Filozofia religii. Отсутствует
Чтение книги онлайн.

Читать онлайн книгу Filozofia religii - Отсутствует страница 37

Название: Filozofia religii

Автор: Отсутствует

Издательство: OSDW Azymut

Жанр: Социология

Серия:

isbn: 978-83-01-20454-9

isbn:

СКАЧАТЬ że terminy „przyczyna” i „poruszyciel” są jednoznaczne. Bliższa analiza pokazuje jednak, że nie są, co wystarcza do postawienia zarzutu znanego pod nazwą quaternio terminorum. Ponadto rodzą się poważne wątpliwości w sprawie materialnej poprawności (prawdziwości) przesłanek nie tylko (12b) i (13b), ale także (12a) i (13a), bo nie wiadomo, czy trzeba je oceniać wedle kosmologii, czy też wedle metafizyki, albo też wedle ich obu (jeśli to ostatnie, to trzeba uprzednio wyjaśnić, na czym polega ta kombinacja). W tej sytuacji ateista ma pełne prawo powiedzieć, że demonstrationes ex motuex ratione efficientis nie wystarczają do ugruntowania stanowiska teistycznego. Bywa, że teista broni swego stanowiska przez odwołanie się do zasady racji dostatecznej i wprowadzenie kategorii konieczności metafizycznej. Ma to usprawiedliwić tezę o istnieniu Boga. Te kroki będą rozpatrzone w dalszej części niniejszego artykułu.

      3.2. Ex possibile et necessario

      Dowód z przygodności jest następujący:

      16(a) Świat składa się z bytów przygodnych (mogą istnieć, ale nie muszą) (przesłanka);

      (b) Nie jest możliwe, aby takie byty istniały zawsze (przesłanka);

      (c) Kiedyś nie było żadnego z bytów przygodnych (przesłanka);

      (d) Każdy byt przygodny kiedyś powstał (przesłanka);

      (e) Każdy byt przygodny kiedyś przestanie istnieć (przesłanka);

      (f) Istnieje Byt Konieczny, czyli Bóg, który stworzył byty przygodne (konkluzja).

      Konkluzja (16f) jest w oryginalnej wersji Akwinaty dodatkowo uzasadniona przez odwołanie się do dowodu z przyczyny sprawczej, w szczególności do zakazu regressum ad infinitum w rozumieniu sekwencji bytów przygodnych. To przesądza, że ostatecznym źródłem bytu przygodnego (jako całej sekwencji) nie może być jakiś byt przygodny. Skoro tym źródłem nie jest byt przygodny, musi nim być byt nieprzygodny, czyli konieczny. Niemniej jednak nie jest jasne, czy owa sekwencja jest bytem w sensie dystrybutywnym, czy mereologicznym.

      W (16) występują pojęcia modalne, konieczność i możliwość, które domagają się analizy. Jej narzędziem jest diagram (D):

      Interpretacja (możemy rozumieć w ten sposób, że odnosi się do jakiegoś poszczególnego bytu – założenie to upraszcza całą analizę, prowadzoną zresztą de re, a nie de dicto): α jest konieczne; β jest niemożliwe; γ jest możliwe; δ – jest niekonieczne; κ jest aktualne (realne); λ nie jest aktualne (realne); ν jest konieczne lub niemożliwe; μ jest akcydentalne (niekoniecznie i niemożliwe). Przygodność można definiować przez δ lub przez μ (przyjmuję to drugie). Diagram (D) jest rozszerzeniem kwadratu logicznego dla modalności wyznaczonego przez punkty α, β, γ, δ.

      Zachodzą tutaj m.in. następujące prawa logiczne (nie wszystkie będą dalej wykorzystane):

      (17)(a) α implikuje γ;

      (b) β implikuje δ;

      (c) αβ są przeciwne;

      (d) γ i δ dopełniają się;

      (e) α i δ, γ i β oraz κ i λ są wzajemnie sprzeczne;

      (f) α implikuje ν;

      (g) μ implikuje γ;

      (h) μ implikuje δ;

      (i) α lub β lub μ;

      (j) α implikuje κ;

      (k) β implikuje λ.

