Название: Złączeni obowiązkiem
Автор: Cora Reilly
Издательство: PDW
Жанр: Эротика, Секс
isbn: 9788381782210
isbn:
Spis treści
Tytuł oryginału
Bound by Duty
Copyright © 2015 by Cora Reilly
All rights reserved
Copyright © for Polish edition
Wydawnictwo NieZwykłe
Oświęcim 2019
Wszelkie Prawa Zastrzeżone
Redakcja:
Patrycja Siedlecka
Korekta:
Beata Kostrzewska
Magdalena Zięba-Stępnik
Redakcja techniczna:
Mateusz Bartel
Projekt okładki:
Paulina Klimek
ISBN 978-83-8178-221-0
Konwersja
PROLOG
– Nie odwracaj się ode mnie. Spójrz na mnie. Zasługuję przynajmniej na tyle.
Kiedy się odwrócił, biło od niego napięcie. Nie zbliżył się, ale patrzył. Po raz pierwszy nie traktował mnie, jakbym była niewidzialna. Jego niebieskie oczy błądziły po moim obnażonym ciele.
Moje sutki stwardniały przez chłód panujący w jego biurze, jednak nie zakryłam się jedwabnym szlafrokiem, chociaż czułam ogromną potrzebę zasłonienia się przed lodowatym, badawczym spojrzeniem Dantego. Jego wzrok nieco dłużej zatrzymał się u szczytu moich ud niż na reszcie ciała i wypełniła mnie odrobina nadziei.
– Nie jestem twoją żoną?
Ściągnął swoje blond brwi.
– Oczywiście, że jesteś. – W jego głosie usłyszałam coś, czego nie potrafiłam nazwać.
– To weź to, co ci się należy, Dante. Spraw, żebym była twoja.
Nie ruszył się, ale przesunął swój wzrok na moje twarde sutki. Jego spojrzenie było niemal fizyczne, niczym fantomowy dotyk na mojej nagiej skórze.
Nie wstydziłabym się błagać. Już prawie go miałam. Dzisiejszej nocy chciałam uprawiać seks.
– Też mam swoje potrzeby. Może powinnam znaleźć sobie kochanka, który uwolniłby cię od ciężaru dotykania mnie? – Nie byłam pewna, czy potrafiłabym coś takiego zrobić. Nie, tak właściwie z pewnością nie, lecz ta prowokacja była moją ostatnią opcją. Jeśli Dante nie zareagowałby na nią, to nie wiem, czego jeszcze mogłabym spróbować.
– Nie – powiedział ostro. Jakaś cząstka złości i zaborczości przedarła się przez jego idealną maskę. Zacisnął usta, a następnie podszedł. Kiedy zatrzymał się przede mną, zadrżałam od niezaspokojenia i podekscytowania. Nie chwycił mnie, ale wydawało mi się, że zauważyłam cień pożądania w jego oczach. Nie było to zbyt wiele, jednak wystarczyło, żebym czuła się pewniejsza. Pokonałam resztę dzielącego nas dystansu i ścisnęłam jego silne ramiona, przyciskając swoje nagie ciało do torsu. Szorstki materiał garnituru otarł się przemiło o moje wrażliwe sutki, przez co wydałam z siebie cichy jęk. Napięcie między moimi nogami było niemal nie do zniesienia. Oczy Dantego zabłyszczały, gdy spojrzał w dół, na mnie. Powoli objął mnie jedną ręką i położył dłoń na dolnej części pleców.
Zalała mnie fala triumfu. W końcu przestałam być ignorowana.
Dokument chroniony elektronicznym znakiem wodnym
20% rabatu na kolejne zakupy na litres.pl z kodem RABAT20
ROZDZIAŁ СКАЧАТЬ