Название: Siła niedoskonałości. Dlaczego perfekcyjnie nie zawsze oznacza najlepiej
Автор: Malwina Huńczak
Издательство: PDW
Жанр: Социология
Серия: SAMO SEDNO
isbn: 9788366237162
isbn:
Z niedawno wydanej biografii i nakręconego na jej podstawie filmu można wysnuć wniosek, że perfekcjonistą był również Steve Jobs, twórca firmy Apple. Bardzo troszczył się i dbał o produkt, o każdy jego szczegół. Charakteryzowała go pasja w działaniu. Miał obsesyjną potrzebę kontroli. Wszystko, czym się zajmował, musiało zostać wykonane perfekcyjnie i właśnie z takim podejściem odniósł olbrzymi sukces jako przedsiębiorca. Chciał stworzyć coś idealnego, był wizjonerem i wierzył w to, że osiągnie sukces.
Warto, byś rozpoznał u siebie te perfekcjonistyczne cechy, które ci przeszkadzają, a później nad nimi popracował – stworzył coś dobrego i mocnego z czegoś, co jest złe i słabe. Praca nad sobą może ograniczyć negatywne skutki perfekcjonizmu.
Ćwiczenie
Odpowiedz na poniższe pytania. Pomogą ci one ocenić, czy twój perfekcjonizm nie jest nadmierny. Najlepiej, abyś odniósł je do konkretnych sytuacji ze swojego życia. Opisz zachowania i emocje, które ci towarzyszyły.
1. Czy wymagam od siebie więcej niż inni? Czy jestem w stanie te wymogi spełnić?
2. Czy wpadam w złość, jeśli nie osiągam tego, co sobie założyłem?
3. Czy wpadam w złość, jeśli inni ludzie nie spełniają moich standardów?
4. Czy moje standardy pomagają mi osiągnąć cele czy raczej stają im na drodze?
5. Jakie byłyby koszty i korzyści zmniejszenia tych standardów albo zignorowania jakiejś zasady?
Spójrz, w jaki sposób wykonała to ćwiczenie jedna z osób.
Opis sytuacji: W zeszły weekend zaprosiłam kilku dobrych znajomych na parapetówkę. Postanowiłam, że upiekę ciasto, zrobię sałatkę i krokiety. Nie znam się na kuchni, więc bardzo się stresowałam, czy wszystkim będzie smakowało. Byłam też zła na siebie, że podjęłam się tego wyzwania. Moim zdaniem dania nie wyszły jak w przepisie. Wszyscy mówili, że jedzenie było pyszne, ale pewnie po prostu chcieli być mili.
Odpowiedź na pytanie 1: Wymagałam od siebie zbyt wiele. Nie znam się na gotowaniu, robiłam te potrawy po raz pierwszy i oczekiwałam, że będą wyglądały dokładnie tak jak na zdjęciu. Inni na moim miejscu po prostu zamówiliby gotowe danie albo przygotowali drobne przekąski.
Odpowiedź na pytanie 2: Podczas przygotowań do przyjęcia byłam zła na siebie, że podjęłam się tego wyzwania. W trakcie parapetówki i po niej nie było lepiej. Siedziałam spięta i zastanawiałam się, czy wszystko jest w porządku.
Odpowiedź na pytanie 3: Denerwuje mnie, że inni tak się tym nie przejmują. Gdy powiedziałam o swoim problemie siostrze, widziałam, że mnie nie rozumie. Ona niczym się nie przejmuje.
Odpowiedź na pytanie 4: Moje wysokie standardy raczej stają na drodze do osiągnięcia moich celów. Całą sobotę szukałam idealnych składników do potraw, które chciałam zrobić, chociaż niektóre z nich były łatwo zastępowalne. Byłam wyczerpana.
Odpowiedź na pytanie 5: Korzyści zmniejszenia standardów – miałabym więcej energii, byłabym bardziej zrelaksowana i uśmiechnięta na przyjęciu, więcej rozmawiałabym ze znajomymi, zamiast koncentrować się na sobie. Koszty zmniejszenia standardów – może nie wszystko byłoby tak smaczne lub ktoś pomyślałby, że się nie postarałam.
Komentarz: Z analizy powyższych odpowiedzi można wywnioskować, że perfekcjonizm tej osoby jest nadmierny. Jest bardzo samokrytyczna i oczekuje od siebie bardzo dużo w dziedzinie, która tego nie wymaga.
