Bajki i przypowieści. Ignacy Krasicki
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Bajki i przypowieści - Ignacy Krasicki страница 2

Название: Bajki i przypowieści

Автор: Ignacy Krasicki

Издательство: Public Domain

Жанр: Зарубежная классика

Серия:

isbn:

isbn:

СКАЧАТЬ bardziej, gdybyś o tym wiedział,

      Jak ja na to pracuję i w wieczór, i rano,

      Żeby twoich bezpiecznie darów używano».

      «Wiem ja — chleb odpowiedział — jakim służysz kształtem[16]:

      Jeśli mnie często bronisz, częściej bierzesz gwałtem».

      Człowiek i suknia

      Brał się pewien do pręta chcąc wytrzepać suknię;

      Ta, widząc się w złym razie[17], żwawie[18] go ofuknie:

      «A, takaż to jest pamięć na usługi — rzecze —

      Bijesz tę, co cię zdobi, niewdzięczny człowiecze!»

      Rzekł człowiek: «Ja nie biję, lecz otrząsam z prochu.

      Zakurzyłaś się wczoraj, dziś trzepię po trochu,

      Wybacz, z przykrych sposobów, kto musi, korzysta;

      Gdybyś nie była bita, nie byłabyś czysta».

      Człowiek i wilk

      Szedł podróżny w wilczurze, zaszedł mu wilk drogę.

      «Znaj z odzieży — rzekł człowiek — co jestem, co mogę».

      Wprzód się rozśmiał, rzekł potem człeku[19] wilk ponury:

      «Znam, żeś słaby, gdy cudzej potrzebujesz skóry».

      Człowiek i zdrowie

      W jedną drogą szli razem i człowiek, i zdrowie.

      Na początku biegł człowiek; towarzysz mu powie:

      «Nie spiesz się, bo ustaniesz». Biegł jeszcze tym bardziej.

      Widząc zdrowie, że jego towarzystwem gardzi,

      Szło za nim, ale z wolna. Przyszli na pół drogi:

      Aż człowiek, że z początku nadwerężył nogi,

      Zelżył[20] kroku na środku. Za jego rozkazem

      Przybliżyło się zdrowie i odtąd szli razem.

      Coraz człowiek ustawał, mając w pogotowiu

      Zbliżył się: «Iść nie mogę, prowadź mnie» — rzekł zdrowiu.

      «Było mnie zrazu słuchać» — natenczas mu rzekło;

      Chciał człowiek odpowiedzieć... lecz zdrowie uciekło.

      Człowiek i zwierściadła

      W zwierściadło[21], co powiększa, wspojźrzał[22] człowiek mały:

      Ucieszył się niezmiernie, że tak okazały.

      Mniemał już być olbrzymem[23]; gdy się więc nasrożył,

      Ktoś zwierściadło, co zmniejsza, przed niego położył.

      Stłukł obydwie[24] i odtąd zwierściadłom nie wierzył.

      Poznał prawdę na koniec, gdy się piędzią zmierzył[25]

      Daremna praca

      Nie chcąc się Jędrzej uczyć, zmazał abecadło;

      Widząc się szpetnym[26], potłukł w kawałki zwierściadło[27];

      Słysząc się złym[28], chciał stłumić wieść przemysły[29] swymi:

      Nie mógł się zrobić głuchym, a drugich niemymi.

      Dąb i dynia

      Kiedy czas przyzwoity[30] do dojźrzenia nastał,

      Pytała dynia dęba[31], jak też długo wzrastał?

      «Sto lat». «Jam w sto dni zeszła taką, jak mnie widzisz» —

      Rzekła dynia. Dąb na to: «Próżno ze mnie szydzisz;

      Pięknaś, prawda, na pozór, na pozór też słyniesz:

      Jakeś prędko urosła, tak też prędko zginiesz».

      Dąb i małe drzewka

      Od wieków trwał na puszczy dąb jeden wyniosły;

      W cieniu jego gałęzi małe drzewka rosły.

      A że w swojej postaci był nader wspaniały,

      Że go doróść nie mogły, wszystkie się gniewały.

      Przyszedł czas i na dęba[32] pełnić srogie losy[33];

      Słysząc, że mu fatalne[34] zadawano ciosy,

      Cieszyły się niewdzięczne. Wtem upadł dąb stary,

      Połamał małe drzewka swoimi konary.

      Derwisz i uczeń

      Pewien derwisz[35] uczony rano i w południe

      Co dzień pił świętą wodę z Mahometa studnie[36].

      Postrzegł to uczeń, a chcąc większym być doktorem,

      Czerpał z tej studni rano, w południe, wieczorem.

      Cóż się stało? Gdy mniemał, że już mędrcem został —

      I nic się nie nauczył, i puchlinyСКАЧАТЬ



<p>16</p>

kształt — tu: sposób

<p>17</p>

w złym razie — w trudnej sytuacji.

<p>18</p>

żwawie (daw. forma przysłów.) — żwawo, szybko.

<p>19</p>

człeku (daw.) — człowiekowi.

<p>20</p>

zelżyć kroku — zwolnić; uczynić marsz lżejszym, tzn. mniej forsownym.

<p>21</p>

zwierściadło (starop.) — zwierciadło.

<p>22</p>

wspojźrzał (starop.) — spojrzał.

<p>23</p>

Mniemał (...) być olbrzymem (daw. składnia) — sądził, że jest olbrzymem.

<p>24</p>

obydwie — dziś: obydwa (zwierciadła).

<p>25</p>

zmierzyć piędzią — tu: zmierzyć dokładnie; piędź: miara długości od końca kciuka do końca palca środkowego rozpostartej dłoni.

<p>26</p>

Widząc się szpetnym (daw. składnia) — widząc, że jest szpetny.

<p>27</p>

zwierściadło — zwierciadło.

<p>28</p>

Słysząc się złym (daw. składnia) — słysząc, że jest zły; słysząc, że mówią o nim, że jest zły a.: słysząc, że mówią o nim źle.

<p>29</p>

przemysły(daw. forma N. lm) — przemysłami, tj. pomysłowymi wybiegami.

<p>30</p>

przyzwoity — tu: stosowny, właściwy.

<p>31</p>

dęba (daw. forma D. lp rodz. m.) — dziś: dębu

<p>32</p>

na dęba (daw. forma B. lp rodz. m.) — dziś: na dąb.

<p>33</p>

pełnić srogie losy — dopełnić srogie przeznaczenie; tj. przen. zakończyć życie.

<p>34</p>

fatalne — złowieszcze, złowróżbne, tu: zgubne.

<p>35</p>

derwisz — mnich mahometański.

<p>36</p>

Mahometa studnia — źródło Zeusen w Mekce, mające według wierzeń mahometan cudowne właściwości.