Название: Makaton w rozwoju osób ze złożonymi potrzebami komunikacyjnymi
Автор: Bogusława Beata Kaczmarek
Издательство: OSDW Azymut
Жанр: Учебная литература
isbn: 978-83-7850-726-0
isbn:
● dziecko samo nie pokazuje chęci odwracania stron, np. z powodu ograniczeń ruchowych;
● dziecko nie może zwracać uwagi na element ilustracji ze względów percepcyjnych;
● dziecko nie wyróżnia elementów ilustracji czy tekstu z powodu ograniczeń ruchowych lub percepcyjnych;
● dziecko potrafi wprawdzie wskazywać, ale z uwagi na trudności wykonawcze nie jest w stanie nazywać elementów ani powtarzać słów po dorosłym. Istnieje obawa, że przyjemność czytania przerodzi się we wspomnianą sytuację zadaniową, w której rodzic ciągle wymaga i oczekuje powtarzania, a dziecko nie jest w stanie temu sprostać.
We wszystkich przypadkach idealna wydaje się technika czytania uczestniczącego (Smyczek 2005). To zaadaptowany sposób używania książeczek przez dorosłego i dziecko mające problemy w komunikowaniu się. Najważniejsze zasady czytania uczestniczącego to:
● utrzymanie naprzemiennej struktury interakcji,
● wprowadzenie do interakcji innych, oprócz mowy, znaków językowych (np. gestów) lub znaków graficznych, by dziecko mogło uczestniczyć w komentowaniu obrazków lub odtwarzaniu tekstów, a tym samym uczyć się używania języka.
Potrzebne są odpowiednio dobrane lub wykonane książki. Powinny mieć kartki łatwe do przewracania i inne ruchome elementy, modułową budowę, tekst o czytelnej, powtarzalnej strukturze. Dzięki rytmowi i rymom dzieciom będzie łatwiej przewidywać momenty włączania się. W zespole wczesnego wspomagania rozwoju tekstów i książeczek dostarcza terapeuta. Wskazuje też na niezbędne ich cechy dla danego dziecka tak, by rodzic mógł samodzielnie wyszukiwać kolejne egzemplarze, które nadadzą się do wspólnej językowej zabawy.
Dla dzieci korzystających z gestów na początek dobre są książeczki, w których na każdej stronie pojawia się to samo słowo, fraza lub zdanie, np.
W wannie
Urządzamy zawody,
Ryba skacze do wody:
Uwaga – plum! (gest ZESKAKIWAĆ)
Urządzamy zawody,
Żaba skacze do wody:
Uwaga – plum!
Urządzamy zawody,
Kaczka skacze do wody:
Uwaga – plum!
Urządzamy zawody,
Foka skacze do wody:
Uwaga – plum!
Urządzamy zawody,
Bartek skacze do wody:
Uwaga – pluuum!
Terapeuta pierwszy czyta z dzieckiem i modeluje rodzica. Na początku to dorosły w trakcie czytania pokazuje gesty w odpowiednim momencie. Jeśli jest to pojedynczy, powtarzalny gest – łatwiej dziecku go zauważyć i nauczyć się, w których momentach tekstu eksponowane słowo i gest się pojawią. Z czasem dorosły zaczyna „robić dziecku miejsce” w strukturze czytania i oczekuje, że się ono włączy. Część dzieci nie rozumie, że dorosły oczekuje jego uczestnictwa, pokazania gestu. Najważniejszymi narzędziami dorosłego są cisza, patrzenie na dziecko, postawa oczekiwania oraz własne dłonie w gotowości do wykonania odpowiedniego gestu. Kiedy dziecko zapoczątkuje gest, dorosły wypowiada jego znaczenie w formie gramatycznej naturalnej dla tekstu. To bardzo ważne, by poczuło, że dopiero jego włączenie się spowoduje, iż dorosły będzie czytał dalej. Niekiedy dziecko nie potrafi wykonać gestu mimo wyraźnej chęci. Można wówczas pomóc mu przez prowadzenie rąk, fizyczne naprowadzanie lub podanie wzoru do naśladowania.
Książeczki są idealną podstawą do poszerzania słownictwa czynnego u dzieci. W kontekście prostej fabuły poznają one różne części mowy: nazwy rzeczy, miejsc, czynności i cech. Uczą się też adekwatnych zachowań komunikacyjnych, poszerzając swoją wiedzę o używaniu języka i zdobywając kompetencje potrzebne do porozumiewania się.
