Kod Leonardo Da Vinci. Дэн Браун
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Kod Leonardo Da Vinci - Дэн Браун страница 8

Название: Kod Leonardo Da Vinci

Автор: Дэн Браун

Издательство: OSDW Azymut

Жанр: Поэзия

Серия:

isbn: 978-83-8110-000-7

isbn:

СКАЧАТЬ się było pod nią przecisnąć, i posłałem sześciu uzbrojonych agentów do środka. Przeczesywali całą długość galerii, żeby przyskrzynić intruza.

      – I co?

      – Nie znaleźli nikogo. Oprócz… – pokazał palcem jakieś miejsce daleko w wielkim holu – niego.

      Langdon podążył wzrokiem za wyciągniętym palcem Fache’a. Stojąca trzydzieści metrów dalej pojedyncza lampa na przenośnym statywie była skierowana na podłogę, tworząc rażąco białą plamę jaskrawego światła pośrodku ciemnoczerwonej galerii. W jego kręgu, jak owad pod mikroskopem, leżało ciało kustosza.

      Kiedy podchodzili do ciała, Langdon poczuł nagły chłód. Jego oczom ukazał się jeden z najdziwniejszych widoków, jakie kiedykolwiek zdarzyło mu się oglądać.

      Marmurowo białe, nagie ciało Jacques’a Saunière’a leżało na parkiecie w takiej samej pozycji, w jakiej widział je na fotografii.

      Saunière położył się na plecach dokładnie na długiej osi pomieszczenia. Ramiona i nogi miał rozrzucone na boki jak dziecko, które robi orła na śniegu. Jego ubranie było starannie złożone.

      Tuż pod mostkiem Saunière’a krwawy ślad oznaczał miejsce, gdzie kula weszła w ciało. Rana była mała i prawie nie krwawiła, widać było tylko plamkę zaschniętej krwi.

      Lewy palec wskazujący Saunière’a również był zakrwawiony, ponieważ, jak widać, moczył go w ranie i posługując się krwią jak atramentem i własnym ciałem jak płótnem, narysował na swojej skórze symbol – pięć prostych przecinających się linii, tworzących pięcioramienną gwiazdę.

      Pentagram.

      Langdon czuł pogłębiający się niepokój.

      Sam to sobie zrobił.

      – Panie Langdon? – Znów spoczęły na nim ciemne oczy Fache’a.

      – To jest pentagram. – Głos Langdona rozległ się dudniącym echem w pustej przestrzeni. – Jeden z najstarszych symboli świata. Rysowano go już cztery tysiące lat przed Chrystusem.

      – I co on oznacza?

      Langdon zawsze się wahał, kiedy zadawano mu tego typu pytanie. Opowiedzieć komuś, co symbol „oznacza”, to tak jak opowiedzieć, jakie uczucie powinna wzbudzać w nim piosenka…

      – Symbole mają różne znaczenie w różnych okolicznościach – powiedział Langdon. – Pentagram jest przede wszystkim pogańskim symbolem religijnym.

      Fache skinął głową.

      – Kult diabła.

      – Nie – skorygował Langdon, natychmiast zdając sobie sprawę, że źle dobrał słowa.

      Obecnie termin „pogański” stał się niemal synonimem kultu diabła – a to wielkie nieporozumienie. Słowo to pochodzi od łacińskiego paganus, co oznacza mieszkańca wsi. „Poganie” to w dosłownym znaczeniu nieuczeni ludzie ze wsi, wyznający pradawny kult.

      – Pentagram – tłumaczył Langdon – to przedchrześcijański symbol, który wiąże się z kultem przyrody. Starożytni dzielili świat na dwie części – męską i żeńską. Ich bogowie i boginie zmierzali ku równowadze mocy. Yin i yang, jak mówią o tym mędrcy wschodu. Kiedy między pierwiastkiem męskim i żeńskim panowała równowaga, świat żył w harmonii. Kiedy zaś równowaga była zachwiana, świat pogrążał się w chaosie. – Langdon wskazał brzuch Saunière’a. – Ten pentagram przedstawia żeńską połowę wszechrzeczy, pojęcie, które historycy religii zwą „sakralnością żeńską” albo „boską boginią”. Saunière, jak niewielu, znał to pojęcie.

