Ostatni kojot. Michael Connelly
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Ostatni kojot - Michael Connelly страница 25

Название: Ostatni kojot

Автор: Michael Connelly

Издательство: OSDW Azymut

Жанр: Поэзия

Серия:

isbn: 978-83-8110-956-7

isbn:

СКАЧАТЬ albo przespać się z prostytutką, to co w tym złego? Kto tu jest ofiarą?”. Moi przyjaciele, powiem wam, co w tym złego i kto jest ofiarą. To my jesteśmy ofiarą. My wszyscy. Kiedy pozwalamy, żeby coś takiego miało miejsce, kiedy odwracamy wzrok, osłabia to nas wszystkich. Każdego z osobna.

      Ja widzę to tak: każde z tych tak zwanych niewielkich wykroczeń jest jak wybita szyba w opuszczonym domu. Cóż to za problem, zapytacie. Otóż jest to duży problem. Jeśli nikt nie wstawi nowej, niedługo pojawią się tam dzieci i pomyślą, że nikogo nie obchodzi, co się dzieje z tym domem. Dlatego rzucą parę kamieni i wybiją kilka następnych szyb. Potem na tej ulicy pojawi się włamywacz i widząc to, pomyśli, że w tej okolicy nikogo nie obchodzi, co dzieje się wokół. No i zacznie okradać domy, kiedy ich właściciele będą w pracy.

      Zanim się człowiek obejrzy, pojawi się kolejny rzezimieszek, który zajmie się kradzieżą samochodów stojących na ulicy. I tak dalej, i tak dalej. Mieszkańcy zaczną wtedy patrzeć na swoje osiedle innymi oczami. Pomyślą, że skoro nikogo nic nie obchodzi, dlaczego sami mieliby się tym przejmować? Dlatego miesiąc później niż zwykle zabiorą się do strzyżenia trawników. Nic powiedzą chłopakom stojącym na rogu ulicy, żeby zgasili papierosy i wrócili do szkoły. Podupadanie naszych miast jest postępującym procesem, moi przyjaciele. To samo dzieje się w całym naszym wspaniałym kraju. Wkrada się jak chwasty do ogródka. Kiedy zostanę wybrany na prokuratora okręgowego, wyrwę te chwasty z korzeniami.

      Artykuł kończył się stwierdzeniem, że na stanowisko szefa swojej kampanii Conklin wyznaczył młodego dynamicznego pracownika prokuratury. Poinformował dziennikarzy, że Gordon Mittel ustąpi ze swojego dotychczasowego stanowiska i natychmiast weźmie się do pracy. Bosch przeczytał artykuł jeszcze raz. Jego uwagę przykuł jeden szczegół, coś, co wcześniej przeoczył. Znajdowało się to w drugim akapicie.

      „Conklin, człowiek niezwykle popularny i chętnie rozmawiający z prasą, po raz pierwszy w życiu kandyduje na stanowisko publiczne. Ten trzydziestopięcioletni kawaler, mieszkaniec Hancock Park, stwierdził, że planował to już od dłuższego czasu i ma poparcie ustępującego prokuratora okręgowego Johna Charlesa Stocka, który towarzyszył mu na konferencji prasowej”.

      Bosch otworzył notes z listą nazwisk i przy Conklinie dopisał „Hancock Park”. Nie było to wiele, ale przynajmniej stanowiło chociaż częściowe potwierdzenie opowieści Katherine Register. Poczuł, że krew zaczyna mu szybciej krążyć w żyłach. Wyglądało na to, że zaczął śledztwo z właściwej strony.

      – Pierdolony hipokryta – mruknął pod nosem.

      Zakreślił nazwisko Conklina w notatniku. Przez cały czas, kiedy zastanawiał się, co czynić dalej, nieświadomie pogrubiał linię.

      Marjorie Lowe niedługo przed śmiercią wybierała się na przyjęcie do Hancock Park. Katherine Register powiedziała, że miała tam spotkać się z Conklinem. Po śmierci Marjorie Conklin zadzwonił do detektywów prowadzących śledztwo, żeby się z nimi umówić na rozmowę, ale w aktach nie było na ten temat żadnej wzmianki. Bosch zdawał sobie sprawę, że to tylko skojarzenie faktów, ale podejrzenia, które pojawiły się w chwili, kiedy po raz pierwszy zobaczył akta, nasiliły się i pogłębiły.

