Perfumy. Beata Hoffmann
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Perfumy - Beata Hoffmann страница 19

Название: Perfumy

Автор: Beata Hoffmann

Издательство: OSDW Azymut

Жанр: Социология

Серия:

isbn: 978-83-7850-427-6

isbn:

СКАЧАТЬ znawczyni problematyki Mandy Aftel twierdzi, że naturalne olejki są atomami perfumerii290, ale to właśnie dzięki aldehydom perfumy dotarły do zwykłego człowieka, wkroczyły w jego życie codzienne i pojawiły się w tysiącach nowych wersji.

      Jak wskazują dokonane przeze mnie analizy, do których wykorzystałam albumy, katalogi i broszury muzealne poświęcone perfumom, do początku XX wieku dominowały wody jednokwiatowe; najczęściej różane, konwaliowe i jaśminowe, powstałe na bazie syntetycznych składników. W 1912 roku pojawiła się kompozycja Quelques Fleurs firmy Houbigant, w której połączono kilka olejków kwiatowych. Dzięki temu powstał nowy, trudny do opisania zapach, określany do dziś mianem bukietu kwiatowego. W 1917 roku pod wpływem cypryjskiej przyrody François Coty stworzył perfumy o nazwie Chypre, w których radosne nuty kwiatowe zestawił z cierpkim zapachem żywic i mchu dębowego. Pachnidło to dało początek nowej rodzinie zapachów291, która swoje największe triumfy święciła od lat czterdziestych aż po lata siedemdziesiąte XX wieku292.

      Dzięki sztucznym składnikom pachnidła stały się mniej wrażliwe na wahania jakości surowca, ich woń nie zmienia się gwałtownie po zetknięciu z wydzielinami skóry, a sam proces produkcji stał się dużo tańszy. Syntetyki umożliwiają otrzymanie woni nieistniejących w przyrodzie, a także, co najważniejsze, oszczędzenie życia wielu dzikich zwierząt. Stwarzają też możliwość dowolnego rozgałęziania i kombinacji zapachu.

      Rozpowszechnienie syntetycznych pachnideł nie doprowadziło do całkowitego usunięcia naturalnych składników z perfumerii. Stały się one głównym środkiem używanym do tworzenia nierzadko bardzo drogich kompozycji niszowych293. Szczególnym powodzeniem cieszą się naturalne składniki pochodzenia roślinnego, które często trzeba dostarczać z odległych regionów świata. Słodki kwiat ylang-ylang sprowadzany jest z Komorów, olejek patchouli z Indonezji, sandałowy zaś z Indii. Mech dębowy przywożony jest z Półwyspu Bałkańskiego, goździki z Tanzanii, a wyjątkowo wonna wanilia z Madagaskaru. Olejek pomarańczowy pozyskiwany jest z Wybrzeża Kości Słoniowej, ale mandarynkowy już z Sycylii. Róże sprowadzane są z Turcji, Maroka i Bułgarii, a jaśmin z Indii, Egiptu i Francji. Produkcja pachnideł opartych na naturalnych składnikach jest zatem ściśle powiązana z geografią, a nawet z prowadzoną przez różne kraje polityką; zmiana władzy w Iranie wpłynęła na ograniczenie sprzedaży rosnącej tam żywicy – galbanum, a nałożone przez Stany Zjednoczone embargo na Haiti zahamowało produkcję wetiweru – trawy o charakterystycznej woni wilgotnej ziemi294. Oczywiście przykłady można mnożyć.

      Wyobrażenie człowieka o woni konkretnego składnika często mija się z jego oczekiwaniami. Warto tu przytoczyć, jedynie w charakterze ciekawostki, kilka zaskakujących przykładów. Porzeczkowy absolut ma zapach kociego moczu, cywet pozyskiwany z gruczołów dzikiego afrykańskiego kota, podobnie jak kastoreum (wydzielina z gruczołów bobra), kojarzy się z fekaliami, absolut irysa, będący najdroższym naturalnym składnikiem perfum, wydziela woń starej woskowej świecy, a aldehyd – syntetyk, użyty do słynnych Chanel № 5, pachnie krochmalem. Erotyczne białe piżmo ujawnia swoją moc dopiero na tle innych nut, gdyż samo pachnie „podłym” mydłem do prania295.

