Название: Życie, piękna katastrofa
Автор: Jon Kabat-Zinn
Издательство: PDW
Жанр: Личностный рост
isbn: 9788381439398
isbn:
Ironia losu polega na tym, że gdy możemy korzystać z dobrodziejstw łączności z każdym wszędzie w dowolnej chwili, kontakt z samym sobą i wewnętrznym krajobrazem naszego życia wydaje się trudniejszy niż kiedykolwiek. Co więcej, możemy mieć poczucie, że na kontakt z samym sobą brakuje czasu, mimo że codziennie mamy do dyspozycji wciąż te same dwadzieścia cztery godziny. Po prostu wypełniamy ten czas taką porcją aktywności, że ledwo mamy chwilę dla siebie czy na zaczerpnięcie oddechu, dosłownie i w przenośni, nie mówiąc już o czasie pozwalającym sobie uświadomić, co robimy i dlaczego, gdy się czymś zajmujemy.
Pierwszy rozdział tej książki nosi tytuł „W życiu są tylko chwile”. Jest to stwierdzenie faktu niebudzącego żadnych wątpliwości. Pod tym względem w życiu nas wszystkich nic się nie zmieni bez względu na to, jak wielkiej cyfryzacji ulegnie nasz świat. Niemniej jakże często nie mamy żadnego kontaktu z bogactwem chwili obecnej i z tym, że bardziej świadome jej przeżywanie kształtuje następną chwilę. Gdy jednak udaje nam się pielęgnować świadomą postawę, nadaje ona nowy kształt naszej przyszłości, a jakość naszego życia i związków z innymi ludźmi zmienia się w sposób, którego nie potrafimy przewidzieć.
Jedynym sposobem wpłynięcia na przyszłość jest wzięcie teraźniejszości w ramiona, cokolwiek o niej myślimy. Gdy zadomowimy się w doświadczanej przez nas chwili z pełną świadomością, następna zupełnie się zmieni ze względu na naszą obecność w tej, która właśnie upływa. Może się wówczas zdarzyć, że odkryjemy kreatywne sposoby życia pełnią właśnie tego czasu, który został nam dany.
Czy możemy doświadczać radości i satysfakcji podobnie jak cierpienia? Może pośród życiowych burz warto zadomowić się bardziej we własnej skórze? Jak smakuje swoboda dobrego samopoczucia albo nawet autentycznego szczęścia? Właśnie o tę stawkę toczy się gra. To jest właśnie skarb kryjący się w chwili obecnej, gdy utrzymujemy jej świadomość, bez osądzania, z pewną dozą życzliwości.
* * *
Zanim zaczniemy wspólnie odkrywać uważność, czytelnika może zainteresować, że sporo ostatnich badań MBSR zakończyło się nadzwyczaj interesującymi i obiecującymi wynikami. Podczas gdy, jak już stwierdziliśmy, uważność rządzi się własną logiką, ma własny język i istnieje wiele powodów, by wpisać ją w swój życiowy plan oraz systematycznie pielęgnować, opisane poniżej odkrycia naukowe, wraz z innymi ustaleniami przedstawionymi w dalszych częściach książki, mogą stanowić dodatkową zachętę do wdrożenia curriculum MBSR.
Badacze Massachusetts General Hospital i Uniwersytetu Harvarda, posługując się funkcjonalnym rezonansem magnetycznym, wykazali, że ośmiotygodniowy trening MBSR przyczynia się do rozwoju różnych ośrodków mózgu związanych z uczeniem się, pamięcią, regulacją emocji, poczuciem własnego ja i przyjmowaniem punktu widzenia. Odkryli również, że ciało migdałowate, ośrodek położony w głębi mózgu, odpowiedzialny za ocenę i reakcję na postrzegane zagrożenie, po treningu MBSR skurczył się, a skala tej zmiany była powiązana z poprawą poziomu odczuwanego stresu5. Owe wstępne odkrycia pokazują, że przynajmniej niektóre ośrodki mózgu reagują na trening medytacji uważności, reorganizując swoją strukturę, co samo w sobie stanowi przykład zjawiska znanego jako neuroplastyczność. Pokazują również, że funkcje istotne dla naszego dobrego samopoczucia i jakości życia, takie jak przyjmowanie perspektywy, regulacja uwagi, uczenie się i pamięć, regulacja emocji i ocena zagrożenia dzięki treningowi MBSR poddają się pozytywnemu wpływowi.