      – Saunière narysował sobie symbol bogini na brzuchu?

      Langdon musiał przyznać, że to wydaje się dziwne.

      – Pentagram symbolizuje Wenus, boginię kobiecej miłości cielesnej i urody.

      Fache rzucił spojrzenie na nagiego mężczyznę i sapnął.

      – Wczesne religie odwoływały się do boskiego porządku przyrody. Bogini Wenus i planeta Wenus były jednym i tym samym – dodał Langdon.

      Fache sprawiał teraz wrażenie jeszcze bardziej zakłopotanego, jakby z dwojga złego wolał koncepcję kultu diabła.

      – Panie Langdon – powiedział nagle Fache – pentagram zapewne odnosi się również do diabła. Pokazują to wasze amerykańskie horrory filmowe.

      Langdon zmarszczył brwi. Dzięki ci, Hollywood. Pięcioramienna gwiazda stała się teraz najprawdziwszym symbolem kiczu w filmach o satanistach. Zawsze go irytowało, kiedy widział symbol w tym kontekście.

      – Zapewniam pana, że mimo tego, co ogląda pan na filmach, postrzeganie pentagramu jako symbolu szatana jest błędem. Jego symbolika została zniekształcona w ciągu tysięcy lat. I to przy użyciu przemocy.

      – Chyba nie chwytam.

      Langdon spojrzał na krzyżyk Fache’a, niepewny, jak ubrać w słowa swoją następną myśl.

      – Chodzi o Kościół, panie kapitanie. Symbole są bardzo odporne, ale Kościół katolicki w pierwszych latach swojego istnienia zniekształcił pentagram. Rzym chciał wykorzenić religie pogańskie i nawrócić masy na chrześcijaństwo, a Kościół rozpętał kampanię pomówień przeciwko pogańskim bogom i boginiom, pokazując ich uświęcone symbole jako symbole zła.

      – Proszę mówić dalej.

      – To rzecz bardzo zwyczajna w czasach niepokojów – kontynuował Langdon. – Nowa, kształtująca się władza przeważnie przejmuje istniejące symbole i z czasem degraduje je, by zmienić ich znaczenie. W zmaganiach między symbolami pogańskimi a symbolami chrześcijańskimi poganie przegrali; trójząb Posejdona stał się widłami diabła, szpiczasty kapelusz mądrej starej kobiety stał się symbolem wiedźmy, a pentagram Wenus znakiem szatana.

      – Interesujące. – Fache wskazał głową na ciało ułożone w kształt orła na śniegu. – A jeżeli chodzi o sposób ustawienia rąk i nóg? Jak pan to interpretuje?

      Langdon wzruszył ramionami.

      – Powtórzenie. Powtórzenie symbolu jest najprostszym sposobem podkreślenia jego znaczenia. Jacques Saunière ułożył swoje ciało na kształt znaku pięcioramiennej gwiazdy.

      Fache powiódł wzrokiem po pięciu wierzchołkach, które tworzyły ramiona, nogi i głowa Saunière’a, i znowu przyczesał dłonią czarne, błyszczące włosy.

      – A jego nagość? – Kiedy wymówił to słowo, aż się wzdrygnął, widać było, że odstręcza go widok starzejącego się męskiego ciała. – Dlaczego zdjął ubranie?

      Dobre pytanie, pomyślał Langdon. Cały czas się nad tym zastanawiał, od chwili kiedy pierwszy raz zobaczył zdjęcie.

      – Panie Fache, z pewnością nie potrafię wyjaśnić panu, dlaczego Saunière СКАЧАТЬ