy okazało się, że potrzebne są szersze zasoby słownikowe, sięgnęliśmy po duński słownik gestów przeznaczonych dla osób z utrudnieniami w rozwoju Larsa Nygarda (1998). Odkąd Program Rozwoju Komunikacji Makaton został opracowany w wersji polskiej i członkowie naszego Zespołu wzięli udział w szkoleniach, zaczęliśmy korzystać ze znaków manualnych tego systemu. Zyskaliśmy dostęp do bogatego, wciąż zwiększającego się zestawu gestów, mających korzenie w polskim języku migowym – uproszczonych i przyjaznych kulturowo.
Fakt, że gesty stały się nieodzownym sposobem pracy nie tylko logopedów wchodzących w skład Zespołu, ale wszystkich jego członków, ma znaczenie zasadnicze. Komunikowanie się to proces permanentny, nie kończy się z chwilą wyjścia dziecka z gabinetu logopedycznego. Nie obejmuje wyłącznie wybranych osób z otoczenia dziecka, ale dotyczy wszystkich uczestników interakcji. Używanie gestów Makatonu przez psychologa, pedagoga czy fizjoterapeutę, którzy wchodzą w interakcję z dzieckiem, poza oczywistymi korzyściami dla niego samego, jest ważnym znakiem dla rodziców. Pozwala oswoić się z nowym sposobem zachowania oraz częściej obserwować reakcje dziecka: większe zainteresowanie, skupienie uwagi, śledzenie, podążanie, wreszcie naśladownictwo i jego odkrycie, że znaków można używać dla realizacji własnych celów.
Znaki manualne są lepiej tolerowane przez większość rodziców, którzy liczą na rozwój mowy u swoich dzieci i mają pewien dystans do stosowania znaków graficznych. Jakkolwiek obydwa rodzaje znaków są dobrą drogą do budowania czynnego słownika dzieci niemówiących i bywają pomostem do rozwinięcia się mowy u części z nich – we wczesnym dzieciństwie posługiwanie się znakami manualnymi jest bardziej naturalne, bo stanowi etap w rozwoju komunikacji także u dzieci, które nie potrzebują specjalnego wsparcia w tym zakresie. Ponadto gesty stanowią istotny element komunikacji wszystkich ludzi. Występują w wypowiedziach zarówno jako autonomiczne przekazy znaczeń, jak i uzupełnianie czy podkreślanie wymawianych słów.
Gotowość dzieci i rodziców
W dalszej części artykułu znajduje się opis działań terapeuty włączającego gesty Makatonu do codziennej komunikacji dziecka. W założeniu dotyczy on tych dzieci, które są co najmniej u progu rozwoju umiejętności językowych: przyglądają się gestykulującym dorosłym, zaczynają rozumieć następstwa zdarzeń, ich związki z rzeczami oraz to, że przedmioty i czynności mają swoje nazwy: słowa lub inne „oznaczenia”. Zakładam też, że działania te mają sens wobec dzieci, które będą w stanie skorzystać z gestów: mają dostateczne umiejętności percepcyjne, by je zauważać, oraz wystarczające możliwości ruchowe, by uczyć się produkować choć kilka z nich.
Przed wprowadzeniem gestów dba się o to, by zarówno dzieci, jak i rodzice osiągnęli podstawowe umiejętności wspólnego radzenia sobie w sytuacji przedjęzykowej komunikacji bezpośredniej, takie jak budowanie wspólnego pola uwagi, podążanie, upominanie się, zabawa naprzemienna, pokazywanie (pierwsze gesty naturalne) i wybieranie. Tworzy się warunki do tego, by dorosły przyjrzał się własnemu zachowaniu w kontakcie z dzieckiem i zobaczył, które z nich sprzyjają dobremu porozumieniu: utrzymaniu jego uwagi, wspólnej, autentycznej radości oraz dziecięcym inicjatywom. W nauce komunikowania się bezcenne są właśnie takie momenty, gdy dziecko zwraca na coś uwagę, angażuje emocje, ma pomysł, który realizuje, a rodzic to honoruje i włącza się. Rodzice uczą się tworzyć takie warunki, utrzymywać je oraz współgrać w nich z dzieckiem:
● patrzeć na dziecko i dostrzegać jego zachowania, dążenia, zamiary, które często są sygnałami czy komunikatami kierowanymi do dorosłego;
● nazywać to, co dostrzegli w krótkich słowach, zwracając się do niego i odzwierciedlając jego emocje;
● nazywać to, na co dziecko patrzy, pozwolić, by jego spojrzenia wyznaczały temat zabawy;
● nazywać krótko podawane dziecku rzeczy i czynności, które się rozpoczynają;
● dozować ilość informacji przekazywanych mu werbalnie;
● przywoływać uwagę dziecka, gdy chce się mu coś pokazać;
● dawać mu wybór;
● dawać odpowiednio dużo czasu na odpowiedź;
● dostrzegać wartość ciszy (tzw. ciszy komunikacyjnej) w budowaniu motywacji dziecka do działania.
Dla wielu rodziców prawdziwym wyzwaniem jest uczenie się niedyrektywnych form spędzania czasu z dzieckiem, powstrzymanie się od ciągłych poleceń i wymagań, by coś zrobiło, pokazało czy powiedziało. Niektórzy tak właśnie rozumieją wspomaganie rozwoju. Dostrzeżenie zmian w zachowaniu dzieci traktowanych inaczej jest często przełomowe w całym procesie terapeutycznym. Rodzice odkrywają, że w odpowiednich warunkach ich dzieci są bardziej aktywne, potrafią działać konstruktywnie, zachowują się zrozumiale, uczą się konsekwencji.
Zaproszenie rodzica do używania znaków manualnych dopiero wtedy, kiedy rodzic rozumie wagę zachowań z pierwszego etapu i potrafi stosować większość z nich, na pewno będzie efektywniejsze. Uważni rodzice, którzy potrafią podążać za dzieckiem i dobrze rozpoznają momenty zaangażowania, będą włączali gesty w odpowiednich momentach zabawy czy wspólnych czynności.
Warto zaznaczyć, że mimo powyższego opisu oczekiwanych umiejętności wstępnych dziecka i rodzica każdorazowo zespół decyduje się na indywidualne rozwiązania terapeutyczne, które mogą nie uwzględniać części wymienionych założeń ogólnych. Dotyczy to zwłaszcza dzieci o rozwoju nieharmonijnym oraz dzieci z poważniejszymi zaburzeniami sensorycznymi lub ruchowymi – u nich bowiem trudniej z całą pewnością stwierdzić predyspozycje czy kompetencje.
Plan wprowadzania gestów można ująć w trzy fazy:
● Faza I: diagnozy, prezentacji korzyści i decyzji – terapeuta obserwuje interakcje dziecko – rodzic, rozpoznaje umiejętności i potrzeby obu stron, projektuje pierwsze sytuacje zabaw z dzieckiem, w których używa gestów i w ten sposób daje sobie i rodzicom sposobność do obserwowania korzyści. Rodzice podejmują decyzję o włączeniu się w działania.
● Faza II: instruktażu dla rodziców i modelowania – terapeuta skupia СКАЧАТЬ