Wyrosnąć z DDA. Robert J. Ackerman
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Wyrosnąć z DDA - Robert J. Ackerman страница 14

Название: Wyrosnąć z DDA

Автор: Robert J. Ackerman

Издательство: PDW

Жанр: Личностный рост

Серия:

isbn: 9788382250183

isbn:

СКАЧАТЬ różnice zdań na temat tego, co się działo.

      Wszystkie te sposoby postrzegania i ich przyczyny mogą tłumaczyć, dlaczego wiele dorosłych córek twierdzi, że zauważyło alkoholizm rodzica już w wieku dziecięcym albo nastoletnim, podczas gdy inne mówią, że dostrzegły problem alkoholizmu dopiero jako dorosłe osoby.

      Moja matka była alkoholiczką, ale w dzieciństwie o tym nie wiedziałam. Dlatego dla mnie bycie dzieckiem alkoholika zaczęło się dopiero, kiedy miałam piętnaście lat. Przedtem było to raczej doświadczenie bycia niekochanym dzieckiem, które tylko sprawia kłopoty i jest niemile widziane w rodzinie. Z tego powodu uznałam, że to moja wina, gdy zorientowałam się, że matka jest alkoholiczką.

      Renee

      Twoja psychiczna odporność

      W społeczeństwach anglosaskich często wyraża się pogląd, że dzieci są z natury odporne psychicznie i zawsze sobie poradzą. Choć funkcjonuje on od długiego czasu, dopiero w ostatnich dziesięcioleciach psychoterapeuci i naukowcy zaczęli analizować jego słuszność. Do tego zainteresowania w dużym stopniu przyczyniła się troska o dzieci „wysokiego ryzyka”. Dzieci wychowujące się w rodzinach z problemami – alkoholowych, agresywnych, stresujących emocjonalnie, z konfliktem między rodzicami – lub w otoczeniu fizycznego zagrożenia uznawano często za narażone na emocjonalne, fizyczne i rozwojowe ryzyko powstania wielu problemów w ich własnym życiu. Córki alkoholików zdecydowanie wpisują się w tę kategorię.

      Niemniej niektóre dorosłe córki potrafiły gładko przejść przez swoje dzieciństwo i okres młodości. Wydaje się, że umiały przystosować się do sytuacji, zachować poczucie ukierunkowania w dążeniach życiowych i nade wszystko utrzymać pozytywną postawę. Alkoholizm rodziców nie miał prawa rzucać cienia na ich triumfalny marsz; zabezpieczała je odporność psychiczna (rezyliencja).

      W użyciu jest wiele definicji takiej odporności; można ją opisać jako zdolność do rozkwitania pomimo przeciwności. Odporność psychiczna pozwala ludziom w każdym wieku i każdego pochodzenia na prowadzenie zdrowego i spełnionego życia mimo napotykania przez nich ogromnych przeszkód. Wykształcona w dzieciństwie odporność psychiczna może owocować dla wielu dorosłych córek rozmaitymi pożytkami behawioralnymi i emocjonalnymi.

      Czy gdy dorastałaś, znalazły się w twoim otoczeniu jakieś osoby lub instytucje, które służyły ci pomocą? Czy mogłaś pójść w jakieś miejsce, w którym było ci dobrze albo gdzie przynajmniej zapominałaś o tym, co dzieje się w domu? Avis Brenner uważa, że wszystkie dzieci podlegające stresowi potrzebują „emocjonalnej oazy” . Takie dziecko musi zaznać gdzieś chwili wytchnienia od traumy. Na szczęście niektóre dorosłe córki miały takie miejsca oraz pozytywnych ludzi w swoim otoczeniu.

      Wiele badań nad odpornością psychiczną wykazuje, że w życiu dzieci wysokiego ryzyka pojawiają się pewne czynniki ochronne, pomagające owym dzieciom skutecznie radzić sobie w ich sytuacji. Dzieci dysponujące tymi czynnikami ochronnymi są w stanie lepiej wytrzymywać dysfunkcyjne sytuacje życiowe i pozostawać pomimo nich stosunkowo kompetentnymi i zadowolonymi. Poniżej podaję sześć najczęstszych czynników ochronnych zidentyfikowanych w życiu odpornych psychicznie dzieci.

      1. Dzieci te potrafią uzyskać i spożytkować wsparcie ze strony dorosłych

      Jeżeli miałaś w swoim życiu ludzi, którzy ci pomagali i cię wspierali, być może wynikało to nie tylko z tego, że oni byli gotowi do służenia pomocą, ale również z tego, że ty byłaś dziewczynką, którą miło mieć koło siebie. W twoim otoczeniu byli różni nauczyciele, instruktorzy czy dorośli krewni, a ty potrafiłaś przyjąć i wykorzystać wsparcie z ich strony. Wiele dorosłych córek twierdzi, że gdyby nie obecność pewnego dorosłego lub pewnej grupy osób w ich życiu, nie udałoby się im wyjść na prostą.

