Panorama współczesnej filozofii. Отсутствует
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Panorama współczesnej filozofii - Отсутствует страница 10

Название: Panorama współczesnej filozofii

Автор: Отсутствует

Издательство: OSDW Azymut

Жанр: Философия

Серия:

isbn: 978-83-011-8700-2

isbn:

СКАЧАТЬ neutralny, tj. nie określa jakie specyficzne rodzaje obiektów istnieją i w jakiej ilości.

      Kontrastywny charakter powyższej charakterystyki jest bezsporny i stanowi ilustrację ważnego punkt metafilozoficznego, mianowicie że charakterystyka dowolnej kategorii lub orientacji filozoficznej wymaga (z reguły lub nawet zawsze) odwołania się do ich opozycji.

      Mimo rozmaitych różnic łatwo zauważyć wspólny rdzeń w podanych wcześniej charakterystykach filozofii naturalistycznej. Naturalizm w powyższym rozumieniu jest zarówno doktryną ontologiczną (to, co istnieje należy do natury i tylko do niej) oraz epistemologiczną czy też metodologiczną (metodą badawczą, tj. poznawczą jest przyrodnicza metoda naukowa). Do tego trzeba jeszcze dodać wspomniany już naturalizm w etyce (por. Tulibacki 1998) i w prawoznawstwie (por. podrozdz. 3). W obrębie tego ostatniego należy odróżnić naturalizm metaetyczny (także prawoznawczy) i naturalizm normatywny polegający na formułowaniu norm, określanych jako prawno-naturalne. W tym punkcie trzeba jednak uczynić istotne zastrzeżenie. Owe normy prawno-naturalne mogą być rozumiane jako oktrojowane przez byt nadprzyrodzony, np. Boga, lub też powstałe w ramach świata naturalnego. Tylko w tym drugim przypadku można mówić o naturalistycznej etyce normatywnej.

      W ogólności, według naturalizmu, niezależnie jakiego, każde prawdziwe stwierdzenie o świecie jest prawdą o naturze (Audi 1996). To stwierdzenie ma dwie współrzędne, mianowicie ontologiczną (świat) i epistemologiczną (prawda o świecie). Te dwa komponenty trudno od siebie oddzielić. Wprawdzie filozofowie od zawsze deliberują, czym jest philosophia prima: ontologią, jak chcieli scholastycy, czy epistemologią, jak mniemał Kartezjusz, praktyka pokazuje jednak, że każdy (lub, rzec ujmując ostrożniej, niemal każdy) problem filozoficzny i jego proponowane rozwiązanie, tak jak to wyglądało w historycznie danej praktyce uprawiania filozofii, zawierają zarówno elementy ontologiczne, jak i epistemologiczne, a także aksjologiczne, o ile dany myśliciel decyduje się na ich poruszenie (wiadomo, że wielu myślicieli uważało, że etyka stanowi prote filosofia). Rozdział ten został przeznaczony do działu „Epistemologia”. Stosownie do tego skoncentruję się, w części systematycznej, następującej po uwagach historycznych (podrozdz. 2) na naturalizmie epistemologicznym, zwłaszcza na statusie epistemologii (teorii poznania) w świetle propozycji jej naturalizacji i krytyki tych przedsięwzięć przez antynaturalistów.

      Podsumowując, naturalizm, podobnie jak każdy inny pogląd filozoficzny, ma bardzo różne postacie. Pewnej orientacji dostarcza wykaz szczegółowych opozycji rozpatrywanych z punktu widzenia naturalizmu i antynaturalizmu. Wielość postaci naturalizmu utrudnia ogólną charakterystykę naturalizmu jako poglądu filozoficznego.

      2. Krótka historia naturalizmu

Podane opisy naturalizmu (z ostatnim włącznie) nie są bynajmniej jednoznaczne. To nie powinno specjalnie dziwić, zważywszy, że mamy tutaj do czynienia z bardzo ogólną kategorią filozoficzną, w dodatku o krótkim okresie jej funkcjonowania, przynajmniej w porównaniu z wiekiem innych wymienionych wcześniej (materializm, idealizm, empiryzm, racjonalizm itd.). Dodatkowych informacji na temat tego, czym był i jest (lub ewentualnie może być) naturalizm, dostarcza analiza historyczna2. Nie należy sobie zbyt wiele po niej obiecywać, o ile cel odwołania się do materiału historycznego byłby określony jako ostateczne (czy też nawet w miarę dokładne) doprecyzowanie pojęcia naturalizmu. To wydaje się po prostu niemożliwe, podobnie jak w wypadku innych ogólnych kategorii filozoficznych. Jednocześnie historia naturalizmu ukazuje rozmaite jego strony i przemiany oraz powody, dla których tak się działo. To zaś pozwala uchwycić, co pozostawało z danej wersji naturalizmu, a co zostało potem odrzucone czy też poniechane i dlaczego tak się stało. Niemniej jednak, moje uwagi historyczne są, siłą rzeczy, bardzo selektywne i skrótowe. Przyjmuję następujące założenia. Po pierwsze, bardzo fragmentarycznie dotykam doktryn prawno-naturalnych. Po drugie, zwracam uwagę tylko na takie poglądy, które nie wymagają zbytnich zabiegów interpretacyjnych dotyczących tego, czy należą do naturalizmu, czy też nie. Tak jest np. z Sokratesem, Lockiem, Berkeleyem czy Brentaną, których dalej pomijam. Po trzecie, niekiedy wymieniam tylko nazwiska bez nawet minimalnej charakterystyki poglądów danego autora. Po czwarte, wymieniam także czołowych antynaturalistów. Dla porządku dodam, że terminu „naturalizm” i pochodnych od niego używam także wobec poglądów, których oryginalna ekspozycja była formułowana inaczej. Po piąte, informacje bibliograficzne są zminimalizowane oraz na ogół pomijają prace źródłowe.

