Twój psychologiczny autoportret. Lois B. Morris
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Twój psychologiczny autoportret - Lois B. Morris страница 4

Название: Twój psychologiczny autoportret

Автор: Lois B. Morris

Издательство: PDW

Жанр: Общая психология

Серия:

isbn: 9788381433907

isbn:

СКАЧАТЬ warianty skrajnych zespołów zaburzeniowych opisanych w DSM-III-R i DSM-IV (także w Dodatkach obu wydań). Inaczej mówiąc, jak nadciśnienie krwi jest skrajnym stanem normalnego zjawiska, tak zaburzenia osobowości są skrajnym przypadkiem zwykłych wzorów, z których składa się psychika każdego człowieka. O ile więc DSM-III-R oraz DSM-IV identyfikują kategorie zaburzeń, w tej książce opisujemy odpowiadające im kategorie normalnego ludzkiego funkcjonowania.

      Inaczej niż PDE, test autoportetu osobowości nie jest narzędziem diagnozowania zaburzeń. Stworzyliśmy go po to, by pomóc ci w naszkicowaniu podstawowych rysów twojej osobowości. Możesz posłużyć się nim, by zrozumieć, kim jesteś i dlaczego zachowujesz się tak, a nie inaczej, oraz nauczyć się sposobów zmieniania tego wzoru. Przede wszystkim zaś niech sprawi, że zaakceptujesz i docenisz bogactwo różnic między jednostkami ludzkimi.

      John M. Oldham

      Rozdział 1

      Rozumienie różnic indywidualnych

      Jak to możliwe, że ludzie tak podobni mogą się tak bardzo różnić?

      Czwórka kuzynów przybyła na osiemdziesiąte piąte urodziny dziadka do Nowego Meksyku, dokąd starsi państwo przenieśli się po przejściu na emeryturę. Karolina, Aleksander, Jonatan i Kasia wyrośli w tym samym dużym mieście na Północnym Wschodzie i nieraz spędzali wspólnie wakacje w domku dziadków nad jeziorem w New Hampshire. Ich rodzina zawsze trzymała się razem. Rodzice wychowali ich na ludzi ambitnych, zdecydowanych, bez zahamowań. Ta czwórka w wieku od blisko trzydziestu do czterdziestu kilku lat siedzi teraz razem przy stole w restauracji. Zaczynają opowiadać sobie, co wydarzyło się w ich życiu, od kiedy ich drogi się rozeszły.

      Po kilku zdawkowych grzecznościach powoli popuszczają wodze i pozwalają sobie na szczere zwierzenia. Kasia nazywa to „karmą”: że przeznaczone im było zejść się znowu po tych wszystkich latach, by podzielili się ze sobą doświadczeniami wielkich kryzysów, jakie wydarzyły się w życiu każdego z nich.

      Złamana kariera Karoliny

      Czterdziestokilkuletnia Karolina jest najstarsza w grupie. Marzeniem jej życia było zostać najważniejszą kobietą w wielkiej korporacji. Przez dwadzieścia lat wspinała się po drabinie kariery w jednej z ogromnych, międzynarodowych firm, jak burza forsując kolejne przeszkody, które w świecie biznesu zagradzają drogę kobietom, i nie myśląc właściwie o niczym innym. Aż nagle, właśnie kiedy miała zostać mianowana starszym wiceprezesem, korporacja została przejęta przez inną. Nowa władza zmieniła kierownictwo i Karolina znalazła się na ulicy. Od tej pory minęło już dziewięć miesięcy, Karolina otrzymała wiele ofert pracy, żadna z nich jednak nie dawała jej prestiżu i władzy, dla których tak ciężko pracowała. Jej moment minął bezpowrotnie. Jak spokojnie oświadczyła kuzynom, nie zdradzając żadnej głębszej emocji, czuje się tym zupełnie zdruzgotana.

      – O rany, to okropne! – wykrzyknęła współczująco jej młodsza kuzynka Kasia. – I nawet nie wyszłaś za mąż!

      Życie uczuciowe Kasi

      Karolina rzuciła Kasi lodowate spojrzenie. Później Kasia powiedziała Aleksandrowi w tańcu:

      – O Boże, naprawdę nadepnęłam jej na odcisk. Karolina zawsze była zdania, że jestem lekkoduchem. Próbowała wpoić mi poważne podejście do życia, a mnie nie obchodziło prawie nic poza chłopakami, ciuchami i imprezami.