Pracując z rodzinami, proszę często o przyniesienie ulubionych książeczek dziecka i wspólnie szukamy wygodnego sposobu skorzystania z nich do nauki gestów. Pomagam w ułożeniu ich w pewien program: od prostych, do których „obsługi” wystarczy jeden gest, poprzez te, przy których dziecko może uczyć się kilku gestów z tej samej kategorii, aż po historyjki o niemodułowej budowie, które dziecko zapamiętuje i odtwarza z użyciem gestów.
Strategie wspomagające uczenie gestów
Część dzieci dzięki przedstawionym powyżej zabawom odkrywa użyteczność narzędzi, jakimi są gesty, i zaczyna posługiwać się nimi coraz bardziej elastycznie. Są jednak takie, które mimo modelowania i specjalnie zaaranżowanych sytuacji komunikacyjnych nie uczą się z łatwością. W ich przypadku można wykorzystać którąś ze strategii ułatwiających: nadinterpretowanie, fizyczne naprowadzanie lub ułatwianie wyboru.
Celem nadinterpretowania jest wzbudzenie w dziecku przekonania o tym, że jego ruchy, mimo że nie są jeszcze konkretnymi gestami, mają sens dla rozmówcy i są bezpośrednią przyczyną jego działania. W zorganizowanej sytuacji komunikacyjnej rozmówca oczekuje od dziecka wykonania gestu, np. „jeszcze” po przerwaniu przyjemnej dla dziecka zabawy. Wprawdzie dziecko nie umie tego zrobić prawidłowo, lecz używa ruchów rąk i widać w nim komunikacyjny zamiar. Rozmówca traktuje takie zachowanie tak, jakby dziecko wykonało oczekiwany gest, wskazuje z satysfakcją na jego dłonie, sam powtarza gest, po czym wznawia zabawę.
Prowadzenie rąk, czy inaczej – fizyczne naprowadzanie, można wykorzystać w podobnej sytuacji komunikacyjnej. Jeśli dziecko pokazało już jakiś ruch, ale nie był on dość czytelny, dorosły może ująć jego dłonie i wykonać nimi gest, po czym wznowić zabawę albo dać mu pożądany przedmiot. Czasami terapeuci stosują prowadzenie rąk do gestu u dzieci, które same nie pokazują żadnego ruchu ani jego zamiaru. W takich przypadkach potrzebna jest duża ostrożność. Trzeba pamiętać, że uczenie gestów może być efektywne, jeśli dziecko jest zaangażowane, a jego ożywienie i własny ruch bywają najbardziej oczywistymi tego wyrazami. Co prawda, wartością może być fakt, że dziecko poddaje się prowadzeniu rąk i obserwuje przy tym własne dłonie, jednak należy mieć świadomość, iż bez wyzwolenia motywacji i zaangażowania prawdopodobnie nie będzie ono skłonne użyć gestu samodzielnie.
Cenną umiejętnością rodziców i terapeutów jest wycofywanie fizycznej pomocy. Dotyczy to także nauczania gestów. Zwykle na początku dorosły ujmuje dłonie dziecka i nimi wykonuje gest. W kolejnych powtórzeniach powinien rozpoznawać, na ile może zmienić dziecku warunki wykonania zadania poprzez trzymanie go za nadgarstki, potem przedramiona czy wreszcie łokcie. Przytrzymywanie coraz dalej od dłoni dziecka pozwala mu dokończyć ruch zapoczątkowany przez dorosłego, a tym samym świadomie uczestniczyć w nadawaniu komunikatu.
Strategia ułatwiania wyboru sprawdza się w przypadku dzieci, które w sytuacjach jednoznacznych potrafią pokazać pojedynczy gest, ale sprawia im kłopot odpowiedź na pytania otwarte, np. „O czym poczytamy?”, „Co ci narysować?”, „Kto daje mleko?”. Może to dotyczyć zarówno wolnego wyboru, jak i odpowiedzi na pytania o fakty. Dorosły może po pytaniu dodać listę dwóch lub trzech odpowiedzi, jednocześnie prezentując je gestem. W ten sposób dziecko ma ułatwione zadanie: dorosły zawęził słownictwo СКАЧАТЬ