Po piśmie. Jacek Dukaj
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Po piśmie - Jacek Dukaj страница 5

Название: Po piśmie

Автор: Jacek Dukaj

Издательство: PDW

Жанр: Современная зарубежная литература

Серия:

isbn: 9788308067703

isbn:

СКАЧАТЬ znajduje coraz to nowych kanałów ujścia.

      Żadne kompendium nie wyczerpie oczywiście tematu; zdani jesteśmy na uproszczenia, metafory, skróty. Na co można liczyć? Na aktualny a oryginalny przekrój przez te kilometrowe warstwy kultury.

      Pierwsza Wojna Światowa Ciała z Umysłem była wojną religii.

      Druga Wojna Światowa Ciała z Umysłem była wojną filozofii.

      Trzecia Wojna Światowa Ciała z Umysłem jest wojną technologii.

      Nie mają konkretnych dat początku i końca; nigdy całkiem nie wygasają, rozlewając się na inne ziemie: polityki, kultury masowej, medycyny, gospodarki.

      Dopiero jednak Trzecia Wojna jest wojną naprawdę totalną, tzn. taką, która dotyka w praktycznych konsekwencjach każdego aspektu naszego życia (a nawet śmierci). (A nawet bezśmiertnego bytowania wiecznego).

11Mówi rozszerzacz ciała12

      Paolo Atzori & Kirk Woolford rozmawiają ze Stelarkiem

      Stelarc (Stelios Arcadiou) rozszerzał ciało w performance’ach od końca lat 60. XX wieku. Na koncie ma wyposażenie swojego ciała w „Trzecią Rękę”, rozszerzenie siebie w rzeczywistość wirtualną dzięki „Wirtualnej Ręce” i ponad 25 „podwieszeń”, kiedy to zawieszał swoje ciało na hakach przekłuwających skórę.

      Poszukiwania artystyczne Stelarka krążą wokół idei „ciała rozszerzonego” – zarówno fizycznie, jak i technicznie.

      Q: Twoje podwieszenia natychmiast przywodzą na myśl rytuały hinduistyczne, Indian amerykańskich i tym podobne.

      A: Inny kontekst to pierwotne pragnienie latania. Mnóstwo rytuałów pierwotnych obraca się wokół zawieszenia ciała, a w dwudziestym wieku astronauci naprawdę już unoszą się swobodnie w nieważkości. Akty zawieszenia lokują się gdzieś pomiędzy tymi pierwotnymi tęsknotami i dzisiejszą rzeczywistością.

      Q: Zawsze pracujesz na swoim ciele. Ciało jest twoim medium. Jak się czujesz jako zarazem artysta i dzieło sztuki?

      A: Dla mnie ciało stanowi bezosobową, obiektywną strukturę, owoc ewolucji. Przez dwa tysiące lat potrząsaliśmy i poszturchiwaliśmy naszą psyche bez żadnych dostrzegalnych zmian w kondycji człowieka, więc być może powinniśmy podejść do rzeczy od strony samych fundamentów fizjologii i dopuścić możliwość, że tylko przez radykalne przeprojektowanie ciała dorobimy się znacząco innych systemów myślowych i filozoficznych. Uważam, że nasze filozofie są zasadniczo ograniczone przez naszą fizjologię, przez konkretną orientację estetyczną w świecie, sposób, w jaki odbieramy i rozumiemy świat poprzez pięć naszych zmysłów, i przez tę konkretną technologię, która zmysły wspomaga. Uważam, że prawdziwie inna, obca inteligencja wyłoni się z obcego ciała albo z maszyny. Nie wydaje mi się, żeby ludzie byli w stanie stworzyć naprawdę nowe filozofie. A przedstawiciele obcego gatunku wcale nie muszą mieć tego samego wyobrażenia świata.

      Q: Gdyby taka filozofia powstała, nie byłaby to ludzka filozofia. Jak ją w ogóle przełożyć na kategorie człowieczeństwa?

      A: Cóż, nie powinniśmy rzecz jasna przypisywać ciału człowieka czy gatunkowi ludzkiemu posiadania jakiejś absolutnej natury. Nie ma już wielkiego sensu przykuwanie swojego „ja” do wnętrza konkretnego ciała biologicznego. Być człowiekiem to znaczy podlegać nieustannym redefinicjom. Nie mam z tym żadnego problemu.

      Q: Więc człowiek to nie ta istota, która tu siedzi, z tymi dwoma rękami i nogami, ale coś innego, poza nią?

