Название: Kobiety niepokorne
Автор: Отсутствует
Издательство: OSDW Azymut
Жанр: Социология
isbn: 978-83-7969-963-6
isbn:
W sposób równie dobitny o zjawisku seksualnego niewolnictwa i jego ofiarach opowiada także Sunitha Krishnan. Na swoim blogu www.sunithakrishnan.blogspot.com, publikowanym w języku angielskim, określa siebie jako anti trafficking crusader. Nazywa się krzyżowcem (crusader). Do czytelnika mocno przemawia informacja, że według Krishnan walka z niewolnictwem, z przemocą seksualną, jest krucjatą, szeregiem (jej własnych) wypraw przeciwko ogromnemu zbrodniczemu procederowi. Dzięki swojej pracy i poświęceniu, Hinduska, wraz ze swoją fundacją Prajwala, przez 20 lat uratowała ponad 10 100 dziewcząt przed seksualnym niewolnictwem.
Gotowość do niesienia pomocy, otwartość na drugiego człowieka, szczególnie tego pokrzywdzonego przez los, Sunitha zaczęła przejawiać już w okresie dzieciństwa. Mając 8 lat prowadziła zajęcia taneczne dla upośledzonych umysłowo dzieci. W wieku dwunastu lat swoją „szkółkę” przeniosła do hinduskich slumsów114. Trzy lata później, mając 15 lat, została zgwałcona przez ośmiu mężczyzn. Ale jak mówi „[…] nigdy nie czułam się ofiarą. Ani wcześniej ani teraz115”. Poczuła za to ogromny gniew, który stał się motorem jej działań, związanych z pomocą innym:
Przez dwa lata byłam odrzucona, byłam naznaczona, byłam izolowana, ponieważ byłam ofiarą. […] Sposób w jaki poraktowała mnie rodzina, jak potraktował mnie świat, jak potraktowali mnie ludzie wokół mnie wzbudziły we mnie gniew. […] Mając 15 lat zaczęłam rozglądać się wokół siebie i zobaczyłam setki, tysiące kobiet i dzieci, które doświadczają seksualnego niewolnictwa. […] Fakt, że tysiące i miliony dzieci i młodych ludzi są wykorzystywane seksualne i ogromna cisza wokół tej sytuacji, wzbudza we mnie gniew. Ogromne normalizowanie wzbudza we mnie gniew116.
Nie można mówić o Sunicie bez historii, które opowiada ona sama. Takich jak te wygłoszone na konferencji TEDIndia:
Matka Pranithy była prostytutką. Sprzedawała się. Została zarażona wirusem HIV. Pod koniec swojego życia, kiedy była w ostatniej fazie AIDS, nie mogła się już prostytuować, sprzedała czteroletnią Pranithę handlarzowi. Zanim dostaliśmy tę informację i zdołaliśmy do niej dotrzeć, Pranitha została zgwałcona przez trzech mężczyzn. Przeszłości Shaneen nawet nie znam. Znaleźliśmy ją na torach kolejowych, zgwałconą przez wielu mężczyzn, nawet nie wiem ilu. Ale śladem tego było jej jelito znajdujące się na zewnątrz jej ciała. Więc zabraliśmy ją do szpitala. Potrzebowała trzydziestu dwóch szwów, aby umieścić jej jelito na miejscu. Wciąż nie wiemy, kim są jej rodzice, kim ona jest. Wiemy tylko, że setki mężczyzn brutalnie ją wykorzystało. Ojciec Anjalii, alkoholik, sprzedał swoje dziecko przemysłowi pornograficznemu. […] W tym kraju i na całym świecie, setki, tysiące dzieci, nawet trzy-, czteroletnie są sprzedawane jako niewolnicy seksualni. Ale to nie jedyny cel sprzedawania ludzi. Są sprzedawane do adopcji. Są sprzedawane w celu handlu organami. Są sprzedawane jako przymusowa siła robocza. Do ujeżdżania wielbłądów, do czegokolwiek, do wszystkiego.
Spotkanie z tak doświadczonymi przez los dziećmi, pełni w jakimś sensie fukcję terapeutyczną dla Sunithy:
Moim wyzwaniem było zrozumienie, jak mogę czerpać siłę z tego bólu. I to było dla mnie najwspanialsze doświadczenie. Zrozumienie samej siebie, zrozumienie mojego własnego bólu, mojego osamotnienia, nauczyło mnie najwięcej117.
Sunitha wraz z katolickim duchownym Jose Vetticatilą założyła w 1996 roku fundację Prajwala, któej misją jest wyciąganie kobiet z koszmaru prostytucji, a także ochrona ich dzieci, aby i one nie stały się ofiarami niewolniczego przemysłu. Do tej pory fundacja utworzyła schronisko terapeutyczne dla wykorzystanych kobiet i ich dzieci, kilkanaście ośrodków dla dzieci byłych prostytutek, trzy ośrodki poradnictwa kryzysowego przy posterunkach policji118. Co ciekawe, 70% ogólnej liczby wolontariuszy fundacji stanowią kobiety wcześniej przez nią ocalone119.
