Название: Balagan
Автор: Paweł Smoleński
Издательство: PDW
Жанр: Историческая литература
Серия: Reportaż
isbn: 9788381912365
isbn:
A jednak: kraj nie ma jeszcze stu lat, lecz historię liczy od czasu proroków, kiedy morze się rozstąpiło, bo chciał tego Bóg i człowiek. Trochę ponad dziewięć milionów mieszkańców, lecz zawarty jest w nich cały świat, od salonów Wiednia, bruków Paryża i błota warszawskich Nalewek po pustynie Arabii, żar Afryki, wonne przyprawy Dalekiego Wschodu i śnieg afgańskiego Hindukuszu.
Kamieni pamiętających pradawność starczyłoby na budowę kilku wielkich miast. Lecz mnie się zdaje, że kraj najlepiej poznawać przez ludzi, którzy po tych kamieniach chodzą każdego dnia: przyjaciół, obcych, gaduły i milczków, spokojnych i awanturników. To mój słownik-przewodnik po Izraelu, bo tylko takich ludzi tam widziałem. Spotkacie kogoś innego – a spotkacie z pewnością – ułoży wam się własny. Szalom.
Paweł Smoleński
Bez alii nie byłoby Izraela, a nawet osadnictwa żydowskiego w Palestynie, w Ziemi Świętej, Erec Israel czy jak nazywamy ten kawałek świata. Alija oznacza początek, przyczynę, punkt startu, powód. Słowem – wszystko, od czego należy zaczynać opowieść o Izraelu.
Wedle słownika alija to wezwanie do publicznego czytania Tory w synagodze. Albo określenie pielgrzymki Żydów do Jerozolimy w dni świąteczne. Może być to więc pielgrzymka z odległego o blisko sto kilometrów Aszdod albo – i tym się interesujemy – powrót do ojczyzny przodków. Nie ma znaczenia, po ilu latach wygnania, skąd i dlaczego. Każdy Izraelczyk (czy aby na pewno – wnet się okaże) lub, coraz częściej, jego przodek musiał dokonać alii.
Alija to jednak nie jest zwykła emigracja z Płońska, Rzeszowa, Wiednia, Mińska, Pińska, Kijowa, Lwowa, Paryża, Nowego Jorku, Buenos Aires, z marokańskiego Marrakeszu, afgańskiego Heratu, a nawet z indyjskiego stanu Kerala, z Chin, Mongolii lub Birmy – do Jerozolimy, Tel Awiwu (jeśli już istniał, bo to młode miasto) albo do Hajfy. To nie banalne przesiedlenie, wyjazd na stałe z punktu A do punktu B. To Powrót do Erec Israel, Ziemi Izraela, o co nawet niewierzący Żydzi modlili się przez tysiąclecia przy szabatowych świecach.
Alija była początkiem nowej biografii. Często wiązała się ze zmianą imienia i nazwiska na hebrajskie. Jurek stawał się Joramem, Fela Orną. Alija nakazywała szukać nowego zawodu nie dlatego, że w Palestynie/Izraelu nie było miejsca dla krawca z warszawskich Nalewek lub profesora uniwersytetu w Wilnie. Ale prawdziwy Hebrajczyk nie powinien przypominać Żyda chałaciarza ani intelektualisty okularnika. Nie będzie nim pomiatać byle pałkarz antysemita. Zostanie – tak działo się przez dziesięciolecia – rolnikiem i żołnierzem. Dopiero kiedy zaorze suche pola, zamieni nieużytki w żyzną ziemię (po powstaniu Izraela bywało z tym różnie), kiedy obroni osiedle przed atakiem arabskich sąsiadów, od których zresztą wcześniej kupił tę ziemię, będzie mógł w końcu tłumaczyć wiersze i patrzeć w gwiazdy. Poznałem takich kibucników – zajmowali się nawożeniem pól lub systemami zraszania ich wodą, a wieczorami tłumaczyli książki, w wolnych chwilach wykładali na uniwersytetach, malowali, lepili artystyczną ceramikę, jakoś w tym wszystkim delikatni, choć pod kanapą w salonie trzymali karabin M16.
Słowem – alija to najbardziej radykalna odmiana żydowskiego losu. Nie tylko dom jest nowy, choć ojczysty, nowe są też osobowość, natura, przyzwyczajenia, myśli, marzenia i sny. Alija stworzyła nowy naród: Izraelczyków.
Po serii pogromów w Rosji w latach 1881–1914 (przed przemocą uciekło z imperium około trzech i pół miliona Żydów, głównie do USA) część emigrantów decyduje się na Palestynę. Osadników wspiera finansista baron Edmond de Rothschild, kryjący się pod pseudonimem „znanego dobroczyńcy”. W 1882 roku Żydzi z Charkowa zakładają Riszon le-Cijon (dziś miasto pod Tel Awiwem), Żydzi z Rumunii – kolonię Rosz Pina. Między 1882 a 1903 rokiem w Palestynie osiedla się około dwudziestu pięciu tysięcy Żydów, głównie z Rosji i Jemenu. To pierwsza alija.
