Komando śmierci. Janusz Szostak
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Komando śmierci - Janusz Szostak страница 6

Название: Komando śmierci

Автор: Janusz Szostak

Издательство: PDW

Жанр: Биографии и Мемуары

Серия:

isbn: 9788366252028

isbn:

СКАЧАТЬ łączył się z wykonywanym przez rodzica zawodem. Ryszard N., skazany za zabójstwo „Pershinga”, ksywę „Rzeźnik” zawdzięcza zajęciu ojca, który z zawodu był właśnie rzeźnikiem.

      Spory dorobek w wymyślaniu ksywek przestępcom mają też policjanci i dziennikarze. Tyle że rzadko znajdowały one aplauz wśród gangsterów.

      – Czy wie pan, że wiele ksywek zostało wymyślonych na gorąco przez „sześćdziesiątki” w czasie ich zeznań? Policjanci bez sprawdzania wpisują je do protokołu, i tak zostaje. Chociaż nikt nigdy takich pseudonimów nie używał. Na przykład „Szlugu”, który pojawia się w wielu publikacjach, to Norbert D. A jego pseudonim wymyślił na potrzeby procesu Mariusz S., pseudonim „Marcel”, także mały świadek koronny – objaśnia mi Wojciech S., którego często określa się dwoma pseudonimami: „Wojtas” i „Kierownik”. Ten pierwszy miał być rzekomo dla przyjaciół, drugi dla reszty. Skąd wziął się „Kierownik”, tłumaczy mi Andrzej K., pseudonim „Koniu” vel „Kobyła” (obie ksywy od nazwiska):

      – Jeszcze w grupie ursynowskiej mówiło się o Wojtku: kierownik załatwi to czy tamto. I z tego zrobiła się ksywa. Tak mówiliśmy między chłopakami, a do Wojtka po prostu po imieniu lub „Wojtas”.

      Ksywka „Kierownik” wywołała nieco zamieszania przy okazji mojej książki „Byłam dziewczyną mafii”, gdyż pojawiła się tam sugestia, iż ktoś z mokotowskich używał identycznego pseudonimu. Wojciech S. zaprzeczył temu, sugerując, że byłoby to dla takiej osoby ryzykowne i zapewne złodziej ksywki zostałby ukarany.

      Inaczej widzi to jednak Grzegorz K. „Ojciec”:

      – Przypominam sobie, że był niejaki „Mynio”, który też używał ksywy „Kierownik”. On się stylizował na włoskiego gangstera, chodził w białych garniturach i trzymał się blisko „Korka”. Chyba nazywał się Janusz M., ale nie chodzi tu o „Janka” z grupy „Wojtasa”.

      Grzegorz K. także ma problem z ksywkami, oficjalnie przypisano mu między innymi: „Ojciec” i „Sołtys”. Ta druga wiąże się z funkcją, jaką pełnił przez cztery lata we wsi Brzózka pod Węgrowem.

      Grzegorz K. – zdaje się – nie lubi pseudonimu „Ojciec”. Twierdzi, że nadali mu go funkcjonariusze CBŚ. Jak do tego doszło, opowiada mi za murami aresztu na warszawskiej Białołęce:

      – „Wojtas” kiedyś wpisał numer telefonu do mnie jako niby do swojego ojca, żeby policja się nie zorientowała. Ale gdy telefon Wojtka wpadł w ręce CBŚ, dokładnie to sprawdzili i nazwali mnie „Ojciec”.

      – On się wypiera, nie wiem czemu, że ma ksywę „Ojciec”. Sam nie używał, ale wszyscy tak na niego mówili – wyjaśnia mi w radomskim areszcie „Koniu” i dodaje: – Chociaż faktem jest, że długo myślałem, że on ma ksywę „Kiełek”. Nie wiedziałem, że to jego nazwisko.

      Kwestia pseudonimów Grzegorza K. pojawiła się też w czasie jednej z rozpraw sądowych, które obserwowałem. Zeznając, Andrzej K. stwierdził, że zetknął się także z pseudonimami „Wampir” i „Leśnik”, którymi miał się posługiwać Grzegorz K.

      – Słyszałem je w Prokuraturze Okręgowej w Radomiu podczas odtwarzania podsłuchów rozmów telefonicznych Grzegorza K. On sam się tak przedstawił, gdy dzwonił do „Mołka” i odebrał „Pyza”. Wtedy K. powiedział mu, aby „Mołek” zadzwonił do „Wampira”.

      Mnogość pseudonimów stosowanych przez poszczególnych przestępców może stanowić problem dla niezorientowanego w gangsterskich kryptonimach. Każdy wie, że domniemany boss „Mokotowa” to Andrzej H., pseudonim „Korek”. Jeśli jednak użyjemy jego drugiego pseudonimu – „Łysy” – sprawa nie będzie już tak oczywista.

      Także prawa ręka „Korka”, czyli Zbigniew C., bardziej znany jest jako „Daks” niż pod dawnym pseudonimem „Liszka”.

      Niektórzy członkowie gangu mokotowskiego mogli się poszczycić nawet kilkoma pseudonimami. Aby ułatwić lekturę tej książki, przedstawiamy kilkudziesięciu członków „Mokotowa”, a także z grup przestępczych ściśle z nim współpracujących.

      █ Andrzej H. – „Korek”, „Łysy”, „Król Mokotowa”

      █ Zbigniew C. – „Daks , „Dax”, „Liszka”

      █ Wojciech S. – „Kierownik”, „Wojtas”

      █ Artur N. – „Arczi”, „Archi”, „Artek”

      █ Sebastian L. – „Lepa”

      █ Bogusław K. – „Bolo”

      █ Marek M. – „Żyd”

      █ Janusz M. – „Janek”, „Fasola”, „Jaś Fasola”, „Rodzinny”

      █ Grzegorz K. – „Ojciec”, „Sołtys”, „Wampir”, „Leśnik”

      █ Janusz M. – „Mynio”, „Kierownik”

      █ Krzysztof M. – „Miki”, „Mikus”, „Byku”

      █ Krzysztof M. – „Bajbus”

      █ Marcin N. – „Suchy”

      █ Bartosz W. – „Łysy”, „Bartek”

      █ Marcin S. – „Mołek”

      █ Piotr Z. – „Skoti”

      █ Oskar Z. – „Oskar”, „Maczuga”

      █ Piotr Z. – „Nochal”

      █ Sławomir K. – „Klama”

      █ Andrzej K. – „Koniu”, „Kobyła”, „Jacek”

      █ bracia Krzysztof i Robert B. – „Kozły”

      █ Paweł S. – „Siwy”

      █ Rafał B. – „Bukaciak”, „Grabarz z Konstancina”

      █ Mariusz S. – „Marcel”

      █ Michał C. – „Czyżyk”

      █ Sławomir B. – „Cham”

      █ Andrzej W. – „Dony”

      █ Robert B. – „Bobi”

      █ Tomasz D. – „Baca”

      █ Tomasz R. – „Pikus”, „Palec”

      █ Łukasz A. – „Łuki”

      █ Bogdan J. – „Jagoda”

      █ Paweł Ł. – „Bodek”

      █ Robert M. – „Ternit”

      █ Tomasz R. – „Morgan”, СКАЧАТЬ