Название: W cieniu zła
Автор: Alex North
Издательство: OSDW Azymut
Жанр: Крутой детектив
isbn: 978-83-287-1500-4
isbn:
Nie wiedziała jeszcze dlaczego.
Godzinę temu miała spotkanie ze swoim szefem, nadkomisarzem Colinem Lyonsem. Lyons był strasznym dupkiem i Amanda doskonale znała jego sposób rozumowania. Doszło do brutalnego morderstwa, ale zabójcy zostali już aresztowani i wydawało się, że miejscowej społeczności nie grozi żadne niebezpieczeństwo. Na miejscu zbrodni zebrano niepodważalne dowody i sprawcy na pewno nie unikną kary, co oznacza, że policja stanęła na wysokości zadania i odniosła spektakularny sukces. Zginął młody chłopak, ale mogło być przecież znacznie gorzej.
Tak właśnie działał umysł szefa. Chociaż ojciec Amandy nie był taką szują jak Lyons, to pewnie świetnie by się ze sobą dogadali. Pytanie „dlaczego?” nie miało dla nich większego znaczenia. Co więcej, uważali, że badanie motywacji i przyczyn jest niezwykle żmudne i niemal zawsze prowadzi na manowce. Czy istnieje jakieś sensowne wytłumaczenie okropnej zbrodni popełnionej w kamieniołomie? Zadawanie takich pytań było jak podróż do wnętrza czarnej dziury. Im głębiej się w nią zanurzasz, tym mniej światła tam znajdujesz.
Amanda czuła się jednak w obowiązku zajrzeć do środka.
Natrafiła na ciemność, której na razie nie potrafiła zrozumieć. Podczas zatrzymania Foster i Hick mieli przy sobie dzienniki snów. Wydrukowane skany kilku ostatnich stron leżały teraz na biurku przed Amandą. Pochyliła się i zaczęła czytać to, co chłopcy zapisali jeszcze dziś rano.
Najpierw Robbie Foster:
Wchodzę do kamieniołomu i widzę dziwne światło. Zamykam jedno oko, żeby sprawdzić, czy mój nos jest na swoim miejscu, i wykorzystuję technikę badania środowiska, żeby ustabilizować sen, a potem podchodzę do sceny. Elliot już na mnie czeka. Jest trochę rozmyty, ale nie mam wątpliwości, że to on (obaj kładziemy dłonie na ziemi). CR siedzi w krzakach i uważnie nam się przygląda. Wydaje mi się, że dostrzegam jego twarz. Elliot też go widzi i obaj wiemy, że już czas.
Następnie Elliot Hick:
Stoję pod sceną w kamieniołomie. Powietrze ma dziwny kolor. Robbie pojawia się chwilę po mnie i obaj kładziemy ręce na ziemi, żeby ustabilizować sen. Po jakimś czasie czuję obecność CR. Nie widzę jego twarzy, ale wiem, że schował się w rosnących z boku zaroślach. Robbie się do mnie uśmiecha. Wszystko starannie przygotowaliśmy i dobrze wiemy, co powinniśmy zrobić. Charlie udzielił nam szczegółowych instrukcji. Obaj zdajemy sobie sprawę, że jutro wreszcie wydarzy się to, na co tak długo czekaliśmy.
Amanda odchyliła się na krześle.
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że chłopcom śniło się to samo, ale ich relacje nie są wcale identyczne. Należałoby raczej powiedzieć, że to opis tego samego wydarzenia, lecz z dwóch różnych perspektyw, jakby Hick i Foster byli w tym samym śnie.
Co jest przecież niemożliwe.
Jedynym rozsądnym wytłumaczeniem są urojenia, które popchnęły chłopców do strasznej zbrodni. Amandę zaciekawiły jednak szczegóły. Do kogo odnosiły się inicjały CR?
I kim był Charlie?
Wpis Hicka wyraźnie sugerował, że obaj wykonywali jego polecenia. A to z kolei oznaczało, że sprawa jest bardziej skomplikowana, niż sądził Lyons.