Druga alija to przede wszystkim emigranci z Polski i Rosji (choć również Jemenici – Żydzi z Jemenu, kilkadziesiąt lat temu praktykujący wielożeństwo), zarażeni ideami syjonizmu i socjalizmu głoszonymi przez Teodora Herzla, który marzył o żydowskim państwie sprawiedliwym również dla nie-Żydów. Uciekali po kolejnej fali pogromów i po klęsce rewolucji 1905 roku. Zbudowali pierwsze domy w położonej na nadmorskich wydmach osadzie pod arabskim portem Jafa, którą nazwali Tel Awiw (1909 rok). Otworzyli pierwsze hebrajskie gimnazjum. W Jerozolimie powstała Akademia Sztuk Pięknych i Wzornictwa „Becalel” (dziś uczelnia o światowej renomie, znana głównie z wydziału wzornictwa przemysłowego), gdzie studiowali architekturę i malarstwo, choć mieli podobno tylko uprawiać pola. W Galilei staje pierwszy kibuc – Degania – a w Hajfie zostaje wmurowany kamień węgielny pod pierwszy żydowski ośrodek naukowy, Technion. W sumie do 1913 roku do Palestyny zjeżdża czterdzieści tysięcy nowych osadników. Utworzono ponad czterdzieści kolonii rolniczych i kilkanaście kibuców.
Trzecią aliję (trzydzieści pięć tysięcy osób) zainaugurowało w 1919 roku przybycie do portu w Jafie statku z sześciuset pięćdziesięcioma emigrantami. Koniec pierwszej wojny światowej na nowo rozdał bliskowschodnie karty między Anglię i Francję. Palestyna nie jest już częścią imperium otomańskiego, ale terytorium mandatowym Wielkiej Brytanii.
Czwarta alija (początek w 1924 roku, osiemdziesiąt tysięcy – w trzech czwartych to Polacy, ale też Rosjanie, Litwini, Rumuni oraz Irakijczycy i Jemenici) powołała do życia Uniwersytet Hebrajski. Europejscy osadnicy płyną do Hajfy i Jafy, a w Palestynie wybucha arabskie powstanie przeciwko Brytyjczykom i żydowskiej kolonizacji. W pogromie hebrońskim w 1929 roku ginie kilkudziesięciu Żydów, nowych emigrantów studiujących w jesziwie, ale też członków żydowskiej społeczności mieszkającej tam od czasów starożytnych i średniowiecza. Kilkuset Żydów ocalili arabscy sąsiedzi.
Piąta alija (1931 rok, dwieście pięćdziesiąt tysięcy osadników, w tym sto tysięcy z Niemiec, uciekających przed nazizmem) również zetknęła się z jawnym sprzeciwem palestyńskich Arabów. Wielki mufti Jerozolimy jest otwartym zwolennikiem i sojusznikiem Hitlera. Arabscy politycy żądają od Brytyjczyków kontrolujących Palestynę wprowadzenia całkowitego zakazu żydowskiej emigracji i sprzedaży ziemi osadnikom. Każdy Arab, który sprzedałby ziemię Żydom, zostanie – jak uchwaliła konferencja duchownych biegłych w Koranie – obłożony klątwą. Brytyjczycy uznają żydowską emigrację do Palestyny za nielegalną.
Szósta alija – wbrew woli rządzących Brytyjczyków – trwała od drugiej wojny światowej do 1947 roku. To głównie ocaleni z Holocaustu.
Gdy 14 maja 1948 roku Dawid Ben-Gurion proklamuje powstanie Izraela, mieszka tam około miliona Żydów.
Dziś Izrael ma nieco ponad dziewięć milionów mieszkańców. Milion z hakiem to Arabowie – obywatele Izraela, niejednorodni, bo są wśród nich muzułmanie, druzowie, chrześcijanie i Beduini. Kolejny milion to niedawni przybysze z byłego sowieckiego imperium. Milion – ortodoksi religijni. A reszta, czyli mniej więcej połowa, dzieli się na lewicę, centrum, prawicę, postępowców i konserwatystów, religijnych (konserwatywnie lub umiarkowanie) i świeckich. Większego koktajlu postaw i poglądów nie ma nigdzie na świecie.
W 1950 roku parlament izraelski uchwala prawo do powrotu – hok ha szwut. Stanowi ono, że każdy Żyd może dokonać alii. Jego przodkowie znaleźli się zrządzeniem losu poza Erec Israel, więc powinien mieć możliwość powrotu do domu.
Rozmawiałem СКАЧАТЬ