Fighting Temptation. K.C. Lynn
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Fighting Temptation - K.C. Lynn страница 5

Название: Fighting Temptation

Автор: K.C. Lynn

Издательство: PDW

Жанр: Эротика, Секс

Серия:

isbn: 9788378898405

isbn:

СКАЧАТЬ w dziewczynie nie z tego świata.

      Pragnąłem jej do szaleństwa, ale trzymałem uczucia i fiuta na wodzy, bo wiedziałem, że nigdy nie będę dla niej odpowiednim facetem. W moich żyłach płynie niestety krew ojca i nie mam zamiaru jej nią skazić. Julia zasługuje na wszystko, co dobre, wszystko, czym nie jestem.

      Chociaż sam nigdy nie zamierzałem jej posiąść, upewniłem się, żeby nikt inny też tego nie zrobił. Wiem, że to zachowanie godne dupka, ale myśl o niej z jakimś innym facetem wykręca mi, kurwa, flaki. Dlatego bez wiedzy Julii dałem wszystkim do zrozumienia, że należy do mnie. Powiedziałem każdemu kolesiowi, żeby trzymał się od niej z daleka. I rzeczywiście tak było, bo nikt nie odważyłby się ze mną zadzierać.

      Będę bardzo za nią tęsknił, ale wyjazd to dobre posunięcie. Moja i tak nikła samokontrola powoli się wyczerpuje i każdego dnia jest mi coraz ciężej być blisko, a nie móc jej dotknąć tak, jak bym chciał. Tak, jak robię to w snach.

      Czuję ulgę, gdy zatrzymuję się przed mieszkaniem, które dzielę z Cooperem, i nie widzę nigdzie auta Kayli. Dzisiejszego wieczoru zdecydowanie nie mam ochoty słuchać walącego o ścianę łóżka podczas pieprzenia się bez opamiętania tej dwójki.

      Wchodzę do środka. Cooper pije piwo na kanapie przed telewizorem. Podnosi na mnie wzrok i uśmiecha się głupkowato.

      – Czołem, żołnierzyku.

      Krzyżuję ręce na piersi i opieram się o kuchenny blat.

      – Pośpieszyłeś się trochę, ale kiedy już zostanę żołnierzem, to skopię ci tyłek, żółtodziobie – odgryzam się ze złośliwym uśmieszkiem na ustach.

      Straszny zrobił się z niego zarozumialec po skończeniu rok temu akademii policyjnej. Ukończył ją z najwyższym wynikiem w klasie i zawsze wszystkim o tym przypomina. Chce pewnego dnia zostać szeryfem i wie, że za parę lat będzie miał szansę, bo obecny przejdzie na emeryturę. Nadawałby się idealnie na to stanowisko. Jest nie tylko moim najlepszym przyjacielem, ale też najlepszym facetem, jakiego znam. Gdyby nie on i jego rodzice, nie wiem, co by się ze mną teraz działo.

      – Kayli nie ma? – pytam.

      – Nie dzisiaj. Powiedziałem jej, że spotkamy się jutro. Pomyślałem, że chętnie napiłbyś się piwa. Albo czterech. Lepiej mi podziękuj, bo nie tylko dzisiaj nie zaliczę, ale też najpewniej stracę jaja, jak Kayla się dowie, że wiedziałem o twoim wyjeździe i nic jej nie powiedziałem.

      Odchrząknąłem.

      – Taa, cóż, nie ma powodu dalej trzymać tego w tajemnicy. – Sięgam do lodówki po piwo i opadam na krzesło po drugiej stronie pokoju.

      – Jak Jula to przyjęła?

      – Tak jak się spodziewałem. Poczuła się zraniona i wściekła się, kiedy jej powiedziałem, od jak dawna planowałem wyjazd. Ale przynajmniej nadal się do mnie odzywa. – Czuję się nieswojo, wyznając to wszystko Cooperowi, ale kontynuuję: – Nie chcę jej przez to stracić.

      – Naprawdę myślałeś, że ją stracisz? Przecież mowa o Julii. Ta dziewczyna jest najbardziej wyrozumiałą laską, jaką znam.

      Ma rację, ale sam wiem, jak to jest, gdy ludzie, po których najmniej się tego spodziewasz, nagle cię porzucają. Ona jednak taka nie jest, nie powinienem w to wątpić.

      – Pamiętaj, żebyś strzegł Julii i się nią opiekował, tak jak mi obiecałeś. Mówię poważnie, Coop, jeżeli coś jej się stanie pod moją nieobecność, nigdy sobie tego nie wybaczę.