Amanda odłożyła na bok wydruki i skupiła uwagę na komputerze, z którego miała dostęp do utworzonego online folderu z dokumentami dotyczącymi śledztwa. Już wcześniej zabezpieczono laptopy należące do chłopców i sprzęt czekał teraz na gruntowne sprawdzenie. Na szczęście technikom udało się szybko przygotować szczegółowy wykaz stron internetowych odwiedzanych przez Hicka i Fostera. Po krótkiej analizie Amanda zauważyła, że obaj wykazywali wyjątkowe zainteresowanie pewnym forum o dość dziwnej nazwie: „Nieznane i niewyjaśnione”.
Policjantka wpisała adres strony w przeglądarkę.
Trafiła na dość tandetnie wyglądający portal poświęcony nierozwiązanym zagadkom kryminalnym. Na samej górze znajdował się nagłówek wypisany czerwoną czcionką przypominającą odręczne pismo. Wyglądało to tak, jakby ktoś użył palca umoczonego we krwi. Poniżej ciągnęła się długa lista folderów zawierających dyskusje poświęcone rozmaitym wątkom. Ułożono je chronologicznie, od najnowszych do najstarszych. Ten na samej górze od razu przyciągnął uwagę Amandy.
„Crabtree/Roberts – CR”
Użycie tych inicjałów na pewno nie było przypadkowe. Otworzyła folder i zobaczyła rozbudowany katalog nowych postów. Do każdego odnosiło się przynajmniej kilka odpowiedzi. Te na początku były zapisane kursywą i wyglądały na stare wątki, które zostały niedawno podpięte. Kliknęła na najświeższy i zaczęła czytać. Ogarnął ją dziwny nastrój:
LP242: Cześć! Właśnie dostałem cynk o morderstwie popełnionym w Featherbank. Mieszkam niedaleko i dlatego mam dostęp do najnowszych wiadomości. Nie wyciekły jeszcze szczegóły dotyczące ofiary, ale to podobno nastolatek, a w związku ze sprawą policja aresztowała dwóch młodych chłopaków. Czyżby chodziło o @RF532 i @EH808? Wydaje mi się, że dzisiaj nie było ich online. Mam nadzieję, że nie zrobili nic głupiego. Spróbuję dowiedzieć się czegoś więcej.
KH854: Ja też nie znalazłem żadnych nowych postów. Media już oficjalnie informują o morderstwie, ale na razie nie pojawiły się żadne sugestie dotyczące CR. Przynajmniej ja nic nie słyszałem. Nie wyciągajmy pochopnych wniosków. Hej! @RF532 i @EH808! Dajcie znać, co u was słychać!
SR483: Niezależnie od wszystkiego bardzo współczuję rodzicom. Już wcześniej wyrażałem na tym forum poważne wątpliwości dotyczące @RF532 i @EH808. Być może moderatorzy powinni zastanowić się, czy nie nadszedł wreszcie czas, żeby zbanować @CC666? Jeśli potwierdzą się moje przypuszczenia, to pieprzony @CC666 ma krew na rękach!
LP242: Okay, właśnie rozmawiałem z funkcjonariuszem, którego darzę zaufaniem. Sprawcy i ich ofiara są członkami miejscowej społeczności. Dowiedziałem się też, że zamordowany chłopak miał prawie odciętą głowę, na ziemi znaleziono krwawe odciski dłoni, a zabójcy mieli przy sobie dzienniki snów. To na 100% CR, ale policja albo jeszcze nie zorientowała się, co jest grane, albo celowo trzyma to w tajemnicy. Cholerne gnoje! @RF532 i @EH808! Wszyscy wypisujemy tutaj różne bzdury, ale nie sądziłem, że zupełnie wam odbije i posuniecie się tak daleko. Szkoda tego biednego dzieciaka. Mam nadzieję, że będziecie smażyć się w piekle.
Amanda jeszcze raz przeczytała całą dyskusję.
Pieprzony @CC666 ma krew na rękach!
A potem sprawdziła godzinę i złapała za telefon.
> <
Biuro Theo Rowana znajdowało się w piwnicy i wszyscy nazywali je ciemnią. Były ku temu dwa powody. Po pierwsze, brakowało w nim okien i w związku z tym do środka nie docierało naturalne światło, a po drugie, chodziło o rodzaj pracy wykonywanej przez Theo i jego zespół. Amanda wiedziała, że wielu policjantów uważa Rowana za dziwaka, i było w tym sporo racji. Choć sama miała w głowie szczelnie zamknięte przegródki СКАЧАТЬ