      W tej sprawie coś nie grało. Coś nie pasowało. Im więcej nad tym myślał, tym bardziej był przekonany, że to Conklin stanowi klucz do jej rozwiązania.

      Wyjął z marynarki przewieszonej przez oparcie fotela niewielki notes z numerami telefonów. Wziął go ze sobą do kuchni i wykręcił domowy numer zastępcy prokuratora okręgowego Rogera Goffa.

      Goff był jego dobrym znajomym. Tak jak on uwielbiał słuchać saksofonu tenorowego. Spędzili razem wiele dni w salach sądowych i wiele nocy w barach jazzowych. Goff był prokuratorem starej daty, miał za sobą prawie trzydzieści lat pracy. Nie kierował się żadnymi politycznymi ambicjami. Po prostu lubił to, co robił. Stanowił rzadkość, ponieważ nigdy nie czuł znużenia pracą. Za jego czasów przez prokuraturę przewinęły się tysiące ludzi, którzy szybko wypalali się wewnętrznie i przenosili do firm prawniczych; on niezmiennie trwał na swoim miejscu. Współpracował z oskarżycielami i obrońcami z urzędu, którzy byli od niego dwadzieścia lat młodsi, ale to, co robił, zawsze robił dobrze. Co najważniejsze, jego głos wciąż jeszcze był pełen ognia, kiedy stawał przed ławą przysięgłych i wołał o pomstę Boga i społeczeństwa na oskarżonych. Jako człowiek wytrwały i uczciwy stał się legendą w kręgach prawniczych i policyjnych. A poza tym należał do niewielu prokuratorów, których Bosch bezwarunkowo szanował.

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

      Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

      Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

      1

      Czwarty lipca jest narodowym świętem USA, a w 1976 roku obchodzono dwusetną rocznicę ogłoszenia Deklaracji niepodległości Stanów Zjednoczonych (przyp. tłum.).

      2

      Daryl Gates – od 1978 roku przez kilkanaście lat komendant policji Los Angeles. W tym okresie wiele kontrowersji wzbudzały brutalne metody działania policjantów, zwłaszcza wobec mniejszości narodowych (przyp. tłum.).

      3

      Ostrzeżenie, które policjanci na podstawie orzeczenia Sądu Najwyższego USA z 1966 roku w sprawie Ernesta Mirandy obowiązani są odczytać podejrzanym. Zawiera ono m.in. uwagę, że wszystko, co podejrzany powie, może zostać wykorzystane przeciwko niemu w sądzie, oraz przypomnienie o prawie do obecności adwokata przy przesłuchaniu (przyp. tłum.).

      4

      Afroamerykanin brutalnie pobity przez policję Los Angeles. W następstwie uniewinnienia policjantów odpowiedzialnych za ten czyn w 1992 roku miastem wstrząsnęła fala gwałtownych rozruchów na tle rasowym (przyp. tłum.).

/9j/4AAQSkZJRgABAQEASABIAAD/2wBDAAMCAgMCAgMDAwMEAwMEBQgFBQQEBQoHBwYIDAoMDAsKCwsNDhIQDQ4RDgsLEBYQERMUFRUVDA8XGBYUGBIUFRT/2wBDAQMEBAUEBQkFBQkUDQsNFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBT/wgARCAeoBXgDAREAAhEBAxEB/8QAHAABAQEAAwEBAQAAAAAAAAAAAQACBgcIBQME/8QAGwEBAQEAAwEBAAAAAAAAAAAAAAECBAUGAwf/2gAMAwEAAhADEAAAAeJea/bYYAsVYgpiJaylkLJWCyWGM2KySxJKlLFQjLEZudTSREsgkqZRtEYzWghJUgQpioIhgslEhWShWFZRJIVBMazqWGWIlUCBCmWsoqIkVVjNjEVUVCSyBGlEVCEZQLnU0WUsiuWVZUBIgEgSIlQQKxlqCklqYKpJamM2MpZEUNrFQSSwylglDVC0qJICtZSljLpcswrmxMpqWFcokRCsozCoQmWVYKZUgEBILGUNKIIrAFm5qMokQr+bGlK1KWQDLWbm8sgIrEJm5ZpBFYgBKpJYVE1Lm5l3NZZiNNRm5ZYLGX СКАЧАТЬ