Название: W cieniu zła
Автор: Alex North
Издательство: OSDW Azymut
Жанр: Крутой детектив
isbn: 978-83-287-1500-4
isbn:
Amanda przewinęła plik w dół i zaczęła czytać na wyrywki.
RF532: Na razie świadome śnienie średnio mi wychodzi. Łapię kontakt z CR, ale nadal nie udaje mi się połączyć z @EH808. Co radzicie?
PT109: Trudno powiedzieć. Wydaje mi się, że mimo wszystko robisz postępy, ale na razie nie porywaj się z motyką na słońce. Wszystko w swoim czasie. Spokojnie prowadź dziennik i trenuj inkubację, a w końcu uda wam się połączyć! Nie poddawaj się, bracie.
Przeczytała jeszcze kilka równie pokrętnych wiadomości, z których wynikał jasno jeden wniosek: Foster i Hick byli zaangażowani w jakiś eksperyment i szukali pomocy. Trudno było się jednak zorientować, o co w tym wszystkim chodzi.
Kolejne komentarze były coraz bardziej ponure.
RF532: Czy ktoś mógłby podać markę noża, którego użyli CC i BR? Z góry dziękuję.
FG634: Służę pomocą! To był nóż myśliwski Ithaca S3. Gazety opublikowały wtedy trochę zdjęć. W załączniku wysyłam skany, które sam kiedyś zrobiłem. Rzecz jasna, robię to TYLKO W CELACH INFORMACYJNYCH. Pozdrawiam!
[noz.jpg]
[czarnawdowa1.jpg]
Do dokumentu nie były niestety dołączone pliki ze zdjęciami. Kilka minut później, w innym poście opublikowanym parę miesięcy temu, Amanda znalazła to, czego szukała.
RF532: Potrzebuję rady. Razem z @EH808 odnosimy spore sukcesy. Co noc wspólnie przeżywamy doświadczenie świadomego snu. CR itd. Myślimy o kolejnym poziomie, ale trochę się boimy, bo mamy w głowach nieudane próby podjęte w przeszłości. Czy wiecie, co wtedy poszło nie tak? Dlaczego CC się powiodło, a BR i inni ponieśli klęskę? Czekam na wasze teorie.
CC666: Byłem tam. Zapraszam na priv.
Amanda wbiła wzrok w ekran. W tym wątku był to jedyny post zamieszczony przez użytkownika o pseudonimie CC666. Poniżej znajdowało się jeszcze kilka komentarzy, w tym jeden napisany przez SR483, w którym autor wyrażał swoje wątpliwości dotyczące pytań Fostera i prosił o interwencję moderatora. Nic z tego jednak nie wyniknęło, a Foster i Hick więcej się nie pojawili.
Byłem tam. Zapraszam na priv.
Zapis prywatnej rozmowy, w której brali udział obaj chłopcy, znajdował się na samym końcu dokumentu. Amanda przewinęła plik i szybko zlokalizowała miejsce, w którym zaczynała się wymiana zdań między Hickiem, Fosterem i tajemniczym CC666. Cały wątek ciągnął się przez kilka stron.
[Uczestnicy]: @RF532, @EH808, @CC666
RF532: Cześć, CC666. Co miałeś na myśli, pisząc, że tam byłeś?
CC666: Myślę, że dobrze wiesz, co wydarzyło się w Gritten. Na razie mogę ci powiedzieć tylko tyle. Potraktuj to jak znaczącą wskazówkę. Domyśl się, o co mi chodzi, i sam podejmij decyzję. Chcesz, żebym odpowiedział na twoje pytanie?
Do tej konkretnej wiadomości dołączony był załącznik: [entry.jpg]. Amanda nie mogła otworzyć go bezpośrednio z dokumentu, ale z kolejnych postów jasno wynikało, że Hick i Foster byli pod wielkim wrażeniem jego zawartości.
RF532: Tak!
CC666: Świetnie. Billy i reszta ponieśli porażkę, ponieważ zabrakło im wystarczająco silnej wiary. Ja jednak odniosłem sukces, więc uważam, że tobie też może się udać. Musisz tylko wykonywać moje instrukcje.
Amanda czytała dalej i z każdym kolejnym postem robiło jej się coraz bardziej niedobrze.
Po jakimś czasie zamknęła plik z transkrypcją rozmów i otworzyła policyjną bazę danych, żeby dowiedzieć się więcej o przestępstwie popełnionym wiele lat temu w innym mieście. Nigdy wcześniej nie słyszała o Gritten. Okazało się, że to miejscowość przemysłowa leżąca jakieś sto pięćdziesiąt kilometrów na północ od Featherbank. Ćwierć wieku temu popełniono tam brutalne morderstwo.
Otworzyła akta sprawy i od razu przysunęła się bliżej ekranu: nie wierzyła własnym oczom. Patrzyła na zdjęcie z dawnych czasów, które równie dobrze mogło zostać zrobione dzisiaj po południu w Featherbank. Były na nim plac zabaw oraz martwe ciało, które leżało pod żywopłotem, jakby ktoś próbował je nieudolnie ukryć. Na ziemi znajdowały się setki odcisków zakrwawionych dłoni.
Amanda zaczęła czytać opis wydarzeń.
W dniu, w którym popełniono przestępstwo, aresztowano nastolatka Paula Adamsa i postawiono mu zarzut morderstwa. Jeszcze tego samego dnia wieczorem wyszedł jednak na wolność, ponieważ w miasteczku pojawił się inny chłopak, Billy Roberts, który od razu do wszystkiego się przyznał. Był cały wymazany krwią i trzymał w rękach nóż oraz zeszyt. Twierdził, że tego samego dnia na placu zabaw, razem ze swoim kumplem Charliem Crabtree, dokonał strasznej zbrodni.
Policjanci z Gritten bardzo szybko dowiedzieli się więc, co się stało i kto to zrobił. Ustalenie motywu zbrodni zajęło im jednak trochę więcej czasu. W ciągu kolejnych tygodni powoli zbierali różne elementy układanki, które wreszcie złożyły się w całość.
Kilka miesięcy przed morderstwem Charlie Crabtree i Billy Roberts zaczęli przejawiać niezdrową fascynację świadomym śnieniem. Obaj prowadzili dzienniki i uważali, że potrafią być razem w tym samym śnie. Z czasem wymyślili tajemniczą postać, która rządziła królestwem ich fantazji i której należało złożyć krwawą ofiarę. Wierzyli, że jeśli kogoś zamordują, to staną się wszechpotężni, będą mogli zniknąć z tego świata i na zawsze zamieszkać w krainie snów.
Po dokonaniu zbrodni chłopcy schowali się w pobliskim lesie. Cały czas mieli przy sobie noże i zeszyty. Wzięli tabletki nasenne i położyli się w zaroślach. Billy Roberts obudził się kilka godzin później i chwiejnym krokiem poszedł do miasteczka, gdzie został natychmiast aresztowany.
A co się stało z Charliem Crabtree?
Zniknął z powierzchni ziemi i nigdy więcej go nie widziano.
Rozdział 7
Teraz
W pierwszych dniach po powrocie do Gritten kursowałem między domem a hospicjum.
Z matką było coraz gorzej. Podczas moich wizyt prawie cały czas spała. Przyznaję, przyjmowałem to z ulgą, ale czułem się winny. Wmawiałem sobie, że powinna odpoczywać, tak naprawdę jednak bałem się tego, co mogłaby powiedzieć po przebudzeniu. Kilka razy rzeczywiście się ocknęła. Wstrzymywałem wtedy oddech w oczekiwaniu na jakieś słowa dotyczące przeszłości, od której świadomie się odciąłem i do której nie miałem zamiaru wracać. Na szczęście matka milczała. Najczęściej w ogóle mnie nie poznawała. Byłem dla niej kimś obcym i w zasadzie nie miałem nic przeciwko temu. Kiedy sobie to uprzytomniłem, СКАЧАТЬ