      Zależności odwrotne do (j) i (k) nie zachodzą. (17j) powiada, że jeśli coś (w szczególności Bóg) jest bytem koniecznym, jest też bytem realnym. To, że nie zachodzi implikacja odwrotna do (17j), znaczy, że jeśli byt jest realny, nie musi być konieczny. W tomizmie przygodność identyfikuje się z niekoniecznością. Inna możliwość polega na określeniu przygodności przez niekonieczności i możliwości (nie-niemożliwości). Innymi słowy, byt przygodny to taki, które może istnieć, ale też może nie istnieć.

      Powyższe ustalenia jednak niewiele wnoszą do kwestii relacji zachodzącej pomiędzy bytami koniecznymi a bytami przygodnymi. Załóżmy, że jest bytem realnym (aktualnym) i zarazem przygodnym. Znaczy to, że istnieje, ale może nie istnieć. Diagram (D) bynajmniej nie rozstrzyga, czy mogło kiedyś nie istnieć. W konsekwencji nie ma żadnej podstawy logicznej, aby twierdzić, że kiedyś nie było żadnego bytu przygodnego, ponieważ zależności ujęte w (17) nie wykluczają tego, że nie istnieje nieskończona sekwencja bytów przygodnych33. Nie ma też żadnej racji logicznej, aby utrzymywać, że dla istnienia bytu niezbędne jest (stanowi warunek konieczny), aby istniał jakiś byt konieczny. Trzeba więc uciec się do jakichś dodatkowych założeń, które miałyby pociągać, że skoro jest bytem realnym i przygodnym, musi istnieć byt b, taki, że gwarantuje istnienie pierwszego. Drogą ku temu może być np. wprowadzenie jakiejś konieczności metafizycznej. Leibniz i wielu innych filozofów, w szczególności tomiści, tak właśnie czynią. Często powołują się przy tym na zasadę racji dostatecznej34. Jednakże ta zasada nie jest tezą logiki czy metalogiki (por. Woleński 2016). Zwykle jest podawana jako pryncypium postulujące, że każdy byt ma rację swego istnienia. Na ogół dodaje się za Leibnizem, że owa racja ma być konieczna, ale to nie ma żadnego ugruntowania w zależnościach modalno-logicznych. Należy też zauważyć, iż (16c) jest wątpliwe, ponieważ słowo „kiedyś” jest dwuznaczne. Znaczy albo to, że dotyczy momentów w ramach sekwencji bytów przygodnych, lub też przed jej początkiem. Kwestia ta będzie rozpatrywana niżej.

      3.3. Kalām

      Argument kalām dotyczy właśnie czasowego początku Wszechświata35. Ma on następującą postać:

      (18)(a) Każdy byt, który zaczyna istnieć, ma swoją przyczynę (przesłanka);

      (b) Zaistniał początek Wszechświata (przesłanka);

      (c) Wszechświat ma swoją przyczynę (konkluzja).

      Dla ugruntowania teizmu przyczyna, o której mowa w (18c), winna być utożsamiona z Bogiem. Dopóki fizycy i astronomowie przyjmowali, że Wszechświat jest nieskończony, a mogli tak twierdzić w oparciu o kosmologię wypływającą z mechaniki klasycznej, argumentacja kalām nie była specjalnie istotna poza teologią. СКАЧАТЬ



<p>33</p>

Tomasz popełnił zresztą bardzo poważny błąd logiczny, gdy twierdził (Summa teologiczna, I, q. 2, a. 3), że byty przygodne mogą być i nie być. Wszelako z tego, że może być i może nie być, nie wynika, że może być i nie być. Trzeba dodać, że jeśli jest przygodne, to kiedyś mogło nie być oraz że w przyszłości może nie być a. Ale z tego, wbrew Tomaszowi, nie wynika, że tego, co przygodne i aktualne, kiedyś nie było. Akwinata ostatecznie konkludował, że przygodność implikuje, że kiedyś nie było a. To jest jednak zwyczajny paralogizm.

<p>34</p>

Por. (Wojtysiak 2009) – obszerna analiza tej zasady z teistycznego punktu widzenia.

<p>35</p>

Terminy „Wszechświat”, „Kosmos” i „świat” będą używane zamiennie.