Название: Czego słuchasz? Diabelska Propaganda
Автор: Grzegorz Kasjaniuk
Издательство: OSDW Azymut
Жанр: Религиоведение
isbn: 978-83-64789-81-6
isbn:
Zakonnica to symbol oddania się Bogu, modlitwie i bliźniemu w potrzebie. To powołanie połączone z poświęceniem. Wiele świętych Kościoła było zakonnicami, jak: św. Rita, św. Teresa czy św. Katarzyna Labouré. Tymczasem bohaterka teledysku Deep Purple, ubrana w bieliznę oraz kaptur i welon zakonnicy, z zawieszonym u boku różańcem, wygina się przy rurze w erotycznym tańcu. To nic innego jak drwina z religii. Niepohamowana chęć dokopania jej i zszargania świętości. Teledysk nawiązuje bardziej do filmów erotycznych niż do kina grozy z lat 50. Choć w oprawie dobrej muzyki i obecności uznanego zespołu fabuła teledysku świadczy o perfidii – bo chyba nie o ignorancji – jego twórców, dowodzi braku szacunku dla katolików i ich wiary.
Zespół występuje w teledysku i puszcza oko do widza – „to tylko my, Deep Purple, nam przecież uchodzi takie żarty stroić”. Zespół rzeczywiście nie jest poważny, humorystycznie traktuje swoją rolę w klipie, ale też nie dystansuje się od treści. Ian Gillan ironicznie śpiewa:
Chcę słyszeć krzyk siedmiu dziewic na ofiarnym ołtarzu, Bóg, piekło i skrzypiące drzwi, zombie, aaaaah!
I tu mamy się uśmiechnąć – tak, to czarno-biały film z Draculą owładniętym pożądaniem do młodej dziewczyny, z której za chwilę wyssie krew. A przez moment zabawi siebie i nas kpiną z symboli, atrybutów wiary – jest przecież po drugiej, złej stronie. Fetyszowe ukazanie zakonnego habitu, symbolizującego czystość i skromność, a także różańca, to tanie chwyty nastawione na reakcję – obojętne czy pozytywną, czy negatywną. Czyżby zespół obawiał się, że płyta „nie chwyci”? Dlatego trąca strunę, która wydobywa nieautentyczny dźwięk?
Kto za tym stoi?
Może to marketingowy zabieg, mający promować Berlin Dungeon, który otworzył swoje podwoje w roku wydania płyty (2013)? Ta makabryczna, niezwykle naturalistyczna atrakcja do straszenia jest gospodarzem planu zdjęciowego, a może nawet sponsorem?
„Vincent Price” to pierwszy klip kapeli od czasów albumu „Purpendicular” (1996). Za reżyserię odpowiedzialny jest Joe Heitmann, który ma na koncie m.in. teledyski niemieckiego zespołu Rammstein. Utwór pochodzi z płyty „Now What?!”, która została nagrana w następującym składzie: Ian Gillan, Roger Glover, Ian Paice, Steve Morse i Don Airey. 11 piosenek zostało zarejestrowanych w Nashville z producentem Bobem Ezrinem (pracował m.in.: z Kiss, Pink Floyd i Peterem Gabrielem). Cała płyta, a szczególnie kompozycja „Above and Beyond”, są hołdem dla Jona Lorda, klawiszowca Deep Purple (do 2002 roku), który zmarł w lipcu 2012 roku. Ukłonem, jak się okazuje, mało wyszukanym.
Komentarze.Net:
@Chris: Dzisiaj oglądałem na DVD koncert Sarah Brightman w wiedeńskiej katedrze Stephansdom. Artystka miała gołe ramiona i pokaźny dekolt – i to na żywo w katedrze, nie w teledysku. Rozumując tokiem autora tekstu, wołało to o pomstę do nieba. Nic z tego, że koncert był przepiękny (artystycznie), muzyka idealnie pasowała do miejsca – nie, najważniejsze są tzw. uczucia religijne. Ciekawe dlaczego niektórzy widzą tylko to, co chcą zobaczyć, a nie słuchają muzyki, tekstu i nie oceniają całości pod względem artystycznym. Proponuję pozamykać 70% stacji muzycznych telewizyjnych – taka „nagość” jak w klipie Deep Purple jest w co drugim teledysku.
PS. Żebym nie był jednostronny, proponuję również pójść na niedzielną mszę do pierwszego lepszego kościoła i zobaczyć, jak się ubierają dziewczyny, kobiety i po takich wrażeniach pisać takie artykuły...