Zdrowy i niezdrowy perfekcjonizm
Alfred Adler, austriacki psychiatra i psycholog, twórca psychologii indywidualnej, wyróżnił dwa typy perfekcjonistów: zdrowych i niezdrowych. Pierwszym przypisywał elastyczność w działaniu i korygowaniu celów, akceptację rozbieżności między własnymi standardami a poziomem wykonania danej czynności, zezwalanie sobie na popełnianie błędów, czerpanie przyjemności z tego, co się robi, i poczucie ekscytacji przed przystąpieniem do działania. Drugich charakteryzował jako tych, którzy wysokie standardy odnoszą do każdej sfery życia, mają poczucie, że to, co robią, nie jest wystarczająco dobre, nie czerpią satysfakcji z własnych działań, stawiają sobie cele, które są niemożliwe do osiągnięcia, a dominującą emocją przed rozpoczęciem aktywności zadaniowej jest u nich lęk przed porażką.
Dawniej, głównie w latach 80. ubiegłego wieku, zjawisko perfekcjonizmu było kojarzone z aspektami wyłącznie negatywnymi lub szkodliwymi. Liczni teoretycy utrzymywali, że perfekcjoniści płacą za swoje dążenia wysoką cenę, która obejmuje obniżającą się efektywność, wpływa negatywnie na relacje z innymi, na samoocenę i samokontrolę. Zwracano uwagę na nieelastyczne podejście perfekcjonisty do postrzegania sukcesów i niepowodzeń. Wspominano, że osiągnięcie 95 procent tego, co było założeniem, jest postrzegane jako porażka. Literatura przytaczała wyniki badań, które wykazywały, że wysokie nasilenie perfekcjonizmu może prowadzić m.in. do dysfunkcji seksualnych, zaburzeń odżywiania, zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych i lękowych, irracjonalnego myślenia, tendencji samobójczych, depresji czy zaburzeń osobowości. Krótko mówiąc, wskazywano głównie na ciemną stronę perfekcjonizmu i jego powiązanie z różnymi aspektami nieprzystosowania. W późniejszym czasie pojawiły się prace, które ujmowały zjawisko perfekcjonizmu bardziej wielowymiarowo. Jego konceptualizacja, a także narzędzia do mierzenia ewoluowały przez lata. Obecnie jest on pojmowany jako wieloaspektowy fenomen, którego niektóre aspekty są pozytywne, a inne wręcz przeciwnie.
W literaturze naukowej trwa debata nad tym, czy perfekcjonizm jest konstruktem dymensjonalnym czy kategorialnym. Konstrukt dymensjonalny oznacza rozpiętość pomiędzy zdrowiem a chorobą. Przebiega na kontinuum od perfekcjonizmu niezdrowego poprzez normalny i zdrowy aż po skrajny nonperfekcjonizm. Zgodnie z tym podejściem maksymalne nasilenie prowadzi do negatywnych zaburzeń, np. zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego. Z kolei konstrukt kategorialny oznacza, że istnieje perfekcjonizm adaptacyjny, czyli pozytywny, zdrowy, jak np. dążenie do sukcesu, oraz dezadaptacyjny, czyli negatywny, niezdrowy, powodujący złość i ruminację (czyli tzw. przeżuwanie myśli).
Zapamiętaj
Perfekcjonizm jest pozytywny, gdy potrafisz czerpać satysfakcję z dążenia do doskonałości, ale mimo to rozpoznajesz i akceptujesz indywidualne granice. Gdy masz nierealistyczne oczekiwania i nigdy nie jesteś usatysfakcjonowany swoimi osiągnięciami, jest uznawany za negatywny.
W przypadku większości osób pewna doza perfekcjonizmu przyczynia się do osiągnięć i powodzenia i nie szkodzi związkom międzyludzkim, ale rozgraniczenie jest trudne i prowokuje pytanie: w jakim momencie staranie się, żeby być dobrym, staje się niedobre?
Perfekcjonizm zaczyna stanowić problem wtedy, gdy czujesz się z jego powodu nieszczęśliwy i niezadowolony z siebie. Nieustannie obwiniasz się za to, że widocznie nie pracowałeś wystarczająco ciężko, żeby osiągnąć sukces. Efekty twojej СКАЧАТЬ