Fundacja daje ogromną szansę Hinduskom. Jedna trzecia z nich jest już zakażona wirusem HIV, niektóre umierają po przybyciu do placówki. Dziewiętnastoletnia Abbas Bee mówi: „[…] chcę poślubić mężczyznę o dobrym sercu i na pewno chcę żeby miał HIV, bo nie chcę zniszczyć czyjegoś życia. Powinien być opiekuńczy. Jeśli jest chory, będę się nim opiekować. Jeśli ja będę chora, on zaopiekuje się mną”120. To jedno z marzeń Abbas Bee. Zanim je urzeczywistni, tak jak i inne dziewczyny będące pod opieką fundacji, zdobędzie podstawowe umiejętności życiowe oraz te, które pomogą jej zdobyć dobrze płatną pracę. „Bo my”, mówi Sunitha,
[…] zrozumieliśmy potencjał tych dziewcząt. Widzicie dziewczynę przeszkoloną do spawania. Pracuje dla bardzo dużej firmy – warsztatu w Hyderabad – robiąc meble. Zarabia około dwunastu tysięcy rupii. Jest niepiśmienna, przeszkolona jako spawacz. Dlaczego spawanie, a nie komputery? Czuliśmy, że to, co te dziewczyny miały, to ogromna odwaga. Nie miały w sobie żadnej pardy, żadnych hidżabów, przekroczyły tę barierę. I dlatego z łatwością mogły walczyć w zdominowanym przez mężczyzn świecie bez strachu. Wyszkoliśmy te dziewczyny na spawaczy, kamieniarzy, ochroniarzy, taksówkarzy. I każda z nich jest wybitna w wybranej dziedzinie, zyskując pewność siebie, odzyskując godność i budując nadzieję w nowym życiu121.
Praca Sunithy, choć od tylu lat daje jej satysfakcję, a największym osiągnięciem, jak sama mówi, jest ujrzenie uśmiechu na twarzy podopiecznej, nie należy do najłatwiejszych:
Co było moim wyzwaniem? Moim wyzwaniem nie byli handlarze, którzy mnie pobili. Zostałam pobita więcej niż 14 razy w życiu. Nie słyszę na prawe ucho. Straciłam współpracownika – został zamordowany w trakcie udzielania pomocy. Moim największym wyzwaniem jest społeczeństwo. To ty i ja. Moim największym wyzwaniem jest przełamać wasze blokady przed uznaniem tych ofiar za jedne z was. […] To bardzo modne mówić o handlu ludźmi. To bardzo ładnie wygląda w dyskusji, w elaboratach, filmach. Ale tych ludzi nie przyprowadza się do naszych domów. Nie zatrudnia się ich w naszych fabrykach, firmach. Ich dzieci nie mogą bawić się z naszymi dziećmi. Tu to się kończy. To jest moim największym wyzwaniem122.
Sunitha Krishnan wyznaczyła sobie zatem niełatwe zadanie. Ale chyba nic nie jest w stanie powstrzymać jej przed kolejnymi wyzwaniami, związanymi z przestępstwami na tle seksualnym. Na swoim blogu opisuje, co zmusiło ją do zapoczątkowania tegorocznej kampani ShameTheRapist (Zawstydź gwałciciela). Czwartego lutego tego roku dostała telefon od młodego mężczyzny, który był na jednej z jej sesji referatowych. W jego głosie można było wyczuć ogromne zdenerwowanie. Powiedział on Sunicie, że odwiedził właśnie swego kuzyna w jego biurze, a ten pokazał mu film, który od dwóch tygodni krąży na WhatsAppie. Film sprawił, że w mężczyźnie zagotowała się krew. Nie wiedząc co ma zrobić, zadzwonił właśne do Sunity, która poprosiła o go o przesłanie filmów. Pół godziny później Sunita dostała filmy. I doznała szoku, gdy zaczęła je oglądać. Dwa nagrania, jedno ośmio- i półminutowy zapis zbiorowego gwałtu na dziewczynie (jest na nim pięciu mężczyzn), drugi – cztero- i półminutowy zapis gwałtu jednego mężczyzny na dziewczynie. Oba filmy zostały nagrane w pełni świadomości gwałcicieli, ich twarze nie zostały zakryte. W Sunicie obudził się po raz kolejny olbrzymi СКАЧАТЬ
113
114
S. Jain,
115
http://www.ted.com/talks/sunitha_krishnan_tedindia?language=pl Film znajdujący się pod linkiem przedstawia zapis wystąpienia Sunithy Krishan na konferencji TED India zorganizowanej w 2009 r.
116
117
118
http://www.pbs.org/wnet/religionandethics/2007/01/05/january-5-2007-sunitha-krishnan/3767/ [dostęp: 27.06.2015].
119
M. Abbot,
120
http://www.pbs.org/wnet/religionandethics/2007/01/05/january-5-2007-sunitha-krishnan/3767/ [dostęp: 27.06.2015].
121
http://www.ted.com/talks/sunitha_krishnan_tedindia?language=pl [dostęp 27.06.2015].
122