Название: Medyczne skutki terroryzmu
Автор: Przemysław Guła
Издательство: OSDW Azymut
Жанр: Медицина
isbn: 978-83-200-5376-0
isbn:
Przeciwdziałanie owemu zjawisku polegać powinno przede wszystkim na uniemożliwieniu tworzenia się gett i stosowaniu drakońskich kar w stosunku do prowodyrów przestępczych, jeśli takie getta już powstały. Pozostawienie miejscowych gangsterów i radykałów w dzielnicy uniemożliwia normalny rozwój i socjalizację innych członków społeczności, którzy, żeby przeżyć, od najmłodszych lat muszą dopasować się do norm wyznaczanych przez przestępców. Tego typu działań nie należy się niestety spodziewać w politycznie poprawnej Europie. Politycy „humanitarni”, rzekomo broniący praw imigrantów, często bronią przestępców skazując innych imigrantów na wiktymizację bądź kryminalizację lub radykalizację. W warunkach więziennych Europy Zachodniej istotne będzie odizolowanie przestępców od już zradykalizowanych więźniów i uniemożliwienie im kontaktu z radykalnymi imamami.
Ponadto należy unikać wykorzystywania środowisk radykalnych do bieżącej polityki, jako że wymknięcie się ich działalności spod kontroli jest więcej niż prawdopodobne. Niestety politycy robią to, niejednokrotnie poruszając się w skomplikowanych procesach społecznych jak słonie w składzie porcelany, inicjując dla doraźnych korzyści fale zachowań, których mogą nie móc zatrzymać. Znowu dobrym przykładem polskim zdaje się być aktywizacja środowisk stadionowych i dodawanie do ich agresji komponentów narodowo-religijnych. Argument o „resocjalizacji przez patriotyzm” wydaje się kompletnie chybiony i naiwny.
P r o p a g a n d a
Ideały ekstremistyczne są chwytliwe i łatwo je lansować. Służą temu Internet i literatura, a także działalność radykalnych imamów czy polityków. Profesjonalna propaganda w wielu wypadkach stoi na wysokim poziomie medialnym i atakuje na wielu poziomach emocjonalnych. Jedną z innowacyjnych metod jest pozyskiwanie nastolatków poprzez produkcję gier komputerowych pokazujących działalność „bojowników”, którzy jednocześnie nawołują do przyłączenia się, bo „mają takie wspaniałe życie jak w grze komputerowej”. Popularne jest również rekrutowanie młodych kobiet poprzez stwarzanie interesujących męskich osobowości internetowych o powierzchowności i manierach romantycznego księcia z bajki. Los tych, które zostaną przekonane do wyjazdu np. do Syrii, jest wyjątkowo tragiczny.
Walka z propagandą jest wyjątkowo trudna, lecz wydaje się niezbędna.
S ł a b o ś ć p a ń s t w a z a c h ę c a j ą c a d o n a ś l a d o w a n i a t e r r o r y s t ó w
Wbrew bajdurzeniom rozlicznych mędrców, którzy przemocy nigdy nie widzieli, większość kryminalistów liczy się głównie z siłą. Państwo i społeczeństwo słabe nie może wygrać z przestępcami. Drastyczne przestępstwa muszą spotykać się z drastycznymi karami. Modne twierdzenie, że nie wysokość, a nieuchronność kary działa prewencyjnie nie przekonuje. Wydaje się, że ważne są oba te elementy. Siła państwa jest ważna tym bardziej w przypadku osób pochodzących z kultur, w których jest ona jedną z podstawowych wartości, a jakakolwiek inna postawa odbierana jest jako słabość, którą należy wykorzystać. Symbolem słabości państwa przekraczającej granicę groteski jest sprawa Andresa Breivika, który wygrał przed norweskim sądem sprawę przeciwko państwu norweskiemu w związku z „nieludzkim traktowaniem”. Do tego umożliwiono mu oprawę medialną, czyniącą z niego osobę publiczną i gwarantującą nie tylko sławę, ale i dostatnie życie po zakończeniu śmiesznie niskiego wyroku. Absurdy „humanitaryzmu” wobec sprawców można zaobserwować na każdym kroku. W niektórych krajach bandyci, którzy walczyli w Syrii, dostają zapomogę i opiekę w związku z przebytą traumą (ucinanie głów niewiernym i sprzedawanie dziewczynek na targach niewolników istotnie może być traumatyczne). Oczywiście nie znaczy to, że nie należy pomagać