A teraz… stwórz wielką firmę!. Брайан Трейси
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу A teraz… stwórz wielką firmę! - Брайан Трейси страница 6

Название: A teraz… stwórz wielką firmę!

Автор: Брайан Трейси

Издательство: OSDW Azymut

Жанр: О бизнесе популярно

Серия:

isbn: 978-83-8087-842-6

isbn:

СКАЧАТЬ a jego zamiłowanie wzięło się z tego, że dorastał na wybrzeżach wietrznego Bałtyku. Wobben miał nadzieję, że pewnego dnia jego wynalazek przyniesie pożytek innym ludziom. Kiedy skonstruował pierwszą działającą maszynę i znalazł na nią chętnych odbiorców, wyznaczył sobie cele i opracował plany, aby stworzyć wielką firmę.

      Dziś Enercon to czwarty na świecie pod względem wielkości producent wiatraków, z 14% udziałem na rynku i z turbinami stosowanymi w trzydziestu krajach. Majątek Wobbena wynosi obecnie 3,5 miliarda dolarów, ale ten fakt nie wpłynął na jego maniackie zainteresowanie konstrukcją turbin. Nigdy nie zapomni o swojej pierwszej miłości – inżynierskiej pasji. Jednak sukces w biznesie przyniosło mu poczucie, że jego pasja może zmieniać świat.

      Historia Wobbena pokazuje, co należy rozumieć pod trzema zasadami przywództwa. Inżynierem kieruje poczucie celu: jego misja polega na zasilaniu świata energią. Ponadto na swojej drodze spotkał innych ludzi, dla których wykonywanie tej pracy jest równie ważne i pilne. Turbiny powietrzne są pasją jego i tych ludzi. Wobben mógłby być szczęśliwy, poprzestając na samotnym konstruowaniu turbin w garażu, ale praca z fachowcami o podobnych upodobaniach dostarcza jeszcze więcej przyjemności. Dzięki harmonijnemu połączeniu celu i pasji Wobben mógł pozyskać równie zapalonych do idei ludzi, którzy podzielają jego wizję tworzenia światowej spółki o wysokich standardach.

Rób to, co kochasz

      Co uwielbiasz robić? Jakie aspekty twojej pracy sprawiają ci największą satysfakcję i przyjemność, zwłaszcza wtedy, gdy dobrze ją wykonujesz? Gdybyś mógł wybrać dowolną pracę, na czym by ona polegała? Na ile różniłaby się od tej, którą wykonujesz obecnie?

      Chuck Schwab kochał przedsiębiorczość i inwestował już w wieku trzynastu lat, ale mimo to założył kilka firm, które nie przyniosły mu korzyści. Autentyczny sukces osiągnął wówczas, gdy połączył osobistą pasję inwestowania z talentem do upraszczania spraw. Schwab zmagał się z dysleksją i radził sobie z nią, rozbijając zagadnienia na mniejsze, mniej skomplikowane pojęcia. W ten sposób odkrył prawdziwy cel, który miał znaczenie dla innych – sprawić, by inwestowanie stało się łatwiejsze, tańsze i prostsze dla przeciętnego inwestora.

      Steve Jobs stał się sławny przez to, że zaczął składać komputery w swoim garażu. Marzył, by na biurku każdego człowieka znalazł się komputer. To był wzniosły cel, ale nie wystarczył, by powstrzymać go przed porzuceniem college’u na rzecz zajęcia się kaligrafią i realizowania artystycznych i estetycznych pasji. Dopiero gdy Jobs połączył osobiste zamiłowanie do projektowania z celem – stworzeniem prostych w obsłudze komputerów, które mogłyby „zmienić świat” – wtedy narodził się Apple.

Wszystkie trzy zasady są ważne

      Wszyscy przywódcy muszą wyznaczać sobie priorytety. Każdego dnia dokonują wyborów „albo – albo”. Jednak w wypadku trzech zasad przywództwa ludzie odnoszący sukcesy wybierają wszystkie trzy zasady zamiast jednej.

      Dajesz z siebie najwięcej, gdy tworzysz harmonijną całość z zainteresowań osobistych i celu w pracy. Pomyśl: istnieje wiele różnych rzeczy, które możesz robić dla innych, i masz wiele zamiłowań. Rozwiązaniem zagadki jest znalezienie czegoś, co łączy twoją ulubioną ideę z największą pasją. Gdy odkryjesz takie zajęcie, to nie będziesz miał problemów z przełożeniem tego doświadczenia na nadzwyczajne wyniki. A jeśli spotkasz innych ludzi, których cele, zainteresowania i wydajność będą pasowały do tej pracy, to waszego zespołu już nic nie powstrzyma.