Otrzymywanie wonnych składników

      Olejki eteryczne uzyskiwane są z roślin różnymi technikami296. Destylacja wodna polega na gotowaniu płatków w wodzie i kondensowaniu pary wodnej w celu uzyskania z niej olejku. Metodę tę stosuje się przy pozyskiwaniu olejków słabo rozpuszczalnych w wodzie, których składniki nie ulegają rozkładowi w temperaturze 100oC i w obecności pary wodnej. Pozwala to na częściowe frakcjonowanie składników297. Zaletą metody destylacji jest mało skomplikowana aparatura. Metoda polega na przepuszczeniu pary wodnej przez surowiec roślinny, a następnie skropleniu pary zawierającej lotne składniki surowca i oddzieleniu wonnej frakcji nierozpuszczalnej w wodzie. Kolejna z technik – ekstrakcja – jest procesem delikatniejszym od destylacji, gdyż są w niej wykorzystywane chemiczne rozpuszczalniki. Technika ta stosowana jest przy kwiatach, które ze względu na swoją subtelną strukturę nie mogą być poddawane działaniu wysokich temperatur, jak choćby jaśmin czy mimoza. W procesie ekstrakcji płatki układa się na perforowanych metalowych płytach, opuszcza do kotła napełnionego rozpuszczalnikiem i podgrzewa. Rozpuszczalnik rozpuszcza olejki, woski i pigmenty w płatkach, a następnie miksturę przesyła się rurkami do kotła, gdzie po odparowaniu pozostaje woskowata substancja, zwana konkretem. Jest on na ogół cięższy i gęstszy niż bardziej ulotny olejek. Początkowo ekstrakcja używana była wyłącznie w celu otrzymania olejku różanego, jednak odkrycie Jacquesa Passy’ego, że jaśmin, tuberoza i kwiat pomarańczy pachną nawet dłuższy czas po obcięciu, doprowadziło do rozpowszechnienia techniki enfleurage, czyli absorpcji. Ta rzadko obecnie stosowana metoda wykorzystuje zjawisko wchłaniania olejków przez tłuszcze. Polega ona na starannym ułożeniu kwiatów na szklanych płytach, pokrytych warstwą zwierzęcego tłuszczu, który absorbuje zapach, stając się pachnącą pomadą. Olejki z tak przygotowanych surowców otrzymuje się poprzez ekstrakcję rozpuszczalnikową pozyskanej pomady. Dwie kolejne metody to maceracja i wytłaczanie. Pierwsza z nich polega na dodawaniu surowca roślinnego bezpośrednio do naczyń napełnionych tłuszczem, które z kolei umieszcza się w łaźni wodnej i podgrzewa do temperatury 50–70oC. Otrzymane pomady przerabia się z alkoholem etylowym w celu otrzymania czystych olejków. Wytłaczanie z kolei polega na wyciskaniu olejku najczęściej ze skórek owoców cytrusowych. Surowy materiał wyciska się ręcznie lub za pomocą prasy. Wodę i szlam oddziela się przez dekantację, a następnie filtruje. Metoda ta stosowana jest między innymi do otrzymywania olejków: cytrynowego, pomarańczowego, mandarynkowego i bergamotowego.

      Nieco inny jest proces otrzymywania żywic i balsamów. Powstają one z olejków eterycznych w procesie utleniania tlenem z powietrza, a proces ten zachodzi naturalnie lub jest stymulowany zranieniem rośliny. Żywice występują z reguły w formie połączeń z gumami, śluzami i olejkami eterycznymi. Balsamy są z kolei roztworami żywic w olejkach eterycznych. Najintensywniejszym produktem jest absolut – otrzymywany zawsze z konkretu, pomady czy resinoidu dzięki ekstrakcji alkoholem etylowym.

      Wśród nowszych metod pozyskiwania zapachów można jeszcze wyróżnić tzw. Head space – sposób polegający na nałożeniu szklanego balonu połączonego z komputerem na roślinę lub owoc. Balon wychwytuje cząsteczki zapachów, komputer identyfikuje je i opisuje, a następnie na podstawie tych danych woń jest odtwarzana w laboratorium. Z kolei metoda Scent living polega na hodowaniu pod jednym kloszem dwóch odmiennych gatunkowo roślin, które oddziałując na siebie pozytywnie lub negatywnie, wytwarzają różne cząsteczki zapachowe. Jeśli rośliny pod jednym kloszem nie tolerują się wzajemnie, powstaje przykra dla nosa woń. Jeśli jednak „polubią się” – produkują razem wspaniały zapach298.

Architektura perfum

      W tradycyjnym rozwoju zapachu wyróżnia się trzy fazy. Pierwsza z nich trwa kilka minut od naniesienia na skórę i nazywana jest nutą głowy, nutą początkową lub wierzchołkiem zapachu. Przeważają w niej aromaty lekkie (najczęściej owocowe, wodne i kwiatowe), lecz intensywne. Druga, trwająca około godziny299, faza nosi nazwę nuty serca lub nuty środkowej. Składa się ona ze związków zapachowych o średniej lotności i zwykle dość słabej intensywności zapachu. W wielu kompozycjach nuta ta nie jest w ogóle wyczuwana, a jej funkcja polega przede wszystkim na łączeniu nuty głowy i bazy. Trzecia faza trwa najdłużej: kilka lub nawet kilkanaście godzin od naniesienia kompozycji zapachowej na skóręСКАЧАТЬ



<p>290</p>

M. Aftel, Essence and Alchemy…, op. cit., s. 49.

<p>291</p>

Warto nadmienić, że jeszcze pod koniec XVIII wieku Houbigant wprowadził Eau de Chypre – nowe perfumy, których nazwa stała się później określeniem typu zapachu (ponad sto lat później, w 1882 roku również Houbigant wprowadził Fougère Royale – tworząc kolejny typ zapachu – fougère, a w 1917 roku Coty stworzył nową wersję Chypre i to określenie, jako potoczny termin, weszło do języka perfumiarzy). W.S. Brud, I. Konopacka-Brud, Podstawy perfumerii, op. cit., s. 49.

<p>292</p>

A. Wasilenko, Świat perfum, Świat Książki, Warszawa 2004, s. 34.

<p>293</p>

Omawiam je w rozdziale Ekskluzywne kompozycje niszowe jako przykład próby indywidualizacji wonnej kompozycji.

<p>294</p>

C. Newman, Perfumy…, op. cit., s. 81.

<p>295</p>

Więcej na ten temat: C. Newman, Perfumy…, op. cit.; A. Hurton, Erotyka perfum…, op. cit.

<p>296</p>

W tej części wykorzystałam: A. Jabłońska-Trypuć, R. Farbiszewski, Sensoryka i podstawy perfumerii, op. cit., rozdz. II; A. Hurton, Erotyka perfum…, op. cit., s. 121; M. Aftel, Essence and Alchemy…, op. cit., s. 30–31.

<p>297</p>

Czyli rozdzielenie składników w zależności od temperatury wrzenia.

<p>298</p>

A. Jabłońska-Trypuć, R. Farbiszewski, Sensoryka i podstawy perfumerii, op. cit., s. 90.

<p>299</p>

Czasami nieco dłużej.