Astrologia pomocna w życiu. Przemyślenia i obserwacje. Fritz Riemann
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Astrologia pomocna w życiu. Przemyślenia i obserwacje - Fritz Riemann страница 13

Название: Astrologia pomocna w życiu. Przemyślenia i obserwacje

Автор: Fritz Riemann

Издательство: PDW

Жанр: Эзотерика

Серия:

isbn: 9788381431453

isbn:

СКАЧАТЬ – znaki zodiaku, planety wraz z ich aspektami oraz domy – odzwierciedlają człowieka w całościowym systemie odniesień, który nie jest stworzony przez człowieka, lecz stanowi odwzorowanie prawidłowości Układu Słonecznego. Człowiek jawi się w nim jako punkt przecięcia i punkt środkowy kosmicznych konstelacji sił w określonej epoce świata, który staje się tematem jego losu jako mikrokosmiczny wycinek makrokosmicznej konstelacji.

      Do tego, co przeznaczone losem, należy również los naszego ciała. Zgodnie z astrologiczną tradycją każdemu znakowi zodiaku przyporządkowany jest określony rejon ciała wraz z jego funkcjami; zawarta w nim podatność na cielesne dolegliwości stanowi pomost łączący astrologię z psychosomatyką i konkretnymi narządami, czyli nieświadomym cielesno-duchowym związkiem między nierozwiązanymi problemami duchowymi a ich wyrazem w losach ciała – typowe dla znaków konflikty i zachowania mogą się somatyzować. Tak na przykład znakowi Raka przyporządkowany jest żołądek; równocześnie typ Raka opisywany jest astrologicznie w sposób następujący: silne więzi z przeszłością i z matką, żywa ambicja przy jednocześnie dużym wyczuleniu psychicznym, wrażliwości i drażliwości; bogata wyobraźnia i zdolność intensywnych pragnień w połączeniu ze skłonnością do wycofywania się w głąb siebie z poczuciem doznanej krzywdy po rozczarowaniach i urazach, umykanie przed trudami realności w wyobraźnię, wielka chwiejność nastrojów ze skłonnością do uczuciowego tyranizowania bliskiego otoczenia, gdzie może kaprysami i humorami starać się przeforsowywać swoje życzenia, tęsknota za poczuciem matczynego bezpieczeństwa. Skonfrontujmy to z nowoczesnym opisem psychosomatycznym chorych na wrzody25. „W kontaktach międzyludzkich okazują niecierpliwość, utajoną zazdrość wobec lepiej sytuowanych społecznie, wygórowane oczekiwania względem macierzyńsko kojącej atmosfery, skłonność do wycofywania się tam, gdzie nie można zyskać w jakikolwiek sposób, częste reagowanie rozczarowaniem i gniewem” – zgodności chyba aż nadto rzucają się w oczy.

      A na zakończenie jeszcze słówko na temat prognozy, na temat tak zwanych tranzytów, przejść poruszających się planet przez uznawane za nieruchome miejsca planet w znakach zodiaku w horoskopie urodzeniowym. Ujawniają się w ten sposób określone rytmy rozwoju, co do których można przewidzieć ich występowanie w czasie, jednak nie indywidualną realizację, bo ta każdorazowo zależy od wieku i poziomu rozwoju jednostki. W horoskopie urodzeniowym ważny jest przede wszystkim powrót już istniejących aspektów, co przypomina przymus powtarzania w psychoanalizie, ponieważ przy takich powracających konstelacjach człowiek – podobnie jak opisuje to psychoanaliza – skłania się nieświadomie do tego, by reagować na nieraz już nabytymi w kontakcie z nimi zachowaniami, a przez to ciągle doznaje podobnych doświadczeń, nie wychodzi poza utarte zachowania. Ponieważ jednak owe powracające aspekty zawsze pojawiają się w ramach zmienionej całościowej konstelacji, zawarty już w nich jest fakt, że nie może istnieć determinizm absolutny – powracający aspekt dokonuje się stale w innych konstelacjach towarzyszących.

      Dla terapeuty znajomość wyznaczonych losem rytmów rozwoju oznacza, że w pewnych granicach może on przewidzieć kryzysy u pacjenta – na przykład u pacjentów zagrożonych samobójstwem, psychozą lub innymi zapowiadającymi się obciążeniami. Poprzez znajomość tranzytów zyskuje on przynajmniej j e d n ą w i ę c e j możliwość kontroli sytuacji, w jakiej znajduje się pacjent, i może stosownie do tego modyfikować postępowanie terapeutyczne, rozpoznać u niego kryzysy rozwojowe jako takie, które w przeciwnym wypadku traktowałby jak regresję, opór lub rozegranie w działaniu (Agieren)26. Pomoc może stanowić również przewidywalne ograniczenie w czasie owych tranzytów.

