Listy zza grobu. Remigiusz Mróz
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Listy zza grobu - Remigiusz Mróz страница 26

Название: Listy zza grobu

Автор: Remigiusz Mróz

Издательство: OSDW Azymut

Жанр: Триллеры

Серия: Mroczna strona

isbn: 978-83-8075-726-4

isbn:

СКАЧАТЬ po czym odsunął od siebie kubek i się rozłączył.

      Przypuszczał, że to, co miał zamiar przekazać Burzyńskiej, nie zajmie mu wiele czasu. Za dwie godziny powinien być już w swoim nowym gabinecie i zacząć powoli ogarniać wszystko, co związane z laboratorium.

      Kaja zjawiła się pod Miejsko-Gminną Biblioteką Publiczną jeszcze przed umówioną porą. Nie bez znaczenia był fakt, że właściwie wszystkie instytucje publiczne znajdowały się na rynku lub w promieniu kilkuset metrów.

      – Hej – powitała go Burza.

      Skinął jej głową, rozglądając się, jakby myśli miał zaprzątnięte czymś innym i był tutaj jedynie z obowiązku. Zaczynał grać. Nie zamierzał tego robić, ale najwyraźniej była to reakcja obronna.

      I jak wiele było trzeba? Wystarczyło, że Wiesław wspomniał o wydarzeniach z przeszłości. Niemal od razu stały się znacznie świeższe i wręcz namacalne.

      – To co? – rzucił. – Bierzemy się do roboty?

      – Chyba najpierw powinnam zapytać, czy nie masz w nocy nic lepszego do roboty od zastanawiania się nad szyfrem mojego ojca.

      – I pisania ci esemesów?

      – To też.

      Prawda była taka, że potrzebował odskoczni. Nie mógł spać – i nie mógł też przestać myśleć o matematyczce, skrzynce z narzędziami w skrytce, utracie pracy i wszystkich innych rzeczach, które się z tym wiązały.

      Głowienie się nad zagadką Burzyńskiego było miłą odmianą.

      – Lidka mnie obudziła i nie mogłem spać – powiedział. – Mała diablica czasem wstaje, o której popadnie, i ma zachcianki.

      – Zachcianki?

      – Lody o trzeciej w nocy, tost o piątej nad ranem… – odparł Zaorski i westchnął. – Jestem przekonany, że za kilka lat obudzi mnie w środku nocy, bo będzie chciała przeprowadzić aborcję.

      Burzyńska uniosła brwi.

      – Wszystkiego można się po niej spodziewać – wyjaśnił Seweryn. – Dlatego od najmłodszych lat staram się wychować córki na przykładne homoseksualistki.

      Konsternacja na twarzy Kai jeszcze się pogłębiła.

      – Żadnych facetów, żadnych problemów – dodał.

      – Z tym akurat nie będę się kłócić, ale…

      – Ale jak mam zamiar to osiągnąć? W całkiem prosty sposób. Puszczam im filmy Kasi Adamik, z których wprawdzie nic nie rozumieją, ale zakodują sobie, że to porządna postać. Każę im też oglądać wywiady z Biedroniem, bo mądrze gada. I filmy z Jackiem Poniedziałkiem, przynajmniej większość. A jak ostatnio oglądaliśmy Top Guna, rzuciłem niby mimochodem, że ta pani od Mavericka woli inne panie.

      Burzyńska milczała.

      – Wychowywać trzeba od kołyski – dodał Zaorski. – W najgorszym wypadku wyrosną tylko na aktywistki LGBTQIA… plus kilka innych liter, biorąc pod uwagę upływ czasu. W najlepszym nigdy nie będę musiał martwić się, że jakiś facet zaciągnie je do łóżka.

      Cisza, która zaległa, zdawała się potwierdzać, że Seweryn powinien czym prędzej zmienić temat.

      – Tak czy inaczej, nie mogłem spać, więc zacząłem przeglądać graty, które zostawiliście. Ozzy mówił, że zabraliście wszystko, co miało jakiekolwiek znaczenie, ale…

      – I co znalazłeś?

      – Kartę biblioteczną – odparł, wskazując na budynek, przy którym stali.

      W nocy napisał jej tylko tyle, że wytłumaczy wszystko, jak się spotkają, a ona od razu się zgodziła. Przypuszczał, że nie chciała ciągnąć tej wymiany wiadomości, bo mąż spał obok.