      A: Tak, oczywiście. Jeśli siedzisz tu przede mną z rozrusznikiem serca, ze sztucznym biodrem i jakimiś wspomagaczami pracy wątroby i nerek, czy miałbym cię uznać za mniej ludzkiego? Szczerze mówiąc, nawet gdyby większość twojego ciała składała się z mechanicznych, silikonowych czy elektronicznych części, a ty zachowywałbyś się w sposób społecznie akceptowany, wchodziłbyś ze mną w interakcje tak jak człowiek – dla mnie należałbyś do rodzaju ludzkiego.

12

      Najradykalniejsze transcendencje ciała transcendują również kartezjański dualizm.

      Współczesna matematyka Apokalipsy – w odróżnieniu od prostych modeli Fiodorowa – nie potyka się już o problem pomieszczenia ciał wszystkich pokoleń ludzkości na skończonej powierzchni Ziemi. Według obliczeń sławnego kosmologa, Franka J. Tiplera, ze znanych nam praw fizyki nieuchronnie wynika konieczność przejęcia przez inteligentne życie kontroli nad całą materią we wszechświecie, aż wreszcie u końca czasu doprowadzi ono do kollapsu wszechświata w osobliwość, kollapsu tak precyzyjnie zaprojektowanego, że moc procesunku owej materii podąży do nieskończoności i emulowane w niej światy będą trwać wiecznie. Tym samym możliwe będzie odtworzenie i nieskończone procesowanie wszystkich wersji historii wszechświata, a wszyscy ich mieszkańcy posiądą życie wieczne.

      Ten Punkt Omega spełnia definicje Boga z większości religii. Emulacja jest tu tak kompletna, że w istocie trudno wykluczyć, czy sami nie znajdujemy się wewnątrz Punktu.

      Jaka zatem różnica pomiędzy Umysłem i Ciałem? Są to dwa wątki tego samego programu, dwie równoczesne myśli Boga: informacja i informacja.

13Soundtrack13

      We barely remember who or what came before this precious moment,

      We are choosing to be here right now. Hold on, stay inside

      This holy reality, this holy experience.

      Choosing to be here in

      This body. This body holding me. Be my reminder here that I am

      not alone in

      This body, this body holding me, feeling eternal

      All this pain is an illusion.

      Alive, I

      In this holy reality, in this holy experience. Choosing to be here in

      This body. This body holding me. Be my reminder here that I am

      not alone in

      This body, this body holding me, feeling eternal

      All this pain is an illusion.

      Twirling round with this familiar parable.

      Spinning, weaving round each new experience.

      Recognize this as a holy gift and celebrate this chance to be alive and breathing.

      This body holding me reminds me of my own mortality.

      Embrace this moment. Remember: we are eternal

      All this pain is an illusion.

      Tool, Parabola

14

      Ray Kurzweil ma dwie główne obsesje: właśnie nieśmiertelność cyfrową oraz gospodarkę bez dóbr rzadkich (post-scarcity economy).

      Ta druga prezentuje się jako wciąż dość odległa utopia; natomiast z jakąś formą potencjalnie nieśmiertelnej inteligencji cyfrowej (bo informacja się nie starzeje, choć ma swoją entropię) przyjdzie nam się wkrótce zmierzyć. Nawet jeśli nie będzie to inteligencja przeniesiona z mózgu człowieka.

      Kurzweil СКАЧАТЬ



<p>12</p>

Extended-Body: Interview with Stelarc, „C-Theory” 1995, https://journals.uvic.ca/index.php/ctheory/article/view/14658/5526.

<p>13</p> „Ledwo pamiętamy, kto lub co poprzedzało tę złotą chwilę,Tu i teraz, które sami sobie wybieramy. Wytrzymaj, pozostań w tymŚwiętym realu, świętym przeżyciu.Sam wybrałeśTo ciało. To ciało – naczynie na mnie. Nie pozwól mi zapomnieć, że nie ja sam zamieszkujęTo ciało, to ciało – naczynie na mnie, już przeczuwające wiecznośćA całe to cierpienie to złudzenie.Żywe jaW tym świętym realu, w tym świętym przeżyciu. Sam wybrałeśTo ciało. To ciało – naczynie na mnie. Nie pozwól mi zapomnieć, że nie ja sam zamieszkujęTo ciało, to ciało – naczynie na mnie, już przeczuwające wiecznośćA całe to cierpienie to złudzenie.Obracamy wciąż tę dobrze znaną przypowieść.Wplatając, wprzędzając w nią każde nowe przeżycie.Uświadom sobie, jak święty to dar, i uczcij daną ci szansę, by żyć i oddychać.To ciało – naczynie na mnie – nie pozwala mi zapomnieć o mojej śmiertelności.Wżyj się w chwilę. Pamiętaj: jesteśmy wieczniA całe to cierpienie to złudzenie”.