      2. Podejmują aktywne próby zapanowania nad swoim otoczeniem, mają poczucie swojej siły i często oferują pomoc innym

      Niewiele dzieci jest w stanie opanować mechanizmy funkcjonowania w środowisku rodziny alkoholowej. Niemniej te, które zdołały zgłębić tajniki działania w innych poznanych środowiskach, zmniejszały szkody wyrządzone im przez rodzinę. Dzieci te potrafiły na przykład odnaleźć się w szkole i parafii, organizacjach młodzieżowych i grupach rówieśniczych. Kiedy człowiek opanuje mechanizmy funkcjonowania swojego otoczenia i swobodnie się w nim czuje, zyskuje wewnętrzne przekonanie, że może coś do niego wnosić oraz że przebywanie w nim jest wartościowe. Co najważniejsze, dzięki temu ma dobre odczucia na swój temat. Córki alkoholików, które były w tej sytuacji, zyskiwały nie tylko miejsce, w którym mogły być z siebie zadowolone, lecz także emocjonalną oazę, dającą wytchnienie od rodziny.

      3. Wykształcają w sobie znaczny stopień autonomii na wczesnym etapie życia

      Nie można całkiem odgrodzić się od rodziny alkoholowej. Jednak te dzieci, które potrafiły wypracować sobie tożsamość inną niż córki alkoholika, były w stanie uzyskać pewien stopień autonomii. Nazywałem to kiedyś „fenomenem drzwi”. Ilekroć przebywałem w swoim domu, moje „ja” było wyłączone. Pod ciężarem nadmiaru napięcia i dysfunkcji człowiek, chcąc nie chcąc, staje się elementem dysfunkcyjnego systemu. Bycie niezaangażowanym widzem nie wchodzi w grę. Wpadałem w to, czy sobie tego życzyłem, czy nie. Kiedy jednak wychodziłem z domu i zamykałem za sobą drzwi, doznawałem olbrzymiej ulgi; miałem poczucie, że przez jakiś czas mogę być prawdziwym sobą. A jak było u ciebie? Czy miałaś szansę na moment się odseparować, czy też bycie członkiem rodziny alkoholowej rzucało cień na całą twoją tożsamość?

      4. Angażują się w różne działania czy projekty i dobrze wypadają w większości podjętych przedsięwzięć

      Zaznanie odrobiny sukcesu na jakimś polu stanowi znakomity sposób równoważenia części domowych cierpień. Dzisiaj córki alkoholików mają znacznie więcej możliwości podejmowania działań niż wiele kobiet biorących udział w pierwotnym badaniu, na którym opiera się ta książka. Dorosłe córki często wyznają, że w domu czuły się niczym i że były deprecjonowane przez alkoholika. Aktorka Suzanne Somers, córka alkoholika, publicznie wyjawia swoją historię i twierdzi, że jej ojciec ciągle mówił o niej „zero, wielkie, okrągłe nic”, co było dla niej szalenie bolesne.

      Córki, które angażowały się w różne działania i dobrze sobie z nimi radziły, miały szansę doświadczania osobistych sukcesów. Pomimo doznawanych cierpień potrafiły wykorzystać swoje uzdolnienia i zyskać dobre zdanie o sobie. W musicalu Chór pewna kobieta opowiada o bolesnych problemach w swoim domu i o niewierności męża, który porzucił rodzinę, ale twierdzi: „Na balecie wszystko było piękne”. Przez kilka godzin w tygodniu chodziła na zajęcia taneczne i świat tańczył wtedy razem z nią.

      5. Swobodnie zachowują się w towarzystwie i sprawiają, że ludzie dobrze czują się w ich obecności

      Uważam, że dużo zrobiłem dla dzieci. Opracowałem programy dla dzieci wysokiego ryzyka, doradzałem pracownikom poradni zdrowia psychicznego dla młodzieży, pomagałem w zakładaniu organizacji działających na rzecz nieletnich i wysłuchałem tysięcy dzieci. Absolutnie nie powiedziałbym jednak, że uwielbiam każde dziecko. Gdybym spędził dłuższy czas w towarzystwie kilkorga dzieci, słowo „kocham” nie padałoby między nami zbyt często. Pewnym dzieciom łatwiej udziela się pomocy niż innym.

      Dzieci mają większą szansę skorzystać z pomocy, jeżeli czują się swobodnie w sytuacjach społecznych, a inni czują СКАЧАТЬ