Название: Zgiełk wojny. Tom 1
Автор: Kennedy Hudner
Издательство: OSDW Azymut
Жанр: Зарубежная фантастика
isbn: 978-83-64030-80-2
isbn:
Rudd musiał się roześmiać.
– Zaminowała stację? Stację wartą pięć milionów unitów?
To było piękne. Sam postąpiłby podobnie, gdyby pełnił rolę obrońcy.
Kapitan Grey pochyliła się do ekranu i ściszyła głos.
– Jak myślisz, Alex, nadaje się? – Temat był dość delikatny. Od wielu lat Druga Flota odbierała Ojczystej utalentowanych oficerów, a podsyłała tych, których odrzuciła. Admirał Douthat protestowała, rzecz jasna, ale dział kadr zwykle pozwalał admirałowi Skiffingtonowi robić, co chciał. Jednym z takich odrzuconych był Michael Bishop, służący obecnie na „Nowej Zelandii” jako główny oficer taktyczny. Był zarozumiały, brakowało mu wyobraźni, na dodatek uwielbiał wyżywać się na podwładnych. Grey od wielu miesięcy szukała kogoś, kto go zastąpi.
Rudd z namysłem skinął głową.
– Jest niedoświadczona, ale wykazała się kreatywnością i odwagą – przyznał z uśmiechem. – Ale posiada dobre zadatki na kapitana. Proponuję przydzielić ją najpierw na stanowisko asystentki oficera taktycznego.
Skrzywił się na samą myśl.
– Będzie na łasce porucznika Bishopa, ale jeżeli szybko ją pani weźmie pod swoje skrzydła, to może za dziewięć miesięcy…?
– Dobrze – zgodziła się kapitan Grey, a potem uśmiechnęła się znowu. – Kiedy będziesz pisał jej opinię, Alex, postaraj się, żeby wyglądała naprawdę nędznie. Nie chcę stracić też Tuttle.
Kiedy Rudd się rozłączył, Grey usiadła przy panelu łączności i wybrała numer. Właściwie łączyła się z własnym serwerem, aby przez niego przekierować rozmowę szyfrowanym pasmem do małego gabinetu na pokładzie stacji Atlas.
– Halo? – odezwał się głęboki męski głos.
– Sir Henry? Mówi Julie Grey.
Przez chwilę panowała cisza, potem włączył się ekran i pojawił na nim starszy, elegancki mężczyzna ze starannie przyciętą brodą i gęstymi siwymi włosami.
– Zawsze miło mi z panią rozmawiać, kapitan Grey – przywitał się formalnie.
Grey zdusiła śmiech. Z jego tonu można by sądzić, że ledwie się znali. Jednak sir Henry Truscott zawsze był ostrożny i skryty. Grey znała go od dzieciństwa, gdy jeszcze jako pięciolatkę kołysał ją na kolanach i opowiadał o dalekich światach, które miał okazję odwiedzić. Ojciec Julie Grey zmarł, zanim skończyła rok. Sir Henry stał się „bardzo bliskim przyjacielem” jej matki, choć nie wzięli ślubu. Nawet gdy romans się skończył, pozostał przyjacielem rodziny. Dla Grey pełnił rolę ojca. Nigdzie nie pracował, ale krążyły pogłoski, że ma „wpływy” na dworze królowej Beatrice. W rzeczy samej, choć jego nazwisko nie pojawiało się na listach gości oficjalnych przyjęć wśród rządowych notabli, sir Henry był najbardziej cenionym doradcą królowej Beatrice i rodu królewskiego. Miał wpływ na służby dyplomatyczne oraz na kwestie bezpieczeństwa. To właśnie on pomógł Grey dostać stanowisko we Flocie Ojczystej, nie ze zwykłego szacunku dla matki Julie ani ze względu na bliskie więzi, lecz dlatego, że chciał, aby we Flocie służyli oficerowie, którym mógł ufać.
– Właśnie skończyliśmy egzaminy kwalifikacyjne dla służb taktycznych. – Kapitan spojrzała znacząco na rozmówcę. – Znalazłam kogoś, kogo na pewno chciałbyś poznać. Jest zaledwie porucznikiem, ale okazała się naprawdę utalentowana. W krótkim czasie nauczy się…
– Możemy nie mieć tyle czasu, Julie – zauważył z powagą sir Henry.
Grey zesztywniała.
– Wiesz coś…?
Pokręcił głową.
– Nic konkretnego, oprócz tej przechwyconej wiadomości, o której już ci mówiłem. Ale coś się zaczęło dziać. Tilleke grożą statkom Arkadyjczyków za każdym razem, gdy pojawią się w sektorze Cesarstwa. Ambasador Sułtanatu złożył oficjalną skargę i grozi nałożeniem sankcji na nasze statki w swojej przestrzeni, jeżeli nie obniżymy marż. A Dominium stało się zaskakująco ciche, co przyprawia mnie o dreszcze niepokoju. – Potarł twarz. – Jeżeli któreś z tych wydarzeń zapoczątkuje kryzys, Jej Wysokość rozkaże, aby Flota podniosła banderę.
– Co znaczy, że Druga Flota będzie już w drodze. – Grey domyśliła się już, do czego to zmierza.
Sir Henry potwierdził.
– W drodze i zapewne w niebezpiecznej sytuacji, więc oczywiście admirał Skiffington poprosi o więcej okrętów.
– Ale chyba nie od Floty Ojczystej? – oburzyła się kapitan Grey.
– Nie, ale na pewno dostanie je od Trzeciej Floty, a wtedy będzie dysponował największymi siłami, jakie widziała Victoria. – Sir Henry skrzywił się ponuro. – I może się to zdarzyć wkrótce, Julie.
– Rozmawiałeś z królową? Nie mogłaby…
Sir Henry westchnął.
– Rok temu zmarł jej mąż. Od tamtej pory… – Popatrzył w górę, jakby tam szukał właściwego słowa. – Zmęczyły ją polityczne intrygi. Królowa Beatrice wycofała się, większość czasu spędza w bibliotece albo w swoich ogrodach.
– Ale z pewnością naczelny admirał… – Grey aż się zatchnęła. – Powinieneś go ostrzec!
– Niby jak? Giunta uważa mnie co najwyżej za starego przyjaciela rodziny. Nie potraktuje poważnie moich podejrzeń. Zresztą chyba po raz pierwszy od bitwy o Windsor będzie miał okazję do działań militarnych. Admirał Skiffington jest jedynym dowódcą we Flocie, który ma doświadczenie w starciu zbrojnym. Giunta bez wątpienia liczy na jego umiejętności.
Grey przygryzła usta.
– A księżniczka?
Księżniczka Anna miała dwadzieścia lat i była następczynią tronu. Gdyby cokolwiek jej się stało, kuzyni i wujowie tylko czekali na okazję, aby upomnieć się o władzę. Według kapitan Grey byłby to prawdziwy koszmar, o którym wolała nawet nie myśleć.
Sir Henry skinął głową.
– Myślę, że rozsądnie będzie wysłać księżniczkę Annę na wycieczkę, może na stację kosmiczną Atlas. Znalazłaby się z dala od królowej na wypadek, gdyby ktoś… stał się zbyt ambitny.
– Na Atlasa? Ależ to główna baza Floty. Dlaczego sądzisz, że będzie tam bezpieczna, jeżeli stację otoczą okręty wojenne Drugiej Floty?
– СКАЧАТЬ