      – I? – spytała.

      – To mało?

      – Ojciec raczej nie korzystał z biblioteki.

      – Wiem, mówiłaś, że zawsze kupował książki – odparł. – Tym bardziej zastanowiła mnie ta karta.

      Wsunęła obydwie dłonie we włosy i odgarnęła je do tyłu. Od razu wróciły na swoje miejsce, ale Kaja nie zwróciła na to uwagi. Mrużyła oczy, patrząc na wejście do biblioteki.

      – Sądzisz więc…

      – Że wskazał nam te dwa wersy w Międzymorzu nie bez powodu. I że nie chodzi o obojętnie którą książkę, ale o ten konkretny egzemplarz, który znajduje się w tej bibliotece. Może wetknął w niego jakąś wiadomość, może znalazł inny sposób, żeby przekazać ci kolejną informację. Tak czy inaczej, powinniśmy to sprawdzić.

      Конец ознакомительного фрагмента.

      Текст предоставлен ООО «ЛитРес».

      Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.

      Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.

/9j/4AAQSkZJRgABAQEASABIAAD/2wBDAAMCAgMCAgMDAwMEAwMEBQgFBQQEBQoHBwYIDAoMDAsKCwsNDhIQDQ4RDgsLEBYQERMUFRUVDA8XGBYUGBIUFRT/2wBDAQMEBAUEBQkFBQkUDQsNFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBQUFBT/wgARCASiAwQDAREAAhEBAxEB/8QAHAAAAQUBAQEAAAAAAAAAAAAAAAECAwQFBgcI/8QAGwEAAwEBAQEBAAAAAAAAAAAAAAECAwQFBgf/2gAMAwEAAhADEAAAAcTTnQFB001zHpmghoTiuEabUgAV9Iem+WDiqJZuG4nzutc09Mp5vSw3AUGsVCMfNS53JGipqgAGNCpWAIAAICrtzWcelyoAAEAgDSCUYmo1AABUAwAATWNcIIpIAm+WjVffCK5a5qa5KiJqVVNFSKlAB83Jnc+WyoAABjYAAiO8kENOmxkV5jlAUcdSy5QQJjUFxKm5OKk0U8XDcvl0Nc0Fdz1t56qCAjl02CRqzhu5UstRgDQhVYwASAa1Btgypuc/UqYACNAwATXLlQNUAwSOXKwAAEBHLXKNISAo3Tcd5w6ZIxtTHU17iJzPNTzbkwAHxcsaS56OTEABQwAASi0yGkB002pa5RprThoEdwjSCY1BecipAZSjamloCpw0oamaa0MdgEYCAaJQmy2mjRU1lqCUiacgAGCQBlPp5XKrfP1AAACQAJGNqHRatg1ATa4crAQQ0AAyoRyjQm6W5VHcw6YtpNqWNU9Mm0WIqWafNKAD4uWLlz1cmIAACgAAIdcAAAFTZcoSME0cx3KNIDKiGpcmjTWMachU4al6qvUSTWllsAAAJo0gpIufPV00owBAx80IAAi0gCO820rGO4DpapggEYjlrl82qY2JjTKh82qaNNcqmCZUpUoACg6bZUV9skcgV7zhpMcvVXM7VMGoOmpIp86S56KAgAACHSJYuLTFAQFYgDQJAWabcxXA01qKpjcuTGmMaD0mUQicOJy9VpZaqgABjSgjJc7mz0kiwYCggnK1TAAARplxFUSxqonxQCpg0aRplQ6aVhLcOO4QUk6LNAm1DaSoY5GIIBRqnFecekjlAhqK2kROZpuxFSzQCjVU+XNlq6acqUBAAFDq5bGdomAMRpRAIwEg2VLXKNNY1zHSQThxtIJQYyuS5uMVibv5aKACAMVNjmRVJFy56LLUABtU3TSAUkEypRzHUuTsY7NpKm5NlSCQG1IDpajVVHeaNSRo6aRplQjQCCUbRKADLmOpGmuYqlrIKgCZUIVOxNgOmnS5Jt00+bRoQMjqKfRzvkljV6pBR3EkUoIDKQCNMqQTWmtR1PoPjd1DXO5lUFqvaaKnpOxzaeae5xeneF3xaGjhdLSJk87aEZmb56nPrGPpvP6MDtyt43s8umV0xpYXT0XP СКАЧАТЬ