      Podsumuję – jeżeli chcielibyśmy poznać coś więcej niż tylko biograficzną stronę pacjenta oraz strukturę jego popędów, powinniśmy włączyć do naszych działań horoskop. Ułatwia nam on możliwość prowadzenia indywidualnej terapii zogniskowanej, celowego poruszania specyficznej problematyki pacjenta. Zwłaszcza zaś w fazach stagnacji pracy analitycznej lub w wypadku pacjentów, z którymi mamy wyjątkowe trudności, włączenie horoskopu może być bardzo pomocne. Niebezpieczeństwo uprzedzeń ze strony analityka nie wydaje mi się większe niż w przypadku dowolnej koncepcji teoretycznej, raczej wręcz mniejsze, ponieważ koncepcje teoretyczne w porównaniu z astrologicznymi bywają o wiele bardziej zawężone i determinujące. Rysujące się też zagrożenie, że analityk z uwagi na swoją wiedzę astrologiczną mógłby jawić się pacjentowi jako wszechmocny jasnowidz, nie istnieje przy właściwym korzystaniu z horoskopu – stanowiłoby ono problem interpretatora, nie astrologii, a pojawia się ono również i bez niej, gdy udzielający pomocy przywdziewa szaty autorytarnej wszechwiedzy.

      Poprzez horoskop możemy więc poznać te strony pacjenta, które umykają nam przy pracy ukierunkowanej wyłącznie analitycznie. Dodatkowo wyostrza się nam wzrok i dostrzegamy różnorodność możliwości doświadczania oraz predyspozycji indywidualnych, które mogą się skrywać za na pozór podobnymi obrazami zjawisk. Znajomość naszego własnego horoskopu powinna być w zasadzie rzeczą oczywistą; wykracza ona ponad to, czego możemy dowiedzieć się o sobie poprzez analizę szkoleniową. Porównanie horoskopu własnego i pacjenta może ukazać nam potencjalne przeciwprzeniesienia, których w innym wypadku moglibyśmy nie dostrzec, może dać nam wskazówki, w którym punkcie i z jakiego powodu być może błędnie rozumiemy pacjenta, obciążamy, stawiamy nadmierne wymagania lub nieświadomie frustrujemy. Zajmowanie się własnym horoskopem prowadzi zgodnie z doświadczeniem do pogłębionego wglądu w siebie, do stale ponawianych rozrachunków z sobą samym, porównywalnych do „nieskończonej analizy”, którą rozpoczął zainicjowany niegdyś proces analityczny. W ten sposób za pośrednictwem horoskopu otwiera się przed nami k o l e j n a ważna droga dostępu do jestestwa pacjenta – nie mniej i nie więcej. Kto sądzi, że mógłby z niej zrezygnować, godzi się co najmniej z tym, że pozbawia się tyleż dogłębnej, co zróżnicowanej możliwości zrozumienia swoich pacjentów.

      Zamysł moich wywodów byłby zrealizowany, gdyby pobudziły one niektórych z państwa do refleksji, a może nawet stały się bodźcem do samodzielnego zajęcia się tematem, poczynienia własnych doświadczeń i sformułowania oceny. Sceptycy zarzucą mi, że ulegam niebezpieczeństwu projektowania wiedzy astrologicznej na moich pacjentów, a później potwierdzania własnych założeń. Jednak psychoanaliza i astrologia są również i pod tym względem podobne: obie mogą doprowadzić do tego, że będziemy projektować określoną wiedzę jako oczekiwanie na pacjentów i dokonywać interpretacji w jej duchu – przypomnijcie sobie choćby objaśnianie marzeń sennych. Ale tak jak dzięki psychoanalizie odrzucane uprzednio jako nienaukowe „objaśnianie snów” stało się znaczącą nauką o śnie, tak też astrologia mogłaby przejść analogiczną przemianę. Można by to osiągnąć poprzez program badawczy, który powinni opracować zainteresowani psychoterapeuci, będący równocześnie doświadczonymi astrologami. Sugerowane przez astrologię powiązania i możliwości wypowiedzi można by sprawdzić, opierając się na szerokich doświadczeniach, szczegółowych historiach chorób i przebiegach leczenia, co przyniosłoby pożytek obu dziedzinom. Ponadto niebezpieczeństwo uprzednio wspomnianej projekcji posiadanej wiedzy istnieje wszędzie tam, gdzie nie dysponujemy podległą kontroli, „pewną” wiedzą – gdzież jednak w sferze życia moglibyśmy poważyć się na twierdzenie, że takową posiadamy?

      VI

      Na przekór grożącej banalizacji astrolog zachowuje zdecydowane spojrzenie na przyrodzoną godność człowieka, nie wdając się w abstrakcyjne wzorce równości i wolności. (…) Uważa on, że (…) z każdym człowiekiem rodzi się nie tylko nowy obraz gatunku, lecz także nowy świat.

      Ernst Jünger28

      Jeżeli znaki na niebie i ziemi nie kłamią, nadchodzi renesans astrologii. Wprawdzie СКАЧАТЬ