Nauka potwierdza – 3. Zbiór artykułów naukowych. Андрей Тихомиров
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Nauka potwierdza – 3. Zbiór artykułów naukowych - Андрей Тихомиров страница 6

СКАЧАТЬ sam i wkrótce wrócę.

      Shahruz odpowiedział:

      – Nie wejdę do zamku, ale pojadę z tobą do jego stóp. Behrouz odpowiedział:

      – Jeśli oboje pójdziecie, ja też będę z wami.

      Bracia stanęli tutaj, wsiedli na konie i ruszyli w poszukiwaniu zaczarowanego zamku. Ale od kogo nie pytali, jak do niego dojechać, wszyscy pokazywali próg, a potem dawali tę samą radę: «lepiej tam nie jechać, mówią, że to złe miejsce; z młodych ludzi, którzy tam chodzili, nikt nie wracał tak, jak wychodził». I każdy mieszkaniec miasta Nigaristan, który ich spotkał, zgłosił coś nowego o zaczarowanym zamku. Jeden mówił:

      – Zimą zamiast śniegu i deszczu spadają z nieba kamienie i błyskawice, a latem płomienie biją z drzwi i okien.

      Inny mówił:

      – Padishah DIVA (Diva, Devy-Slav. «dziwić się» – nadprzyrodzone istoty podobne do ludzi, obecne w mitologiach tureckich, irańskich, słowiańskich, gruzińskich, ormiańskich, w zoroastryzmie – złe duchy) uwięził córkę szacha Peri (Peri – pers. w mitologii Perskiej stworzenia w postaci pięknych dziewcząt, swoisty odpowiednik europejskich wróżek) i chce ją przekonać, by została jego żoną. Ale padishah boi się, że jeśli jakiś bohater znajdzie drogę do zamku, zabierze piękno, a zatem każdy, kto przyjdzie do zamku, zostanie zaatakowany przez diwy.

      Wielu mówiło:

      – Córka chińskiego cesarza została porwana i przetrzymywana w łańcuchach. Jest do niej przydzielona silna Straż, aby nikt nie mógł jej uwolnić.

      Inni mówili:

      – W tym zamku, w podziemiach, uwięziona jest dziewczyna o imieniu Chilgis (Chilgis – pers. «Czterdzieści warkoczy», «święta» liczba 40. Nauka nie uważa, że niektóre liczby są «złe», a inne» dobre», ale taka opinia istnieje w myśleniu religijno-mistycznym. Kilka przykładów. 3. Wyobrażenia o «Boskiej Trójcy», będące odzwierciedleniem faktu istnienia monogamicznej rodziny. Tata, mama i dziecko, rola mamy jest bagatelizowana z powodu dominacji patriarchatu, zamiast mamy zapożyczony z zaratusztrianizmu jest Duch Święty. 13. Cholerny tuzin. Diabeł-przedstawiciel «niewłaściwej» religii pogańskiej, który nosił skóry zwierząt, rogi, na nogach pozory kopyt – początkowo po to, by zbliżyć się do zwierząt i je złapać. 12 – «tuzin», z «dyuzhit» – to znaczy «smoth», liczba 12 jest podzielna przez wiele liczb, a 13 nie jest podzielna przez nic – okazuje się «cholerny tuzin». 40. Starożytne plemiona indoeuropejczyków żyły od tysięcy lat w rejonie koła podbiegunowego, tam dzień polarny trwa 40 dni, słońce było bogiem. 666. Apokalipsa, liczba bestii. Wśród wielu ludów starożytności, w tym Żydów, liczby były oznaczone różnymi literami alfabetu, w języku hebrajskim słowa są odczytywane od prawej do lewej: nun (50); WAW (6); nes (200); nun (50); nes (200); samech (60); KUF (100) W sumie wartości liczbowych i daje liczbę 666, okazuje się, że cesarz «Cezar Neron»). Była przywiązana za warkocze do słupa, żeby nie uciekła. Będzie tam, dopóki nie przyjdzie Bohater Jahantig (Jahantig – pers. «lawina») i nie uwolni jej.

      Jedna lub dwie osoby powiedziały:

      – Ten zamek należy do córki chińskiego cesarza. Jest bardzo piękna, ale nie wychodzi za mąż za nikogo i pójdzie tylko za kogoś, kto odpowie na wszystkie jej pytania. Do tej pory nikt jeszcze nie był w stanie odpowiedzieć na jej pytania, a ci, którzy swatali, ale nie odpowiadali na pytania, odcinali głowy, sadzili na szczytach i wystawiali głowy na zębach murów obronnych. Ponadto wielu młodych mężczyzn zostało tam oczarowanych, a niektórzy z nich Skamieniali do pasa, a inni od stóp do głów.