#
@Kris: @Chris, to, co piszesz, to demagogia. Sam byłem fanem AC/DC czy Deep Purple, a nawet Black Sabbath. Natomiast gdy pojawiają się nawiązania do satanizmu – obojętnie w jakiej konwencji – to ogarnia mnie obrzydzenie, a na pewno rozczarowanie. Tak jak podczas koncertu, na którym byłem, gdy Angus Young występował z rogami diabła, a na animowanym intro pojawił się symbol 666... Sam sobie zadawałem to pytanie, co Kasjaniuk – po cholerę kapela z samego topu, która bez problemu zapełnia każdy stadion, oddaje cześć Diabłu? Tak, uczucia religijne są dla osoby wierzącej najważniejsze. Czy wyobrażasz sobie inną sytuację? Jak można przyjmować Chrystusa w komunii, modlić się do Niego i fascynować się zespołami, które tegoż Chrystusa poniewierają? Gdybyś uważniej czytał Biblię, to byś przypomniał sobie słowa Chrystusa o wewnętrznie skłóconym królestwie. Piszesz, że wystarczy się przyjść „na niedzielną mszę do pierwszego lepszego kościoła i zobaczyć, jak się ubierają dziewczyny, kobiety i po takich wrażeniach pisać takie artykuły”. Gdzie widziałeś dziewczyny poprzebierane na Mszy za zakonnice poruszające się w rytmie erotycznego tańca?
6. POGAŃSKIE ŚWIATŁO GALLAGHERA
Liam Gallagher, ekswokalista zespołu Oasis, to piosenkarz znany nie tylko na Wyspach Brytyjskich. Także w Polsce jest postacią dobrze rozpoznawalną. 10 czerwca 2013 roku jego formacja Beady Eye wydała swój drugi album, „BE”, będący dowodem nie tylko ewolucji brzmieniowej grupy, lecz także złośliwego antykatolicyzmu lidera kapeli.
Wprowadzenie w rytuał
Teledysk do utworu „Shine A Light” to ciąg dalszy uderzenia w katolików zaprezentowanego przez nieżyjącego już Davida Bowiego w klipie „The Next Day”.
Sam tekst piosenki nie pobudza do dyskusji. Porusza temat światła jako symbolu drogi, nadziei, zwieńczenia lub apokalipsy. Oczywiście warstwa poetycka utworu nie zawsze musi być zrozumiała czy jednoznaczna, dlatego kluczem do pełnej interpretacji – zwłaszcza we współczesnych czasach cywilizacji obrazkowej – jest sugestywność klipu.
W teledysku „Shine A Light” Gallagher wciela się w antypatycznego katolickiego księdza, biorącego udział w obżarstwie i pijaństwie. Zebranemu gronu osób towarzyszy zadziwiająco skromna zakonnica, która wydaje się zażenowana obecnością przy stole. Kolejne sekwencje ukazują jednak, że być może skrywa ona pewien sekret – tak chętnie rozwijany w antyklerykalnych opowieściach o domach zakonnych, których mieszkanki oddają się prastarym kultom bożków i rozpuście. To inspiracja kanwą filmu o opętanej, ale fikcyjnej Matce Joannie od Aniołów (z filmu Jerzego Kawalerowicza z 1961 roku, powstałego na podstawie opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza), czy też prawdziwych, ale przekłamanych losów Magdaleny od Krzyża (franciszkanka z Kordoby, z początku XVI wieku). W przypadku filmu Kawalerowicza był to komunistyczny atak na kościół, a Magdalena stała się na przekór demonowi przykładem nawrócenia się, pokuty i powrotu na łono wspólnoty.
Liam Gallagher nie napisał jednak piosenki na potrzeby partii komunistycznej ani nie chciał opowiedzieć o fałszywym objawieniu. U podstaw może tkwić pragnienie, by obnażając rzekomą hipokryzję religii, wynieść na piedestał i postawić w centrum siebie – człowieka jako boga albo nawet Szatana. Efekt jest pretensjonalny.
Kłamliwe światło
Magiczna inicjacja młodych dziewczyn (zakonnic?) ciemną nocą tworzy pogańskie tło dla zachowań przy stole. Noc Walpurgii, noc Kupały, noc przesilenia... Czym więc jest wyśpiewywane przez Gallaghera światło? To światło świata znane w pogańskich wierzeniach, związane z oddaniem cielesnym, które zresztą jest również odzwierciedlone w symbolice klipu, choć nagość modelek skupionych wokół ubranego na czarno wokalisty raczej przypomina skandalizujący utwór „Reich & Sexy” grupy Die Toten Hosen, niż uwidacznia СКАЧАТЬ