      Kumpel pochyla się w moją stronę z poważnym wyrazem twarzy.

      – Czy kiedykolwiek złamałem daną ci obietnicę? Powiedziałem ci, że będę ją chronił, i tak właśnie zrobię. Chociaż nie mogę obiecać, że przypilnuję Julię w sprawach sercowych – dodaje z irytującym uśmieszkiem.

      Spinam się, zwężając oczy.

      – A kto, do cholery, mówi o sprawach sercowych? Będzie zbyt zajęta szkołą, żeby mieć na to czas. Poza tym co mnie to obchodzi? Może sobie chodzić z kim chce, byleby ten koleś był dla niej dobry. – Kłamstwo nadzwyczaj gładko przechodzi mi przez usta.

      Cooper prycha, wiedząc, że wciskam mu kit.

      – Taa, jasne. Sam wiesz, że Wyatt Jennings spróbuje ją poderwać, gdy tylko twój tyłek wyląduje na promie.

      Na samą myśl o tym dupku czuję, jak żołądek ciąży mi niczym kotwica, a w piersi zalęga się strach. Wyatt pragnął Julii, od kiedy się przeprowadziła. Już dawno temu ostrzegałem go, żeby się do niej nie zbliżał. Nie jest tajemnicą, co zrobił połowie dziewczyn z tego miasta, widziałem siniaki. Myśl, że mógłby tknąć Julię choćby palcem, doprowadza mnie do szału.

      – Mówiłem mu już, żeby trzymał się od niej z daleka. Jeżeli będzie coś kombinował, to mu lepiej o tym przypomnij.

      – Jestem teraz miejscowym gliną, Jaxson. Też mam złe przeczucia, ale nie mogę go tak po prostu sprać. Zrobię jednak co w mojej mocy, żeby ją przed nim ostrzec, a jeżeli wyrządzi Julii jakąkolwiek krzywdę, cóż, wtedy pieprzyć wszystko, co ci właśnie powiedziałem. Pozbędę się go. Wiesz, że tak zrobię. Po prostu będę musiał załatwić to po cichu – odpowiada rzeczowo.

      Kiwam głową.

      – Dzięki za wszystko. Trochę łatwiej mi stąd wyjechać, wiedząc, że o nią zadbasz.

      – Jaxson, przypominam, że mówimy tu o Julii. Nie masz za co dziękować. Jest najlepszą przyjaciółką mojej dziewczyny, też mi na niej zależy. Nie martw się, zajmę się nią. Podjąłeś dobrą decyzję, stary. Daj z siebie wszystko i pokaż tym chujkom na BUD/S-ie2, z czego jesteś ulepiony.

      ROZDZIAŁ 3

Julia

      – Nie wierzę, że zdecydowałam się to zrobić – mówię do Kayli, kończąc układanie fryzury i starając się uspokoić motyle w brzuchu.

      – Dasz radę, Julia, nie możesz teraz stchórzyć.

      Postanowiłam dzisiejszego wieczoru powiedzieć Jaxsonowi, co do niego czuję, i jestem ogromnie wdzięczna Kayli za wsparcie. Od zawsze wiedziała, że go kocham. Uważa, że już dawno powinnam mu to wyznać, ale ja nie potrafiłam. Nawet teraz okropnie się boję, że to zniszczy naszą przyjaźń.

      Nie, nie pozwolę, żeby do tego doszło.

      Najpewniej nie odwzajemnia moich uczuć i usłyszenie tego zaboli, ale nie mogę pozwolić mu wyjechać bez wyznania miłości. Długo, choć niechętnie, nad tym rozmyślałam. Gdyby coś mu się kiedykolwiek stało, nigdy bym sobie nie wybaczyła, że trzymałam to w tajemnicy.

      – Jeżeli powie ci, że nie czuje do ciebie tego samego, to skłamie – stwierdza Kayla, stając za mną w lustrze. Nigdy nie owija w bawełnę. Zawsze to w niej podziwiałam.

      – Nie byłabym tego taka pewna. Wiesz, jaki jest Jaxson, on nie wierzy w miłość.

      – Przemawiają przez niego problemy СКАЧАТЬ



<p>2</p>

Basic Underwater Demolition/SEAL (BUD/S) – sześciomiesięczny „podstawowy kurs niszczenia podwodnego”, obowiązkowy dla ochotników, którzy chcą dołączyć do SEAL (przyp. tłum.).