zmanipulowanym nastolatkom, będącym bardziej ofiarami niż sprawcami – zwłaszcza w wypadku wyjeżdżających młodych kobiet – oraz ich rodzinom, dzięki którym niejednokrotnie służby dowiadują się o problemie. W Niemczech zabójstwa z nienawiści – choćby zabójstwa imigrantów przez neofaszystów – spotykały się z niewiarygodnie niskimi wyrokami, których przykłady przytacza Viktor Grotowicz. Brytyjski imam, który co tydzień nawoływał w londyńskim meczecie do zniszczenia Wielkiej Brytanii, nie mógł być wydalony do rodzinnego Egiptu, bo „mogły mu tam grozić tortury i kara śmierci”. Niemieckie media cenzurowały wiadomości, żeby nie poddano w wątpliwość imigracyjnej polityki rządu. Taka sytuacja miała miejsce w związku z wydarzeniami w noc sylwestrową 2015/2016. Liczne ataki o podłożu seksualnym na kobiety, dokonywane przez grupy imigrantów, były przez dłuższy czas ukrywane zarówno przez media publiczne, jak i prywatne, co nie tylko osłabia wiarygodność rządu i mediów, ale również zachęca do dokonywania przestępstw. Wstrzymywanie publikacji wizerunku zamachowca z Berlina z Sylwestra 2016/2017, bo był to Tunezyjczyk i mogłoby to spowodować rasistowskie komentarze, wydaje się przekraczać nie tylko granice absurdu, ale nosić znamiona przestępstwa. W brytyjskich czy niemieckich miastach istnieją dzielnice, w których działają „patrole szariackie”, a choćby w Szwecji do wielu dzielnic policja i służby ratunkowe boją się wjechać.
Banalizacja przestępstw z nienawiści przez polskie MSW w ostatnim roku niebezpiecznie wpisuje się w ową tendencję. W ten sposób tolerancja doprowadza z jednej strony do dyktatury radykałów islamskich, z drugiej do rozwoju ugrupowań skrajnie prawicowych. W tym czasie lewicowi intelektualiści i politycy zastanawiają się nad zakazem umieszczania w miejscach publicznych choinki z okazji Świąt Bożego Narodzenia jako przejawu nietolerancji wobec innowierców, co nosi znamiona już nie tylko naiwności, ale wręcz europejskich tendencji samobójczych.
Liczby osób „zagrożonych” można interpretować różnorako. Zgodnie z francuskim rządowym „Planem Przeciwko Radykalizacji” około 2000 Francuzów zidentyfikowano w środowiskach Państwa Islamskiego, a 9200 określono jako zradykalizowane. Nawet jeśli są to liczby zaniżone, można mówić o sukcesie – to kropla w morzu pięciomilionowej społeczności muzułmańskiej we Francji. Z drugiej strony, jeśli spojrzeć na możliwe skutki ich działalności, sprawa przestaje wyglądać tak optymistycznie.
Wydaje się, że niezbędnym minimum jest stosowanie surowych kar za przestępstwa popełniane z nienawiści, natychmiastowe wydalanie do krajów pochodzenia imigrantów popełniających przestępstwa (zwłaszcza z użyciem przemocy) i głoszących radykalne poglądy, dokładne sprawdzanie przybyszy przez służby specjalne i policję, odzyskanie stref „No-Go” dla państwa i całkowite uniemożliwienie działalności radykalnych imamów oraz fundacji związanych z radykalnymi ruchami religijnymi, co często prowadzi do zakazu czerpania jakichkolwiek funduszy z poszczególnych krajów (głównie Arabii Saudyjskiej).
W większości państw zachodnich zagrożenie terroryzmem wymogło zmianę przepisów. Czasami uchwalane są specjalne ustawy zwane „antyterrorystycznymi”. W Polsce, wyprzedzając działania przestępców, Ustawę o działaniach antyterrorystycznych uchwalono w 2016 r. przed Światowymi Dniami Młodzieży, co umożliwiło zastosowanie bezprecedensowych środków ochrony.
Ustawodawstwo antyterrorystyczne na świecie kieruje się zazwyczaj w stronę rozszerzania uprawnień państwa w zakresie:
– zbierania, analizy i wymiany informacji na poziomie krajowym i międzynarodowym (w Polsce wiodącą i koordynacyjną rolę odgrywa w tym przypadku Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego),
– rozszerzenia uprawnień procesowych (np. w Australii możliwość prewencyjnego zatrzymania do 48 godzin na podstawie prawa federalnego, СКАЧАТЬ