Naukowcy z Uniwersytetu Toronto, również używając funkcjonalnego rezonansu magnetycznego, odkryli, że osoby, które ukończyły program MBSR, wykazywały podwyższoną aktywność neuronalną w strukturze kojarzonej z osadzonym w ciele doświadczeniem chwili obecnej, a obniżoną aktywność w innej sieci połączeń neuronalnych, związanych z poczuciem ja doświadczanym w strumieniu czasu (opisywanym jako „sieć narracyjna”, ponieważ zwykle jej działanie pociąga za sobą powstanie interpretacji, kim według siebie samych jesteśmy). Ta druga sieć jest najczęściej zaangażowana w stan zamyślonego umysłu, właściwość, od której – jak mogliśmy się przekonać – w dużym stopniu zależy, czy czujemy się szczęśliwi tu i teraz. Badanie pokazało także, że MBSR może rozłączyć te dwie formy autoreferencji, działające zazwyczaj wspólnie6. Odkrycia te oznaczają, że jeśli nauczymy się nawiązywać kontakt z chwilą obecną i jeśli ta umiejętność zakorzeni się w ciele, to będziemy potrafili unikać nadmiernego uwikłania w dramat narracyjnej jaźni czy też zagubienia we własnych myślach. Jeśli już natomiast do tego dojdzie, zrozumiemy, co się dzieje i na powrót skierujemy uwagę na sprawy w danym momencie najważniejsze. Badania te sugerują również, że uwolniona od osądzania świadomość naszego pogrążonego w myślach umysłu może być drogą do większego poczucia szczęścia i lepszego samopoczucia w tej właśnie upływającej chwili, bez żadnej potrzeby zmieniania czegokolwiek. Odkrycia te pociągają za sobą istotne konsekwencje nie tylko dla ludzi cierpiących na zaburzenia nastroju, w tym doznania niepokoju i depresji, lecz również dla nas wszystkich. Stanowią również istotny krok ku wyjaśnieniu, co psychologowie mają na myśli, używając pojęcia „jaźń”. Rozróżnienie między tymi dwiema sieciami neuronalnymi – jedną z niecichnącą „opowieścią o mnie” i drugą bez tej opowieści – i pokazanie, jak ze sobą współdziałają i jak uważność może zmienić ich wzajemną relację, rzuca być może trochę światła na tajemnicę, kim i czym w naszej opinii jesteśmy oraz jak radzimy sobie z życiem i funkcjonowaniem jako pełna, zintegrowana istota, osadzona co najmniej przez jakiś czas w samowiedzy.
Badacze z Uniwersytetu Wisconsin wykazali, że trening MBSR grupy zdrowych osób zmniejszył wpływ stresu psychicznego (związanego z wygłoszeniem wykładu przed grupą nieznanych i obojętnych słuchaczy) na wywołany w warunkach laboratoryjnych efekt stanu zapalnego skóry skutkujący opryszczką. Było to pierwsze badanie, w którym posłużono się starannie opracowanym porównawczym zespołem warunków kontrolnych (HEP – Health Enhancement Program), który odpowiadał MBSR pod każdym względem z wyjątkiem praktyki uważności. Obie grupy były nierozróżnialne w zakresie samodzielnego raportowania wskaźników zmian dotyczących stresu psychologicznego i symptomów fizycznych związanych z MBSR lub HEP. Natomiast opryszczka była w sposób jednorodny mniejsza w grupie poddanej treningowi MBSR niż w grupie HEP. Co więcej, osoby, które spędzały więcej czasu na praktyce uważności wykazywały silniejszy efekt osłonowy w odniesieniu do stresu psychologicznego związanego z zapaleniem (wielkość opryszczki) niż te, które praktykowały mniej7. Autorzy odnoszą wyniki tych wstępnych badań nad tak zwanym zapaleniem neurogennym do wyników, o których donosiliśmy w przypadku pacjentów cierpiących na łuszczycę, a więc schorzenie będące również zapaleniem neurogennym. Badanie to, opisane w rozdziale 13, wykazało, że osoby z łuszczycą, które medytowały w trakcie zabiegów naświetlania ultrafioletem, dochodziły do zdrowia cztery razy szybciej niż osoby, które poddały się jedynie terapii naświetlania bez medytacji8.
W badaniu, przy którym współpracowaliśmy СКАЧАТЬ