      Zadaj sobie zatem pytanie: czy wiesz, jak brzmią trzy zasady przywództwa w odniesieniu do twoich pracowników?

      Musisz sam okazać podekscytowanie i entuzjazm, aby wzbudzić te same nastroje w innych. Pokaż, że angażujesz się w realizację wyznaczonych celów i w sukces całej firmy. Zadbaj o to, by każdy w zespole miał możliwości, by osiągać wyniki przewyższające poprzednie dokonania.

      Poświęć się pasjom współpracowników i celowi spółki. Zachęć innych do lojalności, sam będąc lojalny wobec ludzi i firmy. Dodawaj ludziom odwagi i buduj wzajemne zaufanie, nieustannie wspierając innych i dostarczając pracownikom pozytywnych bodźców.

      Powiedzenie, że najlepsi liderzy to często zwykli ludzie, którzy dokonują nadzwyczajnych rzeczy, sprawdza się w rzeczywistości. Wspaniali przywódcy, odwołując się do poczucia misji i do osobistych zamiłowań zwykłych ludzi, sprawiają, że szarzy obywatele zdobywają się na niezwykłe osiągnięcia. Zdolność do zebrania grupy ludzi i utworzenia z niej wysoce wydajnego zespołu to najważniejsza cecha, którą powinieneś w sobie wypracować, aby zapewnić maksymalne wyniki i podtrzymywać osobisty i zawodowy rozwój.

Liderzy powstają, a nie rodzą się

      Peter Drucker napisał, że „można znaleźć urodzonych przywódców, ale jest ich tak niewielu, że w ogólnym rozrachunku nie mają żadnego znaczenia”.

      Przywódcy tworzą się sami, ciągle się doskonalą. W książce Talent to rzecz przeceniona (Talent Is Overrated) publicysta magazynu „Fortune”, Geoffrey Colvin, wykazuje, że większość liderów biznesu na początku kariery nie wykazywała się znakomitymi talentami ani zdolnościami. Jednak przez lata poświęcali nieskończone godziny na „rozmyślną praktykę”, aby wyodrębnić umiejętności niezbędne do wyszlifowania wszystkich innych talentów. Gromadzili te kluczowe umiejętności po kolei, jakby układali mozaikę, aż zaczęli pod tym względem daleko wyprzedzać współpracowników i kolegów.

      Sukces, na dłuższą metę, to nie przypadek. Przywódcy angażują się w stały, bieżący proces uczenia się poprzez analizę i praktykę. Gdy przeprowadzaliśmy naszą światową ankietę na temat sukcesu wśród liderów ze 110 narodów, dowiedzieliśmy się, że najbardziej spełnieni z nich „nauczyli się więcej dzięki porażkom niż sukcesom”.

      Poświęciłeś czas, włożyłeś wysiłek, zaryzykowałeś reputację i zainwestowałeś pieniądze w swoje przedsiębiorstwo – teraz nadeszła pora na zbieranie plonów: całościowych dochodów z inwestycji. Cały czas zadawaj sobie pytanie: czego może mnie nauczyć ten problem albo ta sytuacja? Nie marnuj popełnionych błędów.

      „Niepowodzenia to nie porażka, to informacja zwrotna. To dane” – powiedział Bill Gates.

Zbierz żniwo swoich słabości

      „Nikt nie popełnił więcej błędów ode mnie” – wyznał Ingvar Kamprad, założyciel IKE-i, gdy udzielał nam wywiadu. Sam mówi o sobie jak o chłopcu z farmy z północnej Szwecji, który zbudował meblowego giganta oferującego produkty po zniżkowych cenach i został jednym z dziesięciu najbogatszych ludzi na świecie. Tak jak Schwab i wielu innych powszechnie znanych przedsiębiorców Kamprad ma dysleksję i uważa, że wyzwania, jakim musiał stawić czoła, uczyniły z niego bardziej empatycznego przywódcę.

      Większość ludzi postrzega zaburzenia w uczeniu się jako słabość albo ułomność. Jednak dla wielkich liderów niedoskonałości stanowią źródło mądrości. Przywódcy wykorzystują każdą cząstkę swojej wyjątkowości – wszystko co dobre, złe i brzydkie – aby zrealizować zamierzenia. Kamprad jest przekonany, że dzięki zmaganiom stał się silniejszy i bardziej oddany misji, aby tworzyć rzeczy prostszymi i dostępnymi dla przeciętnych ludzi. Przezwyciężanie tego, w czym inni widzą słabość i czerpanie z tego siły, to umiejętność warta zbierania plonów.

      Chodzi o to, że cały czas trzeba uczyć się od innych ludzi, aby naprawiać to, co szwankuje. СКАЧАТЬ