      Naturalizm pojawił się już u zarania filozofii, mianowicie w szkole jońskiej. Przedmiotem rozważań jońskich filozofów przyrody była natura czyli physis, przy czym istotnym elementem tych spekulacji (nie jest to kwalifikacja pejoratywna) było przekonanie, że to, co dzieje się w świecie, podlega prawom. Pitagorejczycy poszukiwali wyjaśnień matematycznych, ale ich doktryna opierała się na założeniu, że liczba istnieje w naturze. Dlatego trudno ich traktować jako antynaturalistów. Demokryt, radykalny materialista, uznał prawidłowości deterministyczne za podstawowe. Z filozofów przedsokratejskich tylko Parmenides był zdecydowanym antynaturalistą. Kolejnym był oczywiście Platon. Obaj pierwsi antynaturaliści byli transcendentalistami w tym sensie, że prawdziwa rzeczywistość, tj. poznawana rozumem, przekracza to, co dostępne jest zmysłom. Był to transcendentalizm zarówno ontologiczny jak i epistemologiczny. Naturalistami byli sofiści kierujący się relatywizmem i pragmatyzmem. Szczególne znaczenie w historii filozofii naturalistycznej ma Arystoteles. Wprawdzie jego hylemorficzna koncepcja substancji i koncepcja czterech przyczyn były wyraźnie metafizyczne, ale Stagiryta uważał je za fundament rozwiniętej przez siebie fizyki, ugruntowanej na doświadczeniu. Nie ma żadnego powodu, aby uważać fizykę Arystotelesa za jedną wielką pomyłkę naukową. Na lepsze, aczkolwiek tylko fragmentaryczne, rozwiązanie trzeba było czekać ponad sto lat, tj. do czasów Archimedesa. Jest pewnym paradoksem historii, że po upływie stuleci zwalczano fizykę naturalisty Arystotelesa jako metafizykę w imię naturalizmu opartego na innych zasadach. Naturalistami byli także epikurejczycy, stoicy i sceptycy, aczkolwiek ci ostatni odrzucali możność uzyskania wiedzy o świecie. Wszystko jednak wskazuje, że mieli na myśli episteme w sensie Platona, a nie poznanie typu doxa. Karneades, przedstawiciel tzw. akademizmu antycznego, reprezentowanego przez tzw. średnią Akademię, uważał, że możliwa jest tylko wiedza prawdopodobna, nigdy pewna. Jest to naturalizm probabilistyczny, antycypowany już przez sofistów.

      Filozofia chrześcijańska, której dominacja rozpoczęła się w późnej starożytności i nieprzerwanie trwała w wiekach średnich, była oczywiście antynaturalistyczna ze względu na uznanie bytu nadprzyrodzonego jako transcendentnego wobec świata. Ktoś mógłby wprawdzie powiedzieć, że scholastycy ograniczali naturalizm do teorii świata stworzonego, ale takie podejście jest jaskrawo niezgodne z głównym założeniem wszelkiego naturalizmu, że odrzuca się byty niepodległe doświadczeniu naukowemu i równocześnie interweniujące w sprawy tego świata. Niemniej jednak, pewni scholastycy byli „bardziej” naturalistyczni niż inni. Mam na myśli, np. przedstawicieli averroizmu łacińskiego, dla których teologia wprawdzie była traktowana jako scientia divina, ale nie jako kontroler innych nauk, czyli artes liberales. Chociaż taki naturalizm, oparty na teorii dwóch prawd, podobnie jak nominalistyczne i przyrodnicze tendencje późnych scholastyków, winien być uznany za połowiczny z ogólnofilozoficznego punktu widzenia, ale uznanie autonomii nauki wobec teologii (a także metafizyki) zawsze jest istotnym elementem naturalistycznej epistemologii. Klasyczny antynaturalizm scholastyczny był jasno wyrażony przez Tomasza z Akwinu w jego uznaniu statusu Boga jako bytu transcendentalnego i wiary jako kontrolującej wiedzę, o ile ta druga sprawia wrażenie niezgodnej z tym, co ustala teologia. Niemniej jednak, tomizm był (jest nadal) antynaturalizmem w miarę umiarkowanym ze względu na dopuszczenie względnej autonomii wiedzy wobec wiary i kosmologiczne СКАЧАТЬ