      Kasia, najmłodsza z nich, bynajmniej nie jest zamężna – i to właśnie stanowi jej główną bolączkę. Kasia jest utalentowaną copywriterką w jednej z największych nowojorskich agencji reklamowych. Początkowo wiodło się jej w pracy nieźle, tego roku jednak pominięto ją przy awansie, na który bardzo liczyła.

      – Myślę, że moja gwiazda nieco blednie – wyznała w tańcu Aleksandrowi, z którym zawsze lubiła rozmawiać. – Karolina powiedziałaby zapewne, że za słabo się staram.

      Kiedy Kasia była mała, mama zwykła jej powtarzać, jak cudowna i udana jest jej kuzynka Karolina, że Kasia powinna brać z niej przykład i pójść, tak jak ona, do szkoły biznesu. Ale biznes Kasi nie odpowiadał. „To dla mnie za suche” – powtarzała mamie i Karolinie. Kasia jest osobowością barwną, wybujałą, twórczą i pełną wyobraźni. Agencja reklamowa była dla niej jak najbardziej odpowiednim miejscem, ona jednak przede wszystkim marzyła o dniu, w którym wyjdzie za mąż. Bogaty i nietuzinkowy mąż, dom i dzieci – to było to, czego tak naprawdę chciała od życia. A kiedy dzieci będą w szkole – marzyła sobie po cichu – spróbuje sił w pisaniu jakichś powieści o miłości, które na pewno okażą się bestsellerami.

      Atrakcyjna, seksowna Kasia zawsze miała powodzenie. Z jakiegoś jednak powodu wiązała się z niewłaściwymi facetami. Właśnie kilka tygodni temu dowiedziała się, że mężczyzna, za którym przepadała, jest żonaty.

      – Czy dacie wiarę? – opowiadając reszcie swą ostatnią historię miłosną, Kasia nie posiada się z oburzenia. – Już właściwie mieszkaliśmy ze sobą, ale na te dwie, trzy noce w tygodniu, których nie spędzaliśmy razem, on wracał do żony i dzieci. To było naprawdę upokarzające!

      Oczy Kasi wypełniają się łzami.

      – Przez chwilę myślałam, że tego nie przeżyję. To znaczy… – Kasia spogląda na wymiętą serwetkę w swoich dłoniach – naprawdę poważnie myślałam o samobójstwie.

      Aleksander, człowiek o gołębim sercu, podaje jej chusteczkę. Zapewnia ją, że jest fantastyczną, piękną, utalentowaną, godną miłości kobietą. Któregoś dnia na pewno spotka cudownego mężczyznę, który naprawdę ją doceni i zechce się z nią ożenić. I będą żyli długo i szczęśliwie, mówi Aleksander, na co Kasia na chwilę podnosi wzrok i boleśnie się uśmiecha.

      Aleksander: kryzys średniego wieku

      Dla otoczenia Aleksander jest człowiekiem sukcesu. Żyje z kobietą, którą kocha i z którą zapewne wkrótce się ożeni. W dodatku niedawno ojciec przekazał mu kierownictwo rodzinnej firmy buchalterskiej. Dlaczego więc nie jest szczęśliwy?

      Sam zwala to na swoje lata. Zbliża się do czterdziestki i uważa, że przeżywa kryzys wieku średniego. Przyszedł dla niego czas zbierania owoców długoletniego wysiłku – zarówno w życiu osobistym, jak i w karierze zawodowej. A mimo to utracił poczucie sensu życia, a zwłaszcza pracy.

      – Po tych wszystkich latach, kiedy próbowałem do czegoś dojść i w końcu doszedłem, czy to nie powinno mieć dla mnie jakiegoś znaczenia? Czy nie powinienem czuć się szczęśliwy i spełniony?

      Aleksander spogląda na Karolinę i mówi:

      – Gdyby ci się udało dostać do tego korporacyjnego sanktuarium dla wybranych, byłabyś w siódmym niebie. Ja tymczasem wkraczam w wiek dojrzały i w głowie mam tylko jedno pytanie: „Czy to już naprawdę wszystko?”.

      Karolina przyznaje, że nie rozumie, o co mu chodzi. Nie potrafi wyobrazić sobie życia bez ładu, porządku i celu. To prawda, że przez pierwsze kilka miesięcy СКАЧАТЬ