Polski film dokumentalny w XXI wieku. Отсутствует
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Polski film dokumentalny w XXI wieku - Отсутствует страница 5

СКАЧАТЬ liczne fotografie, co nadaje mu również charakter storyboard’u. Trzeba jednak powiedzieć, że koncert orkiestry symfonicznej należy właśnie do wspominanej wcześniej rzeczywistości bardzo przewidywalnej, można więc napisać bardzo dokładny scenopis, nieróżniący się w niczym od scenopisu filmu fabularnego.

      W tymże samym scenariuszu pojawia się jeszcze kilka innych rodzajów scen, o różnym poziomie przewidywalności. Mamy więc wypowiedzi samego dyrygenta, bądź to – według tekstu scenariusza – płynące z offu, bądź też stuprocentowe, mówione wprost do kamery. Wypowiedzi te zostały ułożone przez scenarzystę na podstawie wydanej ostatnio w Stanach Zjednoczonych biografii Skrowaczewskiego, zatytułowanej Seeking the Infinite, autorstwa Fredericka Harrisa jr. Można więc założyć, że kompozytor, odpowiednio zapytany, powtórzyłby to samo, może tylko innymi słowami.

      Dwie sceny z filmu planowane są w konwencji obserwacji. Ich zapis przypomina fragment scenariusza filmu fabularnego. Pierwsza z nich zapowiedziana jest następująco:

      „PRELUDIUM

      Mistrz przy pianinie z prawnukami. Nauka gry na wesoło. Przekomarzania, bajki. Wspólne słuchanie »Pietruszki« Strawińskiego. Dziadek uderza na fortepianie akordy c-dur i f-dur. Tłumaczy, w jaki sposób cała muzyka wyrasta z dwóch tonacji. Snuje fabularną opowieść, posługując się melodią i rytmem”.

      Następnie scenariusz zapisuje to, co kompozytor mówi do dzieci, grając na fortepianie. Na przykład:

      „A teraz wieśniacy z niedźwiedziem… Same grubasy… Bum, bum. Przewalają się ciężko z nogi na nogę, tupią aż drży ziemia… A to misiek, kiwa się na boki… Wstaje na tylne łapy… O… bęc… Przewrócił się…”.

      W pewnym momencie kompozytor – zgodnie ze scenariuszem – prosi dzieci o wejście pod pianino i gra „serię nieprawdopodobnie głośnych i ciężkich akordów. Jeden z dzieciaków pierzcha spod pianina. Dziadek się śmieje”.

      Widać więc, że zaplanowano tu sytuację, której opis jest tylko przybliżonym zapisem intencji realizatora, które albo da się zrealizować, albo nie. Tyle że scena z dziećmi pod fortepianem jest dla całego filmu niezwykle ważna, można powiedzieć – kluczowa, bo kompozytor opowiada następnie, jak sam, jako małe dziecko, siadywał tak samo pod fortepianem i słuchał grającej matki. Opowieści tej towarzyszy całkowicie inscenizowany, wyreżyserowany obraz małego chłopca, uosabiającego kompozytora we wczesnym dzieciństwie, siedzącego pod fortepianem, słuchającego muzyki i oglądającego „stopy matki w pantofelkach naciskające pedały”.

      Przykład zupełnie innego scenariusza, zatytułowanego Żyd – komunista – Polak, autorstwa Michała Bukojemskiego, poświęconego Marianowi Turskiemu – dziennikarzowi i historykowi, o historii życia postaci niezwykłej, choć z drugiej strony – w pewnym stopniu typowej. Turski wychowywał się w rodzinie żydowskiej o przekonaniach syjonistycznych. W czasie wojny trafił do getta łódzkiego, a po jego likwidacji – do obozu w Oświęcimiu; następnie przeszedł piekło tzw. marszów śmierci. Koniec wojny zastał go w Terezinie. Po wojnie zaangażował się w ruch komunistyczny, uczestniczył w zaprowadzaniu nowego ustroju w Polsce. W miarę upływu lat nabierał jednak do partii komunistycznej coraz większego dystansu. Po 1989 roku stał się przede wszystkim, jak sam o sobie mówi, strażnikiem pamięci, kustoszem pamięci, skupiając się na działalności w organizacjach kombatantów żydowskich.

      Podstawą planowanego filmu są wspomnienia głównego bohatera, w większości, jak przypuszczam, już zarejestrowane. Wypowiedzi Turskiego stanowią więc podstawę, niejako kręgosłup scenariusza. Bardzo oszczędne informacje o charakterze warsztatowym dotyczą przede wszystkim tego, czy dany fragment opowieści Turskiego będzie płynął z offu, ilustrowany zdjęciami, czy też będzie miał formę tzw. setki, kiedy bohater mówi wprost do kamery. Tam, gdzie mamy do czynienia z offem, pojawiają się bardzo lapidarne informacje o tym, jakie obrazy będą towarzyszyły wypowiedzi Turskiego. Scenariusz nie jest podzielony na sceny ani na akty, napisany jest jednym ciągiem, z wyróżnieniem jedynie sposobu ilustrowania słów Turskiego oraz tych nielicznych momentów, w których jego narracja milknie, a na jej miejsce pojawiają się sceny współczesne.

      Oto typowy – jeżeli chodzi o formę zapisu – fragment:

      „Zdjęcia: Marian + Obama

       Transformacja do zdjęcia klasowego Mariana z 1939 roku

      Napis na zdjęciu: 1 września 1939 Niemcy hitlerowskie napadły na Polskę. Rozpoczęła się II Wojna Światowa

      (off) Miałem 13 lat, tylko albo już

      (setka) I tę trzecią klasę gimnazjalną w istocie przerobiłem dopiero w getcie. Trzecią i czwartą i dostałem małą maturę, w getcie, po czym zamknięto szkoły

       Zdjęcia z getta + ojciec

      (off) ojciec od razu dostał pracę, jak na getto

      (setka) niezłą, bo został kierownikiem, jak to się nazywało, »Leiter des Kohlenplatzes«, placu węglowego”.

      Czytelność zapisu ma ułatwić zróżnicowanie czcionek. Wypowiedzi Turskiego zapisane są tzw. czcionką jasną, czyli normalną. Wskazówki „setka – off” zapisano drukiem wytłuszczonym. Informacje o zdjęciach towarzyszących wypowiedziom zapisane są z kolei wytłuszczoną kursywą.

      W przytoczonym powyżej fragmencie zwraca uwagę bardzo precyzyjna sugestia montażowa. Offy przechodzą w „setki” nieomal w pół słowa, jak we fragmencie:

      „(off) ojciec od razu dostał pracę, jak na getto – tu cięcie, przejście do »setki« – niezłą…”.

      Oprócz informacji typu „setka – off” w scenariuszu pojawiają się kilkakrotnie również informacje dotyczące obrazu, na przykład:

      „Marian na zdjęciu z getta – odjazd od zbliżenia”,

      „Zdjęcia. Marian na zdjęciu z getta – najazd do zbliżenia”.

      Albo:

      „Zdjęcia współczesne, Marian w Birkenau

      (setka) I tędy przeszliśmy.

      (poniżej PIP: okienko, w którym jest współczesne wideo – wchodzenie do sauny).

      (setka Wywiad)”.

      W kilku miejscach pojawia się też adnotacja „do zrobienia”, sugerująca niedwuznacznie, że część materiału została już zrobiona.

      Trzeci scenariusz, prezentujący jeszcze inną formę zapisu, ma tytuł roboczy Obecność. Drugie życie Elżbiety Czyżewskiej*. Jego bohaterką jest wybitna polska aktorka, która u szczytu kariery, w 1968 roku, postanowiła wyemigrować do Stanów Zjednoczonych, skąd już nigdy do Polski nie wróciła, autorką zaś – Maria Konwicka, wieloletnia przyjaciółka aktorki w okresie „amerykańskim”. Scenariusz wspomina o okolicznościach wyjazdu, skupia się jednak na życiu Czyżewskiej w Stanach.

СКАЧАТЬ