      Przeciwnicy opowiadali o tym wszystkim trzem braciom, a oni coraz bardziej chcieli zobaczyć Zaczarowany Zamek. Opowiadać tu wszystko-długo, a krótko mówiąc, Afruz zapytał ludzi, którzy opowiadali o tym zamku:

      – Wszystko, o czym mówisz, widziałeś na własne oczy? Odpowiedzieć:

      – Nie! Od ojców słyszeli, a z nas nikt tam nie poszedł, bo tam jest chińska granica i Twierdza za słynnym chińskim murem.

      Afrouz, Shahrouz i Behrouz ostatecznie opuścili miasto Nigaristan w kierunku zaczarowanego zamku. Z daleka zobaczyli na wzgórzu za potężnym kamiennym murem zamek wznoszący się ku niebu… Dotarliśmy na szczyt wzgórza. Pod samą ścianą zeszli z koni i przywiązali je do drzewa. Z wielkimi trudnościami wspięli się na mur, zeszli z niego i znaleźli się po drugiej stronie muru u podnóża zamku. Bramy zamku były zamknięte i nikogo tam nie było. Braci jakoś ogarnął strach, chcieli już wrócić, ale Afruz pomyślał i powiedział:

      – Skoro tu przyjechaliśmy, musimy zajrzeć do zamku. Jeśli się boisz, zostań tutaj i czekaj na mnie. Pójdę tam i szybko wrócę.

      Shahrouz i Behrouz powiedzieli:

      – Nie, bracie, chodźmy stąd! Nie możemy tam wejść, ten zamek nas przeraża, chodźmy stąd!

      Afrouz odpowiedział:

      – Nie, jak powiedział mężczyzna, tak powinien postępować. Bądź tutaj, zaraz wrócę.

      Końcem miecza podniósł rygiel, otworzył bramę i wszedł do zamku. Shahruz i Behruz, drżąc ze strachu, czekali na niego u bram zamku. Minęły dwie lub trzy godziny i nadal go nie ma. Byli zaniepokojeni. Shahruz powiedział:

      – Myślę, że naszemu bratu przydarzyło się nieszczęście. Zostań tutaj, a ja pójdę do zamku. Jeśli wrócimy stamtąd razem z nim, natychmiast wyjdziemy, a jeśli wejdę do zamku i też nie wrócę, nie idź za mną, natychmiast idź do naszego miasta, do ojca i powiedz mu wszystko.

      Behrouz zapytał:

      – Dlaczego nie pójdę za tobą, jeśli nie wrócisz?

      Shahruz odpowiedział:

      – Bo obawiam się, że ty też znikniesz z nami, a do żalu ojca doda się jeszcze żal, zostanie zupełnie bez synów, jego dom będzie pusty, palenisko zgaśnie. W każdym razie ty sam musisz zostać u niego, aby na starość miał wsparcie!

      Po tych słowach Shahruz wszedł do bram zamku i również zaginął… Behrouz, kiedy zobaczył, że środkowy brat też się nie pojawia, chciał zrobić to, co powiedział i wrócić do ojca, ale potem pomyślał: «to byłoby niegodne! Pójdę do zamku, a jeśli dostaną się do niewoli, może uda mi się ich uwolnić!»

      Behruz wszedł do bramy zamku i widzi: stoi ogromny budynek, jest w nim wiele Iwanów (Iwan to zadaszony taras) i pokoi, ściany są pokryte malowidłami wszędzie, podłogi są wykonane z marmuru i porfiru (Porfir to wulkaniczna skała. Porfir – tkanina) – purpurowa materia, która służyła do produkcji odzieży wierzchniej osób królewskich i innych ważnych osób). Na początku bardzo lubił patrzeć na to wszystko, ale potem nagle pomyślał: «wszak przyszedłem po moich braci i natychmiast straciłem głowę przed tymi obrazami, tak że zapomniałem o braciach! Stoję jak oczarowany! Ten zamek został poprawnie nazwany zaczarowanym!»

      Ruszył i poszedł szukać braci. Przechodziłem z Iwana do Iwana, z pokoju do pokoju, aż dotarłem do pokoju, który był większy od innych, i zobaczyłem: jego bracia stoją tam pomarszczeni, gryząc palec ze zdziwienia